DT ...Agnieszka dźwiga, w pogoni za formą

no niestety tak u nas wygląda służba zdrowia :/

Zdrówka Aga!

blue_hope

No więc zdaję relacje - wczorajszy ortopeda NFZ'owski , do którego chodzę od początku nic nowego do prawy nie wniósł prócz tego, że stwierdził, że kolano jest już bardziej stabilne (ale ja nie ćwiczę, ani ortezy nie noszę bo ćwicząc boli, a orteza powoduje opuchnięcie po 1-2h) o czym mu mówiłam.
Natomiast pragnie faszerować mnie tabletkami przeciwzapalnymi i maściami. Jutro idę prywatnie. Ostatni raz bo szlag mnie bierze.
Lewe kolano ze starym urazem zaczyna coraz bardziej boleć, a on stwierdził, że no tak będzie co zrobimy.
17.08 mam niby do niego iść i RTG obu kolan.

A najgorsze, że taki człowiek bierze konkretną kasę za swoje "usługi" z naszych składek płaconych od pensji. Nóż się w kieszeni otwiera.

Ja nie mam żadnego zaufania do lekarzy i myślę, że wiele osób ma podobnie a przecież to miały być osoby, które pomagają, są autorytetami. Szkoda tylko, że stał się zawodem skupionym na kasie.

A najgorsi są Ci spece od robienia blokad na każdą przypadłość - w mojej okolicy to większość tak robi i ciągle ci ludzie przychodzą po kolejne.

mojej tesciowej zrobili to ma biceps jak ja teraz bo spieprzyli.

Recenzja z dzisiejszej wizyty :

Trafiłam na lekarza - CZŁOWIEKA. Skasował 200zł,ale... siedziałam i opowiadałam chyba z 20 min (gdzie dla mnie to cud, NFZ'towski to tasmowo w godzinę 25 osób przyjmuje, bywam u niego 3-5min) i tak podotykał, kazał zrobić kilka pół przysiadów, posprawdzał coś i po tym co powiedziałam, po opisie MR z obu kolan stwierdził, że na już powinnam mieć artroskopie. Oby kolan. I komercyjnie może mnie jutro zabrać do siebie do szpitala, gdzie jest ordynatorem jedynie 7,200tys za oba kolana. Po czym uśmiechnęłam się i mówie, że dla mnie to sporo, pogadałam, że jest ciężko i widać, że jest ok mówi, że czeka się 8-9 miesięcy, ale postara się bardzo załatwić na przełom sierpnia - września normalnie na NFZ oba kolana, bo nie ma co czekać, by nie było coraz gorzej.
Uf...nie boje się, mam ulgę bo wiem, że wreszcie ktoś się mną zajmie. Kamień spadł mi z serca - uwierzcie.
Jutro ma dzwonić i podać mi konkretny termin.

Ok, a teraz z racji, że już nie mogę użalać się nad swoją sprawą Bo została w sumie rozpatrzona
To czas zabrać się za siebie, boooooooooo się zalałam wodą i tłuszczem, że szok
Nie będę ćwiczyć, bo mówi, żeby na maksa odciążyć nogę, więc nie będę wydziwiać na razie jakieś 1700+ warzywa.

Muszę zacząć. Chcę zacząć.

Aga cieszę się razem z Tobą! Oby termin znalazł się szybko!

blue_hope

ale postara się bardzo załatwić na przełom sierpnia - września normalnie na NFZ oba kolana, bo nie ma co czekać, by nie było coraz gorzej.

oo, i o to chodzilo - byc mzoe wysle Cie do znajomego badz sam bedzie operowal, w ktoryms ze szpitali
super!

blue_hope

To czas zabrać się za siebie, boooooooooo się zalałam wodą i tłuszczem, że szok

jak zaroslas to nie wiem, ale kolanom nadmiar masy szkodzi

No to w sumie bardzo dobre wieści. Dwa kolana na raz to w sumie niezła opcja. Za jednym zamachem cały problem i później już tylko rehabilitacja i powrót do normalności.

a teraz to juz tez jest calkiem inaczej niz kiedys - duzo szybciej wraca sie do zycia