Infernol droga do startu - pods str 67

Powodzenia :)

pwoodzenia
szkoda, ze filmik z dolu nagrywany to nie oddaje tego jak wygladasz

Siema wszystkim

Byłem popozowałem niestety do finału się nie dostałem. To taka wypiska na szybko. Relację większą zdam jutro.

A tak było dzien przed

wazne sa zdobyte doswiadczenia

No to tak

Pojechał i postartował.

Dużo rzeczy bym zmienił, ale od początku

Sam wyjazd uwazam za udany. Bardzo ciekawe doswiadczenie. Do tego fajnie bylo spotkać i zbić pione z gienusem i Kamilsem. Który okazal się zwycięzcą mojej kategorii.
Sam zająłem 8 mijsce na 13 zawodników z czego 1 pkt zabrakł do 7 miejsca. Jak na przygoowania trwajace tyle co nic to chyba nieźle wyszlo. W dodatku tak jak pisałem zadowooli mnie już miejsce 12 a tu okazuje się, że w sumie finał nie był wcale tak odległy, także jestem już w ogole mega zaskoczoy

W swojej kategorii byłem najjaśniejszy. Z ego względu, że zamówiony bronzer przyszedl przed chwilą i na szczęście kolega z męskiej mnie poratował. Ale to juz sa jaśniejsze. Do tego skóra po depilacji byla podrazniona i w tychh miejscach plamy powstawały także odpusclismy dalsze smarowanie coby nie pogłębiac tych plam. Na fotkach ich nie widać ale na zywo rzucały się w oczy

Do tego widać jednak było, że u mnie przygotowanie raczej za długo nie trwało. Pozowanie mocno do poprawy x)

O dziwo co ciekawe nie potrafił sie niczym nabic ani napompować. Mimo że pojedzone było.

Wgl byłem przed weryfikacją taki hmmm wątpiący w siebie, że masakra. 30 min stałem pod sceną i zastanawiałem się czy aby na pewno powinienem tam wychodzić. Wgl w pewnym momencie chciałem już wracać do domu. Na szczęście kumpel mnie trochę opamiętał. A na samej scenie stanie juz podczas samych weryfikacji to ... świetne uczucie.

Przed samym weyjściem już 0 stresu.

Do tego teraz juz wiem że to raczej nie będzie mój ostatni raz w koncu musze wykorzystac ten bronzer co przyszedł

Sylwek troche przegial z tymi napisami, bo teraz te foty nadaja sie chyba do kosza, a nie publikacji...


Zmieniony przez - TomQ-MAG w dniu 2016-07-18 13:17:27

No, serio, połowa zakryta. I tak widać, że było git, jak na takie spontaniczne wyjście zwykłego śmiertelnika

Kumpel robił jeszcze jakies foty także jak tylko mi podrzuci to wrzucę jakies bardziej normlane. Bo os Sylwka wlaśnie bylo więcej ale własnie prze napisy uznalem, ze nie ma sensu za bardzo.

Maksym dzięki

Infernol super, że udało się wyjść, mimo, że pod górkę Jak dla mnie to naprawdę kawał chłopa z Ciebie, ^^

Może dobrze, że taki jasny byłeś, przynajmniej się wyróźniałeś na scenie!

teraz bedzie tylko do przodu, wazne sa doswiadczenia, ktore beda wyznaczaly co bylo dobrze, a co do skorygowania