[BLOG] Droga po zdrowsze jutro.

melo15

Widzę, że wszystko ładnie podrukowane super!
Też lubię tabelki, ale mam za dużo "papierów" z uczelni więc ja wszystko notuje w wersji elektronicznej
Powodzenia, również będę śledził!

dzięki, dawniej też na kompie wszytko notowałem , ale teraz tak mi wygodniej. Później dane przenosze do excela ...

lodzianin1

teraz nie korzystać to grzech

kowallosu

O proszę, widzę, że kolega też lubi rower :) Jedyna forma cardio, którą lubię :D

Uwielbiam ! Szosówa to moja duża pasja od kilku miesięcy, zdarzały się już jazdy po 80 km.
Najbardziej jednak lubię krótkie, intensywne, najlepiej po górkach z szybkimi zjazdami jazdy.


TRENING
Kolejny trening 5x5, na dużych bólach w nogach po poprzednich treningach.
Po pierwszych seriach przysiadów, bóle puściły .
Zmniejszyłem ciężary na ten trening .

MC poszedł lekko.
Muszę dokupić ciężaru...



DIETA
Trzymana na 100%, jestem zadowolony.
Niestety zdjęć zapomniałem zrobić ...

W gratisie foto z grillowania mięsa na kolejne dni
Pierś z kurczaka dla żony
Ligawa Wołowa dla mnie













Zmieniony przez - Tytanov w dniu 2016-06-22 20:51:07

Niezbyt inteligentne było wychodzenie dzisiaj o 15:40 na bieganie ... Ja się zdecydowałem, w pełnym słońcu. Po powrocie żałowałem ...
Upał, żar z nieba, tempo tragedia, bieg bez wody ...

Ale trening jest trening !

Dieta trzymana na 100%, dzisiaj pozwolę sobie na jedno piwo wieczorem . W pracy wpadły jakieś dwie czekoladki Wawel bo jeden z pracowników miał urodziny i częstował. Nie chciałem mu odmawiać.

Ja nigdy nie mam problemów z bieganiem w upale. Wręcz lepiej mi się biega czując dodatkowe utrudnienie. Co innego np przy -10 i/lub silnym wietrze.

domer

Ja nigdy nie mam problemów z bieganiem w upale. Wręcz lepiej mi się biega czując dodatkowe utrudnienie. Co innego np przy -10 i/lub silnym wietrze.

Hej domer !
Ja jestem zdecydowanie po przeciwnej stronie bieguna.
Uwielbiam bieganie w okolicy 0 stopni , a - 10 nie robi na mnie wrażenia . Przynajmniej się nie pocę

ja w te upały uwielbiam rower

Powodzenia. Będę zaglądał:)

Ch** z formą! Brawo Polska!

Forma nie zając :D

W sobotę trochę popłynąłem :) ... ale była okazja niesamowita . Po za świetnym awansem do 1/4 EURO, mój szwagier miał urodziny .

Mecz niesamowity, emocje nieziemskie . Kibicuje im od 22 kwietnia 1998, od mecuz Polska - Chorwacja, gdzie dostaliśmy 4-1 .
Wczoraj to było aż niesamowite, a ten chłopak poniżej wygrał wszystko.



W związku z tym wpadło trochę kcal i piwa .
Nie mniej jednak dzisiejszy dzień jest bardzo nisko kcal . Po za tym, w dniu imprezy rano zrobiłem 55 km na rowerze, w bardzo dużym upale .

W piątek był trening siłowy.

dzisiaj day off.

Nie będzie szczegółów treningów. Nie mam sił ...

Dieta trzymana w piątek i dzisiaj, w sobotę był day-off .

Dokupiłem obciążenie na domową siłownię, doszedł też wyciąg górny i dolny . Od jutra wchodzimy na nowy poziom treningu ...

Od jutra pełne wypiski i walczymy dalej !

To ja chyba inny mecz oglądałem...,
Może pierwsza połowa była całkiem niezła, ale jak się już wybiegaliśmy hmm...,
robisz 55 km na rowerze to pewnie masz lepszą kondyche od nich..,
więc jak się już wybiegaliśmy to do karnych jakaś podwórkowa kopanina z przepychaniną..,
w niektórych momentach to myślałem, że rugby zaczną pogrywać..,
ale to tylko moje zdanie..

Parę piwek kondycji nie zaszkodzi.. pozd.
a Fabiańskiemu brawa się należą to fakt...


Zmieniony przez - Leon_ee w dniu 2016-06-26 20:26:49