[BLOG] Droga po zdrowsze jutro.

sadło ładnie z chodzi

A jak samopoczucie po takiej utracie smalcu? Psycha na bank na plus

Leci pięknie

Feather_

A jak samopoczucie po takiej utracie smalcu? Psycha na bank na plus

phmm mógłbym się rozpisać bardzo...

jestem praktycznie nowym człowiekiem ... wrócił humor, pewność siebie, duża pewność siebie. wróciło zainteresowanie innych kobiet. Jestem żonaty, ale to k***a mocno podbudowuje, jak w spożywczaku laski się za tobą oglądają ...
Żona jest bardziej zadowolona, bo znowu jestem facetem, którego poznała kiedyś ...

a wcześniej ...byłem gruby, niski i gruby, przez prawie 5 lata...

na studiach byłem fit całe 5 lat... byłem przykładem dla kumpli ze studiów... gościem wzorcem, chcieli być jak ja... ale nie bardzo mieli zapał do ćwiczeń. Jak byłem fit, to miałem pewność siebie, gadane. nie martwiłem się o dziewczyny, imprezy.... w takim zyjemy świecie ...

a po studiach ? Dupa ! Przeprowadzka na zadupie, brak znajomych, stresująca praca, praca, praca ... i tyłem, stresowałem się, jadłem i tyłem ...
stałem się grubasem. Miałem już żonę... starzy znajomi mnie nie widzieli...

skończyłem studia, poszedłem do pracy i stałem się ulaną k***ą ...

straciłem całkowicie pewność siebie. Ciągle miałem w głowie to, że kiedyś byłeś gość z kratą na brzuchu i wywalałem na płaskiej 130 kg ... wyrywałem laski na imprezach, miałem dziesiątki znajomych i fajne życie ...

straciłem całkowicie pewność siebie, momentami chęć do życia i zatracałem się w jedzeniu, piciu piwa ...
no i w końcu siadło zdrowie i pojawiła się 30 na karku ...

problemy z sercem, przewodem pokarmowym... miałem 30 lat, 170 cm wzrostu, 90kg

wk***ilem sie, wpadłem na sfd na youtube... popatrzyłem na bzyka , na solarosa, na platynova i sie wk***ilem
kupiłem kolarzówkę, zrobiłem siłownie w domu i powiedziałem dość....

nie szło na początku, albo nie widziałem efektów, ale tym razem się nie poddawałem...
walczyłem, każdego dnia...

każdego dnia to była walka, z samym sobą, z jedzeniem, ze stresem z roboty, z alkoholem ...

chodziłem na aeroby ledwo żywy. treningi siłowe na czco zaraza po treningu

przez pierwsze 3-4 miesiące, nie widziałem, żadnych efektów. nic, zero ...
ale dzięki wam się nie poddawałem i walczyłem dalej ...

i teraz, w końcu, w październiku, po 6 miesiącach, coś się wyklarowało... coś co przypomina mnie sprzed 5 lat ...

melo15

Leci pięknie

dzieki melo !

To tym bardziej szacun. 4 miechy redukować i nie widzieć efektów, niejeden by zwątpił. Grunt żeby Ci wszedł w krew taki lifestyle. Reszta z czasem przyjdzie sama. Zwłaszcza, że od jakiegoś czasu obserwuję bloga i jak widzę, przy jakiej kaloryce Ty funkcjonujesz, to mnie na sam widok wszystko boli. Dawno bym odpuścił

A po studiach chyba większość ma zjazd, bo życie często robi się zbyt monotonne i nie takiej jak oczekiwali. Dodatkowo brak odskoczni od domu i pracy, też robi swoje.

thx !

poprawiam sie w bieganiu

Przedwczoraj bieg , 11,10 km w 60 minut,.

Tytanov

domer

Wiesz jaki czas miał zwycięzca?

wyniki sa na www.runrzeszow.pl , pewnie cos kolo 15 minut wykrecili .
Przenosisz sie z roweru na begianie Domer :) ?

Feather_

Medale nawet ładne, to zabrakło na wodę dla uczestników

Medal jeden z lepszych w mojej kolekcji.

Za tydzien polmaraton krolewski,
cel : 2:10:00 .

solidnie przepracuje zimę i w przyszłym roku będziemy bić rekordy ;).


po za tym dzisiaj 16 km rozbiegania w tempie 6:20 min / km ...

Ja rowerem rzadko jeżdżę. Rekreacyjnie. Biegam raz w tyg. Na 6km po dość trudnym terenie 25:21.

Czyli 5km w okolicy 21 minut. Super, zastanów się nad startami i treningami. Widze tu duży potencjał.

ale łądnie zeszło :)