DT Dag - przebudowa sredniowiecza /s.23/94/

Makrela wędzona jest dość słona chyba co? Wydaje mi się, że ma sporo sodu więc może się przyczynić do trzymania wody, a w połączeniu z upałem tym bardziej. Ale i tak ją lubię :D

sprawdzilam, no i makrela ma 2x wiecej sodu
ale mam nadzieje, ze to sie zbieglo razem, ze to bardziej upal
no i tej wody trzeba w siebie wiecej wlewac - tylko kiedy,Panie, kiedy
camelbacka mam nosic?

edit:
moge juz wrzucic posilki

zostaje na razie przy pstragu - bede wiecej pic wody, no i przeciez te upaly

i uwaga chwale sie:
dzis na silce mowie do mojego kierownika, ze dojrzewam powoli do koszulki na ramiaczkach (caly czas ma t-shirty)
a on na to: noooo, rece juz mozna pokazywac





Zmieniony przez - strumyk w dniu 2016-05-24 14:48:02

Strumyk mam to samo. Tzn chyba spuchlam (mam nadzieje ze to chwilowe). A co do wody to odkad kosmetyczka mnie nastraszyla ze jak nie bede duzo pic to szybciej sie pomarszcze, to 3l dziennie to bulka z maslem (w tamtym roku na wakacjach przy 35-40st naliczylam 6-7l dziennie, przy czym wszystko krecilo sie wokol wody i sikania ). Takze polecam myslenie o zmarszczkach

No to u Ciebie raczej od @
u mnie stawiam na cieplo, wode, byc moze @ (bo cos mi tu zaczyna szalec i obie glupiejemy)
wychodzi, ze w tym pstragu nie ma az tak duzo sodu; ze bywa wiecej - stad szukam gdzie indziej
wkurza mnie, ze to wszystko takie zagmatwane u nas - faceci maja prosciej, wrrr
o ile byloby prosciej, gdyby bylo zero jedynkowe

Haha no wiadomo ze mają prościej! My ciekawiej ale jak zapominasz o piciu to na Twoim miejscu bym przypilnowala bo ja jak nie wypije swojego tez to od razu czuje. Zazdroszczę upałów!

eee, nie ma czego zazdroscic - czlowiek taki spuchniety :D
ale ewidentnie potrzebuje bidonu z woda, ktory bedzie stal obok mnie :)


Zmieniony przez - strumyk w dniu 2016-05-25 06:07:47

DNT

Wyduldalam wczoraj wieczorem z litr wody i dzis juz ciut lepiej.
Najlepiej na mnie dziala woda, niewazne czy lekko gazowana czy zwykla. Czysta woda, a herbaty, nawet z pokrzywy.
Jest w H&M fajny kubek z rurka, ale nie wiem czy warty 24 zl :) Ale wlasnie taki by mi sie przydal i chyba jednak sie poswiece i go kupie do roboty.

Czuje tricepsy, ale bardzo delikatnie. Klatki w ogole. Chyba sie trzeba bardziej przylozyc

Plany na dzis

DT

BARKI, NOGI

w sumie zaczelam od rumuna, bo stojak byl zajety, reszta wg planu

1. przysiady ze sztangą
4) 20x25kg/15x30kg/12x35kg/10x40kg (ok)
3) 20x25kg/15x30kg/12x35kg/10x40kg (ok)
2) 20x14kg/15x20kg/12x20kg/10x20kg (z kettlem na stepach)
1) 20x20kg/15x22,5kg/12x25kg/10x27,5kg

2. wykroki ze sztangą (na nogę)
4) 20x20kg/20x20kg/20x20kg (udało się)
3) 15x20kg/16x20kg/15x20kg
2) 15x16kg/15x16kg/15x16kg
1) 20x18kg/20x18kg/20x18kg (z hantlami)

3. rumuński martwy
4) 15x30kg/15x35kg/14x40kg (przy 15 lewa reka by puscila)
3) 15x30kg/15x35kg/15x40kg (ok)
2) 15x26kg/15x31kg/15x33,5kg (slabszy chwyt lewej reki)
1) 15x30kg/15x30kg/15x32,5kg

4. hip thrust
4) 15x32kg/15x32kg/15x32kg/15x32kg (czułam 3 ostatnie w każdej serii)
3) 15x30kg/15x30kg/15x30kg/15x30kg
2) 20x21kg/15x21kg/12x26 kg/10x28,5kg

5. wyciskanie hantli w siadze
4) 15x5kg/12x6kg/10x7kg (zostaje)
3) 15x5kg/12x6kg/10x7kg (zostaje)
2) 15x5kg/12x6kg/10x7kg (poczulam)

6a. unoszenie hantli bokiem w górę
4) 12x4kg/12x4kg/12x4kg
3) 12x4kg/12x4kg/12x4kg
2) 12x4kg/12x4kg/12x4kg
1) 12x4kg/12x5kg/12x5kg

6b. odwodzenie hantli w tył w opadzie
4) 10x4kg/10x4kg/10x5kg
3) 10x4kg/10x4kg/10x4kg
2) 10x4kg/10x4kg/10x4kg

7. chodzenie pod górę 6 km/h 20 min

1. musze dolozyc do 1s, potem ok
2. dalam rade po 20, ale koncowka w 3s to juz wymeczone, pochylone - sama sie zlapalam, ze sie pochylam, a potem mi powiedzial trener na silce - jednak zasapalam sie, ale dalam rade po 20, za tydzien bedzie juz i technicznie i po 20 :)
3. tylko 14 w ost s, bo juz by mi przy 15 wyleciala sztanga, a i tak na 10 poprawialam - za to fajnie czulam rozciaganie, a dwojki juz jak szlam po schodach do domu :)
4. dorzucilam do 32 kg i fajnie czulam za kazdym razem 3 ostatnie powt w kazde serii, aczkolwiek bez bolu - postaram sie dorzucic do 35 kg
5. bez zmian
6. udalo mi sie czuc tyl ramion w 6b.
W sumie bylo bardzo ok.

Przyszlam do domu, zjadlam PoT i poszlam z dzieckiem spac - jak rasowy silacz :)

Miska - nie dam rady policzyc i zrzucic.
Zjadlam zaplanowane sniadanie PrzedT, a potem wpadl torcik na dzien matki - no ale 3-latka spiewajaca sto lat zwalnia z wielu zalozen
Makra sie troche rozjada, wyszedl lekki, nieplanownany cheat dzisiaj. Trudno. Na szczescie swieta nie sa codziennie :)

W zwiazku z tym, ze czuje sie wieksza, to rozkminiam ciagle o co chodzi. Ja mam zawsze dylematy i nie umiem bez nich zyc
Wiec 19.05.2016 podnioslam tluszcze (jak potem wyszlo, tak mi sie wydawalo).
No i podnioslam te tluszcze, a juz od jakiegos czasu daje kiwi do platkow, ktorym zawsze wpisywalam 50 g.
Dzis z glupia frant zwazylam to obrane kiwi, ktore wrzucilam do miski i wyszlo mi 70g (a potrafie zjesc 3-4 dziennie).
Zaczelam analizowac dziennik od poczatku maja i okazalo sie, ze gdy waga ruszyla, to od 5-6 dni wczesniej nie jadlam kiwi. Teraz znow jem i znow czuje sie niechudnaca czy tez napuchnieta vel nalana, a waga stoi (o ile laskawie stoi, a nie skacze) itp.
Kebula - dzieki ogromne, bo Twoj wpis uzmyslowil mi, ze od jakiegos czasu mam wiecej wegli. Kaloryka sie wahala, ale wegle regularnie wyzsze. Moze niezbyt duzo, ale zawsze.
Kiwi zostaje, bo mi smakuje kwasne z czekoladowym wheyem i owsianka, ale bede dobra wage wpisywac
Czekam teraz kilka dni na efekty :)

Na te chwile pieknie czuje po wczorajszym dwojki. Cudnie :)
Posladow nie czuje, zobaczymy co bedzie jutro, ale chyba trzeba tam dorzucic do hipa.
Tricepsy juz odpuszczaja. Czulam tez wczoraj klatke, az myslalam, ze to popiersie przed @, ale okazalo sie, ze boli pod spodem


Zmieniony przez - strumyk w dniu 2016-05-27 23:22:24