Ale najważniejsze-najpierw trzeba do ładu doprowadzić wszelkie kontuzje łokci,barków,bo przecież nie po to trenujemy by było gorzej :)
Tak patrząc na Twoje poczynania na poręczach-jesteś w tym o wiele silniejszy niż Rafał.
Słabsze muszą być w takim razie -sama klata i barki.
Przyjedź na Ustawkę w maju to dokładnie wszystko się obgada i pokaże.
Warto zwrócić uwagę na jeden fakt -Rafał nie doznał żadnego przemęczenia ani kontuzji barków,łokci,mimo pewnych naturalnych skłonności do zwichnięcia barku.
Wracając do wyciskania 145 kg-pierwsza próba -bardzo asekuracyjne niedynamiczne opuszczanie i praktycznie niewiele brakowało do wycisńięcia-pewnie 142,5 kg by poszło.
Stąd druga próba ale jednak już nie było energii.
Zmieniony przez - masti w dniu 2016-04-03 22:11:09
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html