SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG]Czikita007

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 99279

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 216 Napisanych postów 8941 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84012
Gratulacje Cziki!

"Optymista to ktoś, kto wie, że zrobienie kroku do tyłu zaraz po tym, jak się zrobiło krok do przodu to nie katastrofa tylko cza-cza."

http://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html# 

"Ludzi z nadmiarem teścia sie tylko ogląda"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 268 Napisanych postów 8009 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 115459
Chwilowo mnie nie ma. Jak wrócę to nadrobie braki. Tymczasem zapraszam:https://www.sfd.pl/Kraków_SOUL_FITNESS-t1104855.html 
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 268 Napisanych postów 8009 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 115459
Zawieszam czasowo działalność dziennika. Nie da się ukryć, że wpisy w ostatnim czasie były albo i nie. Moje treningi mają obecnie bardziej rekreacyjny niż "kulturystyczny" charakter Miska, też nie jest pod kreskę, co odbiło się na moim "wychudzeniu" Są rzeczy ważne i ważniejsze a u mnie ostatnio prawdziwa rewolucja. Na forum jestem, podczytuję z partyzanta Pozdrawiam i do poczytania za jakiś (nieokreślony) czas.





Zmieniony przez - czikita007 w dniu 2016-03-31 08:06:33
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5998 Napisanych postów 10074 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214428
Już myslałam, że będzie wypiska a tu zonk ! Do poczytania, mam nadzieję, że szybciej niż później

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 465 Napisanych postów 52009 Wiek 54 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 199651
przekrosficiła sie

WILNO I LWÓW,MIASTA POLAKÓW

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 637 Napisanych postów 19268 Wiek 30 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 852245
zumba Cie wykancza, czy ten gosc wyżej ? ^
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
no weeeź, to ogarniaj i wracaj

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 465 Napisanych postów 52009 Wiek 54 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 199651
focie barków z dzisiaj mogła bys czika wrzucić
1

WILNO I LWÓW,MIASTA POLAKÓW

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 268 Napisanych postów 8009 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 115459
Cześć i czołem. Wcinając potreningową wieprzowinkę, dostałam weny na sporządzenie dzisiejszej wypiski treningowej.
Na początek chyba powinnam się wytłumaczyć,co się ze mną działo i jakie szalone przygody miałam .
Wysportowana, mięsista i jędrna sylwetka to dla mnie ważny aspekt życia. Nie mniej, w życiu przydarzają się różne inne priorytety Chociażby dobre wykształcenie. I tak po obronie inż. wymyśliłam sobie, że mgr zrobię na innej uczelni. A co, najlepiej na innym końcu Polski W ten sposób końcem lutego wylądowałam na ok 30stym metrze n.p.m. Różnica wysokości ok 200 m. Pierwsze 3 dni chodziłam z bólem głowy, autentycznie Zmysły pracowały na najwyższych obrotach, by móc odnaleźć się w nowym miejscu i pomiędzy nowymi ludźmi.
Przez miesiąc miałam problem z siłownią Najbliższa siłownia, która uznaje beactiva nie była najbliżej. Dojazd do niej zajmował mi zbyt dużo czasu. System treningowy też był do ... Całe szczęście, ważność karnetu się skończyła a ja namierzyłam nową siłownię (akademicką, tuż pod nosem) i obrałam inny system treningowy. Teraz to siłownia jest dopasowana do mnie, nie ja do niej i mam więcej czasu. Siłownia oddalona o kilka km miała swoje zalety, na dzień dobry poznałam całkiem nieźle okolicę. Ha i jak uciekł mi autobus to i areło po treningu było
Mimo braku czasu, nowego toczenia treningi jakieś bo jakieś były. Byłam wtedy miszczem organizacji.

W między czasie (czytaj: przerwa semestralna) wylądowałam na tydzień w Krk. Robiąc kurs instruktorski. Wszystko było by spoko, bo prowadzący i ekipa bardzo sympatyczna. Pora roku tak chciała, ze złapałam grypsko z którym borykałam się potem z tygodnie. Niestety przez gorączkę nie zdałam jednego z egzaminów. W planie dokończenie kursu zostało przełożone na wakacje. Niestety inaczej logistycznie tego nie pogodzę z obecny trybem mojego funkcjonowania I w tym miejscu solidne roztrenowanie, ok 3 tygodnie z solidna michą

Powoli wpadam w dobry rytm siłowniowy. Szczerze mówiąc najbardziej w czasie: od końca grudnia, praktycznie do połowy marca nie byłam w stanie dobrze ogarnąć miski. Wyjazdy, stres, albo grypa. Apetyt na wszystko albo jego całkowity brak. Grypa i przeprowadzka wybiły mój organizm z rytmu @@@. Na szczęście @ chyba wraca na swoje prawidłowe tory.
Nie liczę kcal.
Bardzo dobrze czuję się na wysokich tłuszczach. Świetnie na nich funkcjonuję. Zauważyłam, że nie mam już "głodowego roztargnienia i zdenerwowania" to znaczy, że jak jestem głodna to nie mam ochoty wszystkich wyzabijać w około wszystkich. Nie mam nagłych spadków ciśnienia czy nagłych ataków zamulenia. Owszem, węglowodany lądują u mnie w "meńi" ale nie jakoś specjalnie dużo "Ładowania" przeważnie wychodzą w co drugi weekend albo jak pojadę do domu

Noooo i jeszcze sprawa wyglądu, obwodów, wagi. hm Powiem tylko tyle, że pierwszy raz w swojej życiowej karierze tyle ważę co obecnie. A ile? Nie powiem. Wagi piórkowej nie ma Centymetr boję się wziąć do ręki, wystarczy mi fakt, ze dziś rano było mi przyciasno w mojej ulubionej kiecce Cóż, czuję się dobrze, głodzić się nie będę, liczyć nie mam zamiaru. Padło więc, na umiarkowane aeroby raz w tygodniu Poobserwuję, efekt powinien być. W lustrze widzę dobrze i zdrowo wyglądającą dziewczynę. Oceniając siebie jest OK pod względem normalnej przeciętnej solidnie trenującej osoby. Gdybym miała patrzeć pod kątem bardziej kulturystycznym to hmmm, tłusto jest
Wystarczy tych dywagacji Czy następne wypiski będą regularne; nie wiem może

CZWARTEK 21.04.16
BARKI

1.podnoszenie sztangi wzdłóż ciała do lini mostka
do 27 kg
2.-||-
od 27 kg
3.unoszenie sztangi przodem
7kg/9kg/11kg
4.unoszenie hantelek bokiem
5.unoszenie hantelek w opadzie tłowia
6.szrugsy ze sztangielkami
14 kg x 4 serie/ max powt

Trening dzielony. Objętościowy. Wchodzi dobrze.
Pozdrawiam.
Zdjęcuie tak niewyraźne jak moja forma



5
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 465 Napisanych postów 52009 Wiek 54 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 199651
system treningowy był dobry ale czasu brakowało

WILNO I LWÓW,MIASTA POLAKÓW

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ćwiczenia na klatkę piersiową dla początkującego 12 latka

Następny temat

split do oceny

WHEY premium