Mój cel: płaski brzuch, ogólnie redukcja

Niedziela DT trening B

Płyny: woda 3l, herbata zielona x 3, herbata rooibos x 2, kawa czarna x 2
Warzywa: marchew, fasola szparagowa, papryka,

A. Martwy ciąg
8/8/8 x 32,5kg
8/8/8 x 32,5kg
8/8/8 x 32,5 kg (+ seria rozgrzewkowa z samą sztangą)
8 x 30kg 8/8 x 32,5 kg (+jedna seria na rozgrzewkę z samą sztangą)
8 x 25 kg 8/8 x 30 kg (+jedna seria na rozgrzewkę z samą sztangą)
15 / 15 x 25kg
15 x 23 kg 13 x 25 kg
15/13 x 23kg (sztanga 15kg + 8kg) (to moje ulubione ćwiczenie)
15 / 15 x 20kg (sztanga 15 kg + 5 kg)
15 / 12 x sama sztanga (15kg)
B1. Wyciskanie hantli siedząc
8/8/8 x 7kg
8/8/8 x 7kg (wydaje mi się, że trochę lżej czułam ten ciężar)
8/8/8 x 7 kg
8/8/8 x 7 kg ( z 8kg nie dałam rady żadnego powtórzenia)
8 x 6 kg 8/8 x 7kg
14/12 x 6 kg
15/15 x 5kg
15/15 x 5kg (nie jestem tu w stanie nic progresować póki co)
15/15 x 5kg
15/15 x 5kg)
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
8/8/8 x 25 kg
8/8/8 x 25 kg
8/8/6 x 25kg 8 x 20 kg
8 x 20 kg 6+2 x 25 kg 8 x 20 kg (przy tym ćwiczeniu trener z naszej siłowni zasugerował, żebym robiła za głowę, bo będzie mi łatwiej - czy to duża różnica? nie mogę tych 25kg porządnie ściągnąć nie wiem ale to ćwiczenie nie jest dla mnie najprostsze)
8/8/7 x 25 kg 8 x 20kg (bardzo duży trud z takim obciążeniem, z kolei przy 20 kg dość lekko)
15/15 x 20 kg
15 x 20kg 10 x 25kg
15/13 x 20 kg
15/12 x 20kg
15/15 x 15 kg
C1. wypady - zamieniłam to ćwiczenie na odwodzenie nogi w tył i czułam pośladek aż miło , bo wypady chyba źle robiłam, bo kompletnie nic nie czułam
8/8/8 x 7kg (to ćwiczenie robię chyba jakoś do kitu, bo nie czuję go tak jak powinnam, poza tym za bardzo idę z palców, a powinnam z całej stopy wychodzić i wracać, sprawdzała, nie jest to kwestia obuwia )
8/8/8 x 7kg
8/8/8 x 7kg
8/8/8 x 7 kg
15/15 x 6 kg
15/15 x 6kg na razie skupiam się na poprawnej technice
15/15 x 6kg
15/13 x 6kg
13 x 6 kg 15 x 5kg
C2. uginanie nóg leżąc
8/8 x 25kg 8x 20kg
6 x 25kg 8/8 x 20 kg
8/8 x 20 kg 7 x 25 kg
8/8/8 x 20kg
8/8/7 x 20 kg
15/13 x 20 kg
15 x 17,5 kg 13 x 20 kg
15/15 x 17,5 kg
15/12 x 17,5kg
12/14 x 17,5 kg
D. 1 x 5 powtórzeń
1 x 5 powtórzeń
1 x 3 powtórzenia
1 x 3 (masakra jak nie mogę tych pompek ogarnąć, przecież ćwiczę i nie powinnam mieć aż tak słabych rąk )
Kompletnie mi nie idą te pompki, więc od jutra będę codziennie ćwiczyć w domu, póki co plank 2 x 60 s
Zrobiłam plank 2 x 60s zamiast pompek
pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń to idzie mi bardzo kiepsko
z ledwością 4...
4 powtórzenia
4 powtórzenia
(aż mi wstyd zrobiłam tylko 2...)

Zrobiłam dodatkowo 1 ćwiczenie:

1) podciąganie szerokim chwytem do klatki piersiowej (z pomocą 25 kg) 2 x 10 1 x 10 (z pomocą 30 kg)

Corum

Jak już wchodzi 40 w mc to wejdzie i więcej

Mam nadzieję, bo satysfakcja jest, jak można więcej włożyć na sztangę

w każdym razie ćwiczę, jem i dobrze się czuję, jedynie ciągły niedoczas utrudnia mi wrzucanie wszystkiego w dziennik

Wypad wejdzie Ci w tyłek jak zrobisz daleki wykrok.


Zmieniony przez - Corum w dniu 2015-12-07 18:13:35

Dawno nie wrzucałam wypisek, myślałam, że to nadrobię, ale tak skrótowo tylko. Trzymam się 3 treningów tygodniowo: zeszły tydzień wtorek, czwartek, sobota. W tym tygodniu wtorek, piątek i niedziela. Trzymam się rozkładu. Odzyskałam @, ale niestety farmakologicznie, a w raz z nią nagle straszną ochotę na słodycze walczę z tym, ale mi ciężko. Poza tym trafiłam do świetnego fizjoterapeuty i teraz będę się z nim spotykać raz w miesiącu. Ogólnie mam bardzo słabą prawą stronę ciała i źle oddycham przez co mój brzuch wygląda jak wygląda, zobaczymy czy rzeczywiście coś to da, w każdym razie dowiedziałam się interesujących rzeczy i pracuję nad sobą. Zmieniam teraz pracę przez co mam totalny niedoczas. Nie ważę się i nie mierzę, posiłki nie zawsze mam idealne, ale przecież to nie zawody czuję się dobrze. Po świętach na pewno wrócę do regularnych wypisek

podalabys mi przepis na te babeczki w ksztalcie rozyczek?:)

Cześć,

dawno mnie nie było, ale miałam wiele zawirowań w życiu i nie miałam siły nic pisać.

Treningów nie porzuciłam 3 x w tygodniu jestem na siłowni, mój trening wygląda tak:

TRENING A.

1. Prostowanie nóg na maszynie siedząc

+ Uginanie nóg na maszynie leżąc 2/3 x 20/25

2. Przysiady ze sztangą 4/5 x 10/12

3. Wykroki chodzone ze sztangielkami 3/4 x 12/15

4. Prostowanie tułowia na ławce rzymskiej 3/4 x 15/20

5. Podciąganie szerokim nachwytem 3/4 x 12/15

6. Wyciskanie sztangielek nad głowę siedząc 3/4 x 12/15

7. Wznosy sztangielek bokiem w górę 2/3 x 20/25

8. Wyciskanie przed siebie na maszynie siedząc 2/3 x 15/20

9. Prostowanie ramion ze sztangielką zza głowy jednorącz

+ Uginanie przedramion ze sztangielkami siedząc 2/3 x 15/20

TRENING B.

1. Uginanie nóg na maszynie leżąc

+ odwodzenie nóg na maszynie siedząc ( lekko wysunięta i pochylona) 3 x 15/20

2. Martwy ciąg ze sztangą (kolana minimalnie ugięte) 4/5 x 10/12

3. Wyciskanie ud na suwnicy (stopy bardzo wysoko) 3/4 x 12/15

4. Wykopy w tył na maszynie stojąc 2/3 x 15/20

5. Przyciąganie do klatki uchwytu górnego wyciągu (szeroki nachwyt) 3/4 x 12/15

6. Przyciąganie uchwytu dolnego poziomego wyciągu (waski chwyt neutralny) 2/3 x 12/15

7. Wyciskanie na maszynie nad głowę siedząc 3/4 x 12/15

8. Prostowanie ramion z uchwytem górnego wyciągu

+ Uginanie przedramion ze sztangą stojąc 2/3 x 12/15

9. Spięcia brzucha na ławce skośnej

+ unoszenie nóg na ławce poziomej 3/4 x 15/20

Moja miska wygląda tak: B W T 110/160/105 i chyba jest to jednak trochę za dużo.

Czuję się fatalnie, przytyłam i niestety myślę, że zmiana na wadze to nie mięśnie, a tłuszcz, bo wszystkie obwody mam większe :(
Nadal nie poddaję się i próbuję jakoś zmienić swoją sylwetkę, ale jestem bardzo niezadowolona z efektów. Nie wiem czy to, że tak źle wyglądam teraz nie jest spowodowane tym, że posłuchałam lekarza i zgodziłam się na terapię hormonalną w związku z moją nieobecną @ (kończę teraz ostatni cykl tabletek).


Tak teraz wyglądam:






Zmieniony przez - Polin13 w dniu 2016-04-02 15:10:41