Monkey, z młodego się szykuje dobry materiał na kulturystę! :D
Wypadałoby się pochwalić wypiską. ^^
Matura próbna z polaka zaliczona, jestem bardzo zadowolona, bo temat wypracowania mega mi podpasował. Rozpisałam się, doszłam do odkrywczych i błyskotliwych wniosków, podparłam się czym trzeba, więc jestem dobrej myśli. Szkoda, że nie była to prawdziwa matura.
A tematem było : czy rozum jest potęgą, czy źródłem pychy, prowadzącej do klęski? No i potem analiza fragmenciku. Prawda, że fajny?
Jutro matma, ciśniemy dalej, tutaj się mniej stresuję szczerze mówiąc, mimo, że bardziej mi zależy.
Dzisiaj na treningu poszalałam z martwymi - dużo serii, udało się dojść do 75kg w dwóch powtórzeniach. Mega dumna i styrana wyszłam z siłki. Uwielbiam robić nogi. :)
Dieta jak widać (czyli super).
Niestety boli mnie gardło, jutro zamiast biegać, pójdę na orbiego (coś nowego dla mnie, nigdy nie kręciłam cardio na siłowni…).
Jedzonko:
Zawsze najbardziej boli mnie tyłek. :D
Zaczęłam od martwych, bo uznałam, że dzisiaj jest fajny dzień na martwe. I machnęłam trochę serii.
1. MC 4 x 8-6 - ostatnie pięć:
6x60kg 6x65kg 4x70kg
2x75kg 8x65kg
6x60kg 7x60kg 7x60kg 6x65kg
2. Przysiad tylni 4 x 8-6 - jako, że styrałam się na ciągach, to tutaj nieco mniejszy ciężar, ale za to bardzo nisko schodziłam w siadzie:
6x40kg 6x40kg 8x35kg 10x30kg
6x45kg 6x45kg 6x45kg 7x45kg
3. Suwnica ( nogi szeroko i wysoko) 4 x 10-8 - utyrana "wsiadłam". I uznałam, że co mi tam, dorzucę sobie 5kg w ostatniej serii. I pykło. :D Niedługo 100!
8x90kg 8x90kg 8x90kg 7x95kg
8x90kg 8x90kg 8x90kg 10x90kg
4. Uginanie nóg leżąc 4 x 15-10 - co ciekawe uda miałam tak spompowane, że na maszynie nie mogłam się na tę dziurkę co zwykle dopiąć, a zawsze było na styk
12x27kg 10x27kg 10x27kg 13x27kg
12x27kg 10x27kg 10x27kg 10x27kg
5. Wspięcia łydek na suwnicy 4x10
10x54kg 10x54kg 10x54kg 10x54kg
10x50kg 10x50kg 10x54kg 10x54kg
1 tabletka BodyMax Sport, żelazo, witamina D3 (1000j.), omega 3 (1000mg), 10g kreatyny (
monohydrat), 10g glutaminy, 10g BCAA, wit. C (1000mg), 2x ZMA Activlabu