[BLOG] RafalRRRR / Dalsza redukcja IF+CN

hahahahahaha, wymiatacie z córcią :) do tego ta muza :D

heh, no kręci się pod nogami. W kompleksach było nerwowo w mojej głowie. A na abwheel to sama chciała włazić na mnie. Tyle że jej przeszkadzało bo mokry jak z basenu

chyba tez pomysle o takich kompleksach raz na tydzien, bo co z tego, sylwetka bedzie, jak kondycji zero ;) a swoja droga abwheel - przy pelnym rozciagnieciu nie kladziesz sie brzuchem na podlodze? Caly czas w napieciu?

nie kładę (oprócz załadunku córki ). Ale nie wiem czy to poprawnie czy nie szczerze mówiąc
Normalnie robie 4x20 i szczerze nie jest to jakis wysiłek. Ze stójki natomiast nie ma opcji, raz próbę już wrzucałem:

Środa - całe ciało B

Dzisiaj wcześniej. Start 5:50, trening 1h50. Długo.

Nowe ćwiczenie - Hack przysiady - ciężko mi to ogarnąć. Dupa za dużo odstaje i aby nie ocierać/blokować , bardziej plecy niż nogi pracują. Zresztą mało nałożyłem (w sumie bardzo mało) i mięśnie odpoczywały . Tętno już nie.

Tętno na całym treningu b.dobre. HRmax 168 - więcej niż wczorajsze kompleksy. Średnie 126. 890kcal i mokra plama na podłodze. Takie tam 4 superserie na naprawdę małych ciężarach i krótkich przerwach.

Fajnie

A1. Wycisk sztangi dół skos 4 x 12 - 15; 15s przerwy; Bez pełnego wyprostu
A2. Wykroki 4 x 12 - 15/na strone; 15s przerwy; Bez pełnego wyprostu

B1. Podciąganie na niskim drążku (było ściąganie drążka gornego) 4 x 12 - 15; 15s przerwy; 2sekundowe napięcie
B2. Martwy ciąg na prostych nogach 4 x 12 - 15; 15s przerwy; Bez pełnego wyprostu

C1. Wyciskanie hantli siedząc 4 x 12 - 15; 15s przerwy; Bez pełnego wyprostu
C2. Hack przysiady 4 x 12 - 15 ; 15s przerwy; Bez pełnego wyprostu

D1. Uginanie ramion ze sztangą wzdłuż ciała 4 x 12 - 15; 15s przerwy; 3s w dół, 3s w górę
D2. Wycisk wąsko 4 x 12 - 15; 15s przerwy; 3s w dół, 3s w górę

Piątek - całe ciało C

Ciężki i długi trening (1h50). 5:45 - 7:35
Wcześniej jak zwykle bulletproof + prework + bcaa + kretka.

W tych treningach najbardziej "męczy" mnie 2sek przytrzymanie. Przez to (chyba) ciężary są jakie są.

Dzisiaj pierwszy raz robiłem przysiad na jednej nodze. Z dostępnych opcji wybrałem "bułgara". Równowaga słaba, samo ćwiczenie daje popalić. Nawet bardzo.

Reszta OK.

A1. Wycisk hantli skos 4 x 12 - 15; 15s przerwy; Bez pełnego wyprostu
A2. Przysiad jednonóz 4 x 12 - 15/na strone; 15s przerwy; Bez pełnego wyprostu

B1. Wiosłowanie do klatki 4 x 12 - 15; 15s przerwy; 2sekundowe
B2. Uginanie nóg leżąc 4 x 12 - 15; 15s przerwy; 2sekundowe napięcie przy każdym powtórzeniu

C1. Wznosy bokiem stojąc 4 x 12 - 15 ; 15s przerwy; 2sekundowe napięcie,
C2. Wyprosty nóg 4 x 12 - 15; 15s przerwy; 2sekundowe napięcie przy każdym powtórzeniu

D1. Naprzemienne uginanie ramion z hantlami 4 x 12 - 15; 15s przerwy; 3s w dół, 3s w górę
D2. Francuskie wyciskanie leżąc 4 x 12 - 15; 15s przerwy; 2sekundowe napięcie

Wznosy bokiem - fajnie to robisz IMO.
Wczoraj Paweł Brzózka opowiadał na siłowni, że barki tak naprawdę zaczęły mu rosnąć w dwóch ostatnich latach kariery zawodniczej.
Przede wszystkim dlatego, że znalazł sposób na ich wyizolowania. 90% osób jak i on sam, cały ruch unoszenia wykonują (on w przeszłości) używając do tego też kapturów.
Opowiadał też o regresji ciężaru i seriach zaczynających się od 30 repsów :)

No nie wiem czy mi cokolwiek oprócz tk tłuszczowej urośnie , dzięki

Dzisiaj miałem takie przemyślenia - docinając się do kosy to musiałby zejść do max 85kg (teraz 91-93 - w zależności jak zejdzie żarełko, codziennie leci zupa jakieś 2-3l z 500-750g warzyw tzw lekkich). No i teraz patrząc na mój zatłuszczony bęben i boki, gdzie skóra już wisi, to kolejne cm spowodują już "gazete", a to mnie szczerze mówiąc wk***ia na max. No jak było 120 czy 130 w pasie (nie pamiętam już dokładnie) to mam tego efekt :-/

a dla mnie dziwne te wznosy bokiem, jakoś nisko łokcie, większy ruch wykonują dłonie niż łokcie, kciuki w górze itd , ale ja się nie znam więc nie bierzcie tego do siebie, może akurat jest ok

IMO największa robota leci jak te 2 sek napinam, ale ja też sie nie znam, trenuje sam, tzn z córa