Szacuny
9
Napisanych postów
815
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
9431
Dzisiejszy dzień można nazwać najgorszym pod względem gorąca, może nie było największej temperatury tego lata, ale wychodząc z domu czułem się jakbym dostawał gorącym recznikiem. Postanowiłem pojechać na basen, nie sprawdzilem ich strony i okazało sie, że zamknięte do 13 września. Po 18 poszedłem biegać, poszło 10 min truchtu +8 interwałów (1 min szybko + 1,5 min przerwy) +10min truchtu, bardzo krótko, ale mimo wszystko ciężko jak na moją obecną kiepską formę. Jutro planuje podbiegi.;)
Szacuny
9
Napisanych postów
815
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
9431
Kolejny goracy dzień, jedyny plus był taki, że na podbiegu był cień, więc nie było to aż tak ekstremalne. Nie chciało mi się czekać do wieczora, więc wolalem się trochę ugotować. Rano wpadło 20 min yogi, w moim przypadku to bardziej można rozciąganiem nazwać. Trening: 10 min trucht+8x podbiegi (1 min ostro, zejście truchtem) +10 min trucht i krótkie rozciąganie, na dziś starczy :)
Szacuny
9
Napisanych postów
815
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
9431
Dziś trening siłowy, staram się o nim nie zapominać chociaż pogoda dziś idealna na bieganie to w planie był właśnie siłowy. Dzisiejsza noc była ciężka, moim zdaniem przez wczorajszy gorący dzień byłem odwodniony i w nocy budzilem się 3 razy, bo suszyło mnie niemiłosiernie, łącznie litr wody poszedł. Rano 82,9 kg, więc jestem na dobrej drodze do celu, czyli 80 kg.
Dzisiejszy trening:
7 obwodów:
20 przysiadów + 10 pompek + 20 brzuszków
Czas: 20 min 32 sek
Szacuny
9
Napisanych postów
815
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
9431
Dziś padło na interwały, mocny, intensywny trening, pogoda dopisała- lekkie słońce, bezwietrznie. Ogólnie poszło: 10 min trucht + 10 interwałów (2 min szybko + 3 lekki trucht) + 12 min trucht. Mam dość, a jutro w planach podbiegi ;)
Szacuny
9
Napisanych postów
815
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
9431
Dziś miałem nadzieję na trening w deszczu, bo kropiło od rana, ale jakoś pogoda wytrzymała. Lekki dyskomfort na treningu przez mały czas między posiłkiem a treningiem (<1h). Mimo wszystko dość krótko, ale podbiegi dały radę mnie wymęczyć. Poszło: 9min trucht + 6 podbiegów(1,5min podbieg + zejście w truchcie) + 12 min trucht
Szacuny
9
Napisanych postów
815
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
9431
Skończyłem właśnie robić krótki (12 minutowy) trening core. 3 obwody: plank normalny + boczny lewy + boczny prawy + podpór do pompki. 30 sek ćwiczeń + 30sek odpoczynku. Później idę coś w siatkówkę pograć, można powiedzieć, że dziś jest regeneracyjny dzień. Jutro planuję długie wybieganie.
Szacuny
9
Napisanych postów
815
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
9431
Dziś wybieganie 2 godziny po lesie, pogoda dobra, brak słońca, lekki wiatr. Nogi świeże, myślałem, że po takiej przerwie od wybiegań będzie gorzej. Teraz odpoczynek, jutro off.