Ania Dziennik redukcji

Kotku dzięki za słowa otuchy :)
Zobaczymy co z tego wyjdzie ,jak na razie czyje sie głodna i zmęczona ,ale jakoś leci :). Z wykładów Iwony wynika jednoznacznie że to co się ze mna dzieje to jest wysoka insulina i trzeba dobrze z dieta trafić .Juz się pożegnałam z pszenicą a jak słodkie to owoce ze smietana bita czy olejem kokosowym ,wiem że i gorzka czekolada nie szkodzi w niewielkiej ilości.To jest ostatnia moja deska ratunkowa ,juz wszelkie diety przerobiłam ,ćwiczyłam też 6-7 razy w tygodniu i nic .
Nie doczytałam jeszcze jak jest z ziemniakami na tej diecie ,oraz awokado ? czy brać je za owoc ?
Aktywnośc fizyczna też ponoć nie jest bardzo wskazana to znaczy siłowe intensywne i długie cardio.Może ktoś mi podpowie co ś w tym temacie.
Dzis znów miska wyjazdowa
chyba nie do końca jeszcze załapałam zasady tej diety i dzis zrobiłam karygodny błąd
zostały mi jaja na twardo z dnia wczorajszego,nie miałam pomysłu z czym to zjeśc więc zrobiłam pastę z twarogiem półtłustym i warzywami ale chyba w twarogu jest sporo ww więc doopa że śniadanie wyszlo mi bez ww .
Ale micha z wczoraj to
śniadanie jaja 4 z łyżką masła warzywa
chleb razowy z masłem i jabłko
salatka z kurczakiem
cukinia i papryka z serem fera i pleśniowym
Dziś
śniadanie 2 jaja z serem twarogowym warzywa
śliwki i ser pleśniowy
karkówka ze smalcem cebulą i rzodkiewką
kolacja na gieldzie to ogórki i chleb żytni z masłem
Kawa ze smietanką woda i herbaty zielone i owocowe
witaminy dla kobiet w ciąży i magnez

Trening z wczoraj
rozgrzewka to wymachy nóg i rąk
30.08 wzniosy zmiana już 2 serie po 12 razy cc
23.08 wzniosy nóg w leżeniu 15* cc
16.08 wzniosu nóg z leżenia 15* cc
*
30,08 wspięcia 2 *12*32kg
23.08 wspięcia na palce obunóż 30 kg 15*
2 seria 32 kg 15*
16.08wspięcia na palce obunóż 10 kilo na stronę
*
30.08 przysiad 2 serie 12*32 kg masakra ledwo skończyłam tą 2 serię
23.08przysiad klasyczny ze sztangą 30 kg 1 seria
32kg 2 seria
16.08przysiady klasyczne ze sztanga 28 kilo
*
30.08 wejscie 2 serie po 12*10 kg na rękę
23.08wejście na ławkę z ketlle 10kg na rekę 15* 2 serie
wejście na ławkę 10 kilo na rękę 15*2 serie
*
30.08 wznoisy 12*2 cc
23.08wzniosy z opadu 15*2 cc
16.08 wzniosy z opadu 15*2 cc
*
30.08 pompki 17,15
23.08 pompki klasyczne 17,14
16.08pompki klasyczne 14 ,14
*
30.08 podciąganie 2serie 12* 10 kg na rękę
23.08podciąganie obciązenia wzdłuż tułowia ..............7 kg na reke 15*2 serie
16.08podciąganie obciążenia wzdłuż tułowia oburącz 7 kilo na rękę 15* 2 serie
*
30.08 pompki 12*2 serie cc
23.08 pompki w podporze tyłem 15*cc 2 serie
16.-08 pompki w podporze tyłem 15*cc 2 serie
marsz po bieżni skos 20 min
Trening dla mnie bardzo ciężki i wyczerpujący ,za żadne skarby nie chce robić ćwiczeń z mniejszym obciązeniem niż ostatnim razem ale nie wiem jak długo bedę dodawać .Boję sie narobić wiochy ,tyle ćwiczę a teraz zaczynam z małym obciążeniem i nie wiem co dalej.

a czy przypadkiem nabiał i produkty mleczne (sery, śmietanka) nie powinny zostać usunięte z diety?

Awokado traktujesz jako źródło tłuszczu

Tak co do awokado to znalazłam że jest to źródło tłuszczu dzięki .
Ale wystsrtowałam z 10-cioma zasadami i tam jest zaznaczone tylko tłuszcze zwierzęce i odstawienie mleka .To na początek .Mam sprawdzić samopoczucie i takie tam .
I tu mam dylemat co do awokado .A co do nabiału to w tych 30 dniach chyba nie jest zakazany ,zabronione tylko mleko.Oczywiście testuję i odstawiam

przy wysokiej insulinie nabial leci calkiem na 100%, nabial dziala bardzo insulinogennie

Iwona Wierzbicka jest dobrym dietetykiem. W insulinoopornosci stosuje sie keto lub low carby zeby zwiekszyc wrazliwosc insulinowa. Ale ta micha to faktycznie glodna momentami.

Cześć
Sama jestem ciekawa jak te 30 dni wpłyną na mnie.
Wszystkie możliwe diety przeszłam i przez 2 miesiące ciężko ćwiczyłam i nie jadłam nic co zawiera cukier nawet owoców,żadnych nabiałow ,nie jadłam glutenu tylko ryż i kasza gryczana oraz gotowane ryby czego skutkiem jest to że ani kaszy gryczanej ani ryby nie wezmę do ust,no chyba że muszę to sporadycznie się na rybę zmusze.
Jadłam białkowe śniadania i węglowe kolacje,nie piłam 2 miesiące kawy bo przy insulinooporności tez nie wskazana .Robiłam detox cukrowy.I waga spada do 68 kilo po czym w ciągu kilu dni rośnie od 2 do 4 kilo .oczywiście wczesniej był tulko 1 grzech.
To strasznie załamuje .Rozważam wszystkie diety i sposoby rozkładów i tak sobie pomyślałam że jest tylko jedna rzecz ktora jem co dzień i sa to jajaod 3 do 5 zazwyczaj.
I tak myślę może to jajka nie daja mi schudnąc.Nie widze żadnych dziwnych objawów po zjedzeniu jaj ani czegokolwiek innego ale może odstawie jaja i zobaczę co bedzie.
Czym więcej słucham wykładów o insulinooporności tym bardziej głupia jestem
Miski czyste ,wczorajszej dobrze nie pamietam ,pisze dzisiejszą
3 jaja i pół awokado pomidor
jabłko i chleb żytni na zakwasie i awokado
karczek pieczony z cukinia na smalcu
pieczarki i cukinia na masle

poniedziałek ,wtorek bez treningu ,dzis aqa fitnes .Po niedzielnym treningu znów boli mnie bark .Trening planuje jutro więc zobaczę jak bedzie .

Trening B dla Agak dziś był
2 obwody 12 powtórzeń
rozgrzewka wymach rąk i nóg
04.09 plank max...max nie miałam czym sprawdzić
27.08 plank max..max
18.08Plank max 70 sek -58 sek
*
04.09 MC 12*38- 2 seria 12*42 dołożylam ale ciężko było
27.8 MC 15*32kg - 2 seria 15*38kg
18.08 MC ze sztangą 15* 28 kg- 2 seria 15*30 kg
*
04.09 wykroki 12*7 kg na nogę ale dalej ciężko
27.08 wykroki 15 na nogę 7 kg na stronę bardzo ciężko bez progresu
18.08 wykroki z hantlami 10 kilo na stronę(masakra )za dużo -7 kg na stronę
*
04.09 wiosło 12*22 2 seria 12*24 dobrze że dołożyłam

27.08 wiosło 15*18 2 seria 15*22 kg
18.08 wiosłowanie sztangą15* 18 kg-15*18 kg
*
04.09 wyciskanie 12*20 2 seria 12 *20 nie dołożyłam bo mnie bardzo bark boli
17.08 wyciskanie na płasko 15*20 2 seria 15*22
18.08 wyciskanie sztangi leżac15* 20 kg-15* 20kg
*
04.09 wyciskanie na stojąco 12*18 w 2 seriach bardzo ciężko i bark dokuczał jak unosiłam rękę
27.08 wyciskani sztangi 15*18 kg 2 seria 15 *18 kg ledwo poszło w 2 serii
18.08 wyciskanie hantli stojąc 15*7 kg na reke -15*7kg
*
04.09 uginanie 2 serie po 12* po 7 kilo na rękę
27.08 uginanie 2 serie 15* 7 kg na rękę
18.08 uginanie przedramion 15*7kg-15*7kg na rękę
*
04.09 wyciskanie 2 serie 12*10 kilo
27.08 wyciskanie francuskie 2 serie 15* 10 kg
18.08 wyciskanie francuskie stojąc15* 10kg -15*10kg
*
Marsz po bieżni 15 min najwyższy skos
Bark mnie boli po poniedziałkowej pracy sekatorem w polu po 8 godzinach szarpania się musialo mi strzelić
nawet spać nie mogę z bólu .
Po tygodniu diety waga bez zmian juz nie wiem czy się śmiać czy płakać.Pierwszego dnia woda mi zeszła z wagi 71,4 do 70,7 a dziś na wadze 70,8 .Czuje się spuchnięta i ogólnie głodna.
Odstawiłam nabiał całkiem,jaja i dalej nic .Kuwa ale jestem oporna.
Nie chce mi się ani ćwiczyć ani trzymac diety.Ale te 30 dni wytrzymam .
Miska dzisiejsza
śniadanie wołowina na masełku i awokado oraz ogórki
2 śniadanie melon i odrobina sera pleśniowego
obiad golonka z musztardą i garść orzechów
kolacja chleb żytni na zakwasie i awokado
woda ,herbata zielona 2 kawy

A co Ty na vitalii jesteś, ze się codziennie ważysz i rozpaczasz nad 100g przyrostem?
Powiem Ci coś- daj czasowi czas. Problemów nie nabawiłaś się wczoraj, nie pozbędziesz się ich jutro. Może nawet nie w te 30 dni. Ale robisz to dla siebie, pamiętaj!

Jak coś zmieniam w diecie to sprawdzam czy mój organizm reaguje. :)

julinka39

Po tygodniu diety waga bez zmian juz nie wiem czy się śmiać czy płakać.Pierwszego dnia woda mi zeszła z wagi 71,4 do 70,7 a dziś na wadze 70,8 .Czuje się spuchnięta i ogólnie głodna.
Odstawiłam nabiał całkiem,jaja i dalej nic .Kuwa ale jestem oporna.
Nie chce mi się ani ćwiczyć ani trzymac diety.Ale te 30 dni wytrzymam .

No wybacz, ale…. ZAREAGOWAŁ i sama o tym napisałaś. Waga nieco w dół, a Ty się skupiasz na tym, że podskoczyło o 100 g później.
Żartujesz?

Jak dla mnie to coś tu jest nie tak i nie mam na myśli "problemów z redukcją"