MARIAN 17- debiut na scenie str. 43

Trening barków i tricepsów za mną, wpiske obszerniejsza dam jutro.

Od wczoraj juz zaczałem nocki a na nockach u mnie lipa ze spadniem dlatego teraz jeszcze na chwilę sie psórbuje połozyc.

Z tych wazniejszych rzeczy to od dziś kalorie w góre a minaowicie dodaje węgli których bedzie już 400g.

Dobrze że stopniowo dodajesz kcl :) nie upasiesz sie odrazu :D

Cielu tak na dnach kalorie juz pewno pójda w dół Chodzi o to zeby jak najwiecej podic nie zalewac ja się zabardzo, zeby potem było z czego ciąc i sie nie głodzac, chociaz głodny i to bardzo jestem przy obecnej kalorycznosci...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~




18.08.2015wtorek:


nogi

1. Siady R 6
2.suwnica chyba z 10 serii
3. wyroki 3x10
4.mcnpn 5x12
5.uginanie w lezeniu
6.prostowanie

aero 15min

Trening zrobiony na siłowni publicznej. Siady od razu inaczejs ie robiło niz na moim sprzecie, w sotatniej serio 170kg na 6 pow ze sporym zapasem, ale nie szarzowalem bo od wczoraj/przedwczoraj czuje jakby dyskomfort przy pachwinie po lewej stronie, nawet moze nie sama pachwina a te okolice...może coś nadwyręzyłem, mam nadzieje ze to nic powazmego ale np. przy siadach było to czuc....wiec potem juz był starach, jak do niedzieli nie przejdzie to napewno MC siłowo odpuszcze i zrobie na konec treningu, szkoda kurde bo tak fajnie było.

Potem suwnica, a ze nasuwnicy cwiczyłem drugiraz w zyciu to tam nogi zajechałem;d rózne rozstawy stóp i ułozenie z 10 serii na pewno weszło, na dobicie 3 serie wykroków z hantlami

mcnp tez danwo nie robiłem i fajnie weszło na koniec po kilka serii uginania i prostowań uginań zrobiłem więcej, łydki na maszynie do łydek

Ogolnie pomimo nie wyspania jak to u mnie na nocce bo sypiam srednio te 4h...potem czasem cos popołudniu dosypiam jak sie uda zasnac to trening zrobiony b. dobrze, po schodach było ciezko chodzic do tej pory nogi "czuje", a najgorsze jest to ze cała nocka przedemną i to bedzie masakra, gdzie tu regeneracja

Jak wspomniałem w diecie węgle podbite do 400g.

Dziś będzie to wyglądac tak:

Dodano: 3 283,9 kcal 282,4 g B 402,6 g W 60,5 g T

Co więcej ze supli skończył mi się JOINT. Zaczałem go dstosowac od razu po Sopocie i z efektów jestem zadowolony, stawy były suche i czasem "skrzypiały" terazjest git, więc napewno spora zasługa w tym Jointa, ale tez pewno wiekszej ilosci fatu w diecie.




BCAA smak wiśnia nawet spoko, jakies urozmaicenie bo ostatnimi czasy szły bardziej smaki cytrusowe, wiśnia jednak mogła by byc bardziej wyrazista








Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2015-08-18 17:18:40

To co Ty zawsze u siebie trenowales ? :D chyba musisz czesciej jak taka motywacja :)

Praktycznie zawsze;) teraz tylki czasem gdzies wyskocze

Wczoraj był dzień nietreningowy więc w sumie nic ciekawego.

Jak to na nockach nie potrafie spac, wiec niby mogłem spac a nie dałem rady, wstałem jakos po 4h, ale potem przed praca udało sie jeszcze kimnac die godziny co było naprawdę zbawieniem a czesto m się to nie zdarza.
Ogólnie jeszcze chcą zeby zostawac po nocce do 10 rano na nadgodziny, poyebani....

Ale ogólnie mam gorsze zmartwienie bo co wspominałem o tej pachwinie(chyba to) nie chce za bardzo przejsc, nie czuje jakiegoś dużego bólu tylko czasem jakby dyskomfort, myslałem ze wczoraj dzien nietreningowy to sie poprawi, ale nad ranem w pracy zaczynałem mocnej to czuc. Dziś a planie plecy, zastanawiłem się czy nie odpuscic treningu, ale pójde i zrobie lekko, w sensie ze nie bedzie wiosłą cieżko tylko mało kg wiecej pow i więcej wyciągów, coby tak bardzo nie obciażac tego. Mam nadzieje że to tylko jakieś naciągnięcie/nadwyrężenie a nie żadna przepuklina...nawet tego do myśli nie odpuszczam


Najgorsze jest to ze coraz mniej czasu a tu takie przygody i o ile ostatnie dwa tyg było mega jak pisałem tak ten tydzień przez te dolegliwosc troche motywacja spadła bo przed treningiem jest lekka obawa....


Micha wczoraj wyglądała tak:

1. naleśniki:65g, owsa, 35g skrobi, 1 jajko, 3 białka jaj, 25g wpc, 50g twarogu, mleko, woda gazowana, maliny, borówki, sliwki




2. ryż z wazrywami na patelnie i kurczaka



3.ryż, twaórg, jabłko, cynamon, słodzik

4. "mój sernik"

5. ryż, kurczak, wazrywa

6. twaróg, olej lniany warzywa





Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2015-08-20 12:45:35

Co do spania, polecam GABE, zawsze jak wezmę przed spaniem robie sie w moment senna i sen mam mega głęboki, ze mnie się obudzić nie da

Z pachwiną mialam kilka razy tak samo, bolało nawet przy chodzeniu, a o siadach, ciągach mogłam sobie pomarzyć. Uważam, ze to mocne naciągnięcie. Przeszło samo ale po ok 2 tyg :\

Marian gdzie jakies foty obecnej formy ?
Oby bol szybko minal.

laura nawet mnie nie strasz....nie mam tyle czasu, w niedziele bankowo MC odpuszcze
nigdy tak nie miałem dlatego troche obsrany chodZe;d

dzis własnie po treningu i nie było źle, pewno gorzej bedzie teraz


Doris najbardziej aktualne zdj formy sa na 59str czyli jakos z przed 5-6 dni kolejne bede w sobote/niedziele jak co tydzien.
i pewno tez już poniedziałku ruszymy z wycinką bo zostanie 7 tyg. oby tylko zdrowie dopisało

Tez mi sie wydaje ze to naciagniecie 2 tyg to i tak malo ja mialem zawsze z miesiac taki bol i dyskomfort ale zyc sie da