SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Redukcja z 236kg

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 152697

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 8 Wiek 109 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 733
Hmm ja bym na twoim miejscu zrezygnował z tego mleka o 22,00 i wypieprzył smażone na oleju najlepiej włożyć do piekarnika na papier do pieczenia żeby nie przylegał bez bułki równie smaczne i o wiele zdrowsze i przez to możesz zjeść więcej.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2515 Napisanych postów 12794 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 841469
E tam, grunt że ma ogromny deficyt. Raz ma więcej węgli i mniej fatu, a kiedy indziej na odwrót. Imo spoko, na tym poziomie nie ma co się pieprzyć z wyrafinowymi założeniami. Po co ma się kurczowo trzymać dużej ilości węgli. Jak raz na jakiś czas wpadnie dzień low carb to spoko, bo podładuje sobie fatu. Ja na tym poziomie jestem jak najbardziej za instynktownym doborem makroskładników- jeno białko trzymać.

Najważniejsze to żeby mieć satysfakcje z jedzenia. Zresztą ja sam jestem na 2400 kcal i raz wpadnie <100 węgli i dużo fatu a czasami mnóstwo węgli i mało fatu. Czepiasz się Wojtas Ja to jedyne co zauważyłem, że objętościowo strasznie mało jesz. Ja bym nie dał rady No, ale żołądka nie rozpychasz z drugiej strony
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 154 Napisanych postów 218 Wiek 32 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 1787
Hmm, od czego zacząć... Jem na czuja, potem liczę kcal. Wklejam tutaj posiłki, bo umówiłem się z Fafem, że przez tydzień będę to robił, aby widział jak na obecny czas jem, jakie niedobory ewentualnie itd. Pisałem wcześniej, poza tym Stefono dobrze zacytował, że Faftaq polecał mi dietę niskowęglową. Nie jest ona konieczna, ale można by ją wprowadzić, jednak obecnie nie jest źle, dlatego zostawiłem świadomy low carb na później, jak spadki zwolnią. Na razie jem wszystko, co widać w rozpiskach. Nie stronię od masła, tłustego mleka, szarlotki itd, ale kontroluje to pod względem kcal. Uwierzcie mi, że to co widać w tych tabelach, to i tak ogromny progres w porównaniu do tego co było wcześniej, bo naprawdę potrafiłem zjeść, szczególnie kalorycznie. Albo dieta, albo totalna samowolka, tak to dawniej wyglądało. No te mielone kotlety na przykład, one często są w mojej kuchni, domownicy je wcinają, nie wszyscy jesteśmy na diecie, a mam spora rodzinę. Większość posiłków i tak jem zupełnie indywidualnie. Coraz mniej smażę, dużo gotuje na parze, dzisiaj jadłem szaszłyki, które upiekłem bez tłuszczu, też fajnie wyszło. Wdrążam się w temat, będzie już tylko lepiej, chociaż pewnie jeszcze nie raz zobaczycie taką rozpiskę i złapiecie się za głowę co robi ten i ten produkt w tym miejscu, hehe, jak z tym mlekiem na przykład o 22:00. Wiem, jakoś tak dziwnie, ostatni posiłek i jedynie mleko, no ale faktycznie piłem szklankę mleka wieczorem, a że swoje kcal ma, po prostu uwzględniłem to w tabeli. Zamieszczam tam wszystko, bo sam również chce sobie sprawdzić ile dokładnie mi wyszło. Już wyrabia mi się miarka w oczach, dlatego po każdym posiłku mniej więcej wiem ile zjadłem. Jedzeniem szczerze mówiąc tak się nie martwię teraz. Najwięcej robię na treningach, ostatnio jestem wykończony, przez poprzednie dni dałem sobie taki wycisk, że dziś już miałem odpuścić i się zregenerować trochę, ale jakoś tak wyszło, że już na ten moment mam dzienny limit zaliczony, a planuję jeszcze później rundkę, tak że znów mnie czeka pewnie najaktywniejszy dzień. Jedyne co mnie ogranicza teraz to upał i obtarcia/odparzenia. Tego nie widać na forum, czy w moich filmikach, ale bez bólu się nie obchodzi... i dobrze, przynajmniej czuję, że działam, a to mnie w jakimś stopniu motywuje. Unikam słońca, w pracy mam trochę wolnej przestrzeni i sporo wolnego czasu, dlatego wykorzystuje to na marsze po obiekcie. Jest chłodno, grube mury, staram się poświęcić tę godzinkę na spacerek, dlatego jak wracam do domu, mam już sporą część treningu za sobą. Następnie trochę odpoczynku, a później, wieczorem się dobijam na trasie około ~4 km. Ciekaw jestem ile realnie spalam po przejściu 1km na przykład. Tak jak teraz na przykład, w tej chwili, jestem wy&#^!ny jak bezpiecznik, dlatego chyba zaraz się trzasnę na drzemkę, wstanę za 3h, zjem, uleży się i śmigam znowu w trasę.


Zmieniony przez - Ciężki91 w dniu 2015-08-04 16:08:32
1

Moje vlogi na Youtube - https://www.youtube.com/user/buhaj91/videos 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 933 Wiek 33 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 11800
Trenerzy. Nie traktujcie Ciężkiego jak kulturystę, który zaczyna przygotowania do zawodów, nie przykręcajcie mu śruby swoimi radami. Poczekamy co powie faftaq.
3

http://www.sfd.pl/[BLOG]_90packer__Mens_sana_in_corpore_sano.-t1088838.html

"Ciągi w paskach to jak jazda na rowerze z bocznymi kółkami" - BYK

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 85 Napisanych postów 1924 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 19638
Ciężki91 najważniejsze że walczysz :)! A my jesteśmy z Tobą :) Ograniczenie kaloryczności do ~2000-2500kcal dziennie to też ogromny sukces :)!

Jesteśmy z Tobą :) Rady radami ,każdy może napisać co się podoba :) ale najważniejsze słuchać się tej osoby ,która Cię prowadzi :)!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 653 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4469
Lepiej słuchać doświadczonych jak faftaq.
Sam będę musiał do niego napisać w sprawie planu suplementacyjnego




Zmieniony przez - matus007 w dniu 2015-08-04 20:01:00
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 154 Napisanych postów 218 Wiek 32 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 1787
Panowie, wiadomo jak jest, czasem dystans się przydaje :) Dokładnie czytam Wasze wszystkie wypowiedzi i analizuje je, dzięki za każdą opinie, ciesze się, że wątek ma zainteresowanie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 154 Napisanych postów 218 Wiek 32 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 1787
Poleciałem dzisiaj po bandzie, trochę dużo zjadłem, ostatni posiłek późno też. Przy ostatniej aktywności, gdzie daje z siebie codziennie 100% strasznie głodny jestem. Z treningów jestem strasznie zadowolony, dziś kolejny rekord aktywności - 17 000 kroków na liczniku, jedynie ta kaloryczność, trochę boli mnie to nadprogramowe 400 kcal.




Zmieniony przez - Ciężki91 w dniu 2015-08-05 02:13:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 269 Wiek 35 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 25096
serce się kraje jak widzę ten cukier, a wiesz że jest też słodzik w pudrze? a co do naleśnika najpewniej byłoby rozpisać poszczególne składniki, bo nie wiadomo czy naleśnik który robisz przypomina tego z tabelki :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 154 Napisanych postów 218 Wiek 32 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 1787
Jak mierzyłem podczas przygotowań wychodziło praktycznie identycznie, więc nie rozkładałem tego na czynniki pierwsze ;) Własnie o ten słodzik miałem Cię już kiedyś pytać, czy nie ma w proszku, bo to by na pewno ułatwiło życie :D Normalnie się taki puder kupi w spożywczym, czy musze śmigać gdzieś po marketach i szukać?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Mętlik w głowie, 1 posiłek jako przedtreningowy CO JA MAM ZJEŚĆ!!??

Następny temat

Redukcja,szybki spadek wagi

WHEY premium