atraMento - 50 shades of gains s.60

06.07.2015 TYDZIEŃ 11 DZIEŃ 77

pomidor, cebula czerwona, czosnek
magnez, potas, cynk, selen, d3, c, b12, k2, żelazo, omega 3, gaba, spirulina, gotu kola


Miska niedojedzona, miałam obsuwkę z drugim posiłkiem który był już po treningu i już nie miałam ochoty dopychać się trzecim. Sumując wczorajsze obżarstwo i dzisiejszy brak apetytu bilans nie wygląda źle.

TRENING:

1. RDL 5 x 10
10x40/10x40/10x50/10x50/10x60 + 4x65
10x40/10x40/10x50/10x50/10x60
10x40/10x40/10x50/10x50/10x60
10x40/10x40/10x50/10x50/10x60
10x40/10x40/10x50/10x50/7x60

2. Bułgary 4 x 10
10x12/10x12/10x12/10x12
10x10/10x10/10x10/10x10
10x8/10x8/10x8/10x8
10x6/10x6/10x6/10x6/
10x4/10x4/10x4/10x4

3. PP 4 x 10
10x20/10x22,5/6x25
10x20/10x22,5/10x25/10x27,5
10x20/10x22,5/10x25/10x27,5
10x20/10x24/10x26/10x30 (6+4)
10x20/10x24/10x26/10x28

4a. Wznosy ramion bokiem 3 x 10
10x6/10x6/10x6
10x5/10x5/10x5
10x5/10x5/10x5
10x5/10x5/10x5
10x5/10x5/10x5

4b. Wznosy ramion bokiem w opadzie 3 x 10
10x3,75/10x3,75/10x3,75
10x3,75/10x3,75/10x3,75
10x3,75/10x3,75/10x3,75
10x3/10x3/10x3
10x3/10x3/10x3

5. odwrotne brzuszki 3x 20
cc 3x10
cc 3x10
cc 3x10
cc
cc

6. Hip thrust 4 x 10
10x70/10x75/10x80/10x80
10x70/10x70/10x70/10x70
10x70/10x70/10x70/10x70
10x70/10x70
10x60/10x60/10x60/10x60/

+
10 rund:
100 skoków na skakance
3 inverty

1. Ok, dołozyłam kilka powtórzen bo dość dobrze poszła mi ostatnia seria
2. Ciężko szczególnie z prawą nogą z tyłu, cały czas czuję różnicę pomiedzy stronami.
3. Zrezygnowałam ze względu na bolące ramię
4a. Dołożyłam, bardzo ciężko ale udało mi się dokończyć jupiii :)
4b. ok
5. ok, zrobiłam jako ostatnie ćwiczenie
6. Zadziwiająco łatwo aż musiałam przeliczyc obciążenie bo nie dowierzałam, dołożyłam dwukrotnie i w końcu poczułam znajomy ból dupska

Łydki przedwczoraj dostały w kość, wczoraj pod wieczór zaczęły boleć a dzisiaj ciężko mi chodzić. Plecy też czuję dlatego zrezygnowałam z drążka ale wpadły w zamian inverty. Martwi mnie ramię. Teraz już nie boli podczas odchylania ręki pod głowę, ból zaczyna sie w momencie podniesienia wyprostowanej ręki i dosunięcia jej do głowy. Np mogę trzymac sztangę nad głową na rozchylonych ramionach ale kiedy swinguję kettlem i mam ręce u góry zbliżone do siebie to lewe ramię bardzo boli, w zasadzie boli już samo ustawienie w ten sposób pustej ręki :( Na razie odpuszczam wszystkie te ćwiczenia które powodują dyskomfort.


Zmieniony przez - atraMento w dniu 2015-07-06 21:42:46

Ćwicz rotatory - barki się odwdzięczą i nie będą bolały.

Night ćwiczę ale chyba za rzadko ;)

07.07.2015 TYDZIEŃ 12 DZIEŃ 78

cebula czerwona, mały korniszon
magnez, potas, cynk, selen, d3, c, b12, k2, żelazo, omega 3, gaba, spirulina, gotu kola


TRENING:


Szkoda mi tej miski ale kurcze lubię piwo i o ile nie mam insulinooporności to mam nadzieje nie bedzie niemiłych konsekwencji. Bieganie rano jest ciężkie, astma daje o sobie znać, mam wrażenie, ze wdycham wszystkie pyłki z pola ale jestem zadowolona bo udało mi sie poprawić czas i zmniejszyć ilość pauz. Piszczele niestety bolały cały dzien ale teraz pod wieczór się uspokoiło wiec jest szansa na kolejny bieg :)
Dzisiaj nie było szału z drążkiem, zawiesiłam fioletową gumę i zonk ledwo idzie 1 raz sie podciągnąć i to ledwo do brody, takich podejść w dniu było 6.


Zmieniony przez - atraMento w dniu 2015-07-07 22:00:24

Rotacje co najmniej raz w tygodniu - w obu kierunkach. Rodzaj ułożenia ramienia względem tułowia dobierasz na początek tak żeby nie czuć żadnego bólu czy dyskomfortu. Z czasem można zmienić na inne jak dolegliwości bólowe miną.

Ale się zawzięłaś na to bieganie:) 5km , dla mnie kosmos taki dystans! brr nie cierpię....;) w Sopocie biegamy?

AMiU

Ale się zawzięłaś na to bieganie:) 5km , dla mnie kosmos taki dystans! brr nie cierpię....;) w Sopocie biegamy?

do sklepu po coś do drinków - taka moja propozycja

Z takimi skarpetamyyy pewnie szłoby mi lepiej





Amiu o nie nie nie na Sopot to ja sobie robie mini-rege



Zmieniony przez - atraMento w dniu 2015-07-08 08:58:56

no - sexowne te skarpiony

czyli gofry yeah !! skarpety mega hahah

widze, ze jadasz chleb orkiszowy.
orkisz to ciagle pszenica. Proponowalabym sprobowac odstawic wszelkie zrodla pszenicy przy astmie. Powinnnas poczuc poprawe.

a z bieganiem w sopocie, to rzeczywiscie chyba do sklepu tylko