SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Bikini Fitness 2014

temat działu:

Hi Tec Nutrition & Peak Performance

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 213328

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 63 Napisanych postów 762 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 9814
Weekend weekend i po weekendzie Z racji imprezy urodzinowej wczoraj podjadłam sobie trochę smakołyków, głównie sałatki - pierwszy raz jadłam sałatkę z majonezem od paru lat :lol: Ogólnie majonez nie przypominam sobie, żebym jadła od kiedy trenuję Chyba, że był w czymś co jadłam, a nie widziałam %)
Dzisiejszy dzień spędzony na nauce, teraz już idę spać, by jutro być w miarę przytomna na egzaminie %)
Od środy ruszam z nowym planem treningowym, stąd jutro trening będzie lżejszy, albo go wcale nie będzie - zobaczymy od nastroju ;) Jak nie zdam egzaminu to zrobię pewnie konkretny mocny trening, żeby odreagować nerwy, a jak zaliczę to zrobię... tez porządny i jeszcze lepszy trening
Nowy plan treningowy wrzucę na dniach, mam już gotowy. Podział partii z priorytetem na nóżki - w poniedziałki i w piątki będę robiła nogi ( ćwiczenia siłowe i wytrzymałościowe - naprzeminnie) połączone z tricepsem albo bicepsem, zależnie od dnia. W środy będą plecy, ale bez szaleństw - podstawowe ćwiczenia, głównie na środek czworobocznego + najszerszy. W planie treningowym nóg uwzględniłam martwe ciągi, stąd nie będę dosłownie pisać - że robiłam nogi, bo zaraz znajdzie się jakiś "mądry" i napisze, że MC jest na plecy, stąd w poniedziałki i piątki będę robiła - trening a w środy plecy + barki + klatkę. Dokładniej trening postaram opisać się we wtorek :) Będzie naprawdę ciekawie i już się nie mogę doczekać!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 12532 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 33175
taki reset jest mega potrzebny ja wlasnie taki planuje na najblizszy weekend hahah zero ograniczen
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 63 Napisanych postów 762 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 9814
Dziś rano egzamin, poszedł średnio, jak zdam to cudem %) Najwyżej będzie kampania wrześniowa :lol:
Diety dziś jeszcze brak, od środy zacznę na 100%, stąd na śniadanie wpadła jajecznica z boczkiem, spagetti, rosół, karkówka z grilla z warzywami i na trening ;)
Od dziś zaczęłam nowy plan treningowy :w00t: Bardzo mi się podoba, zapowiada się harówa i to zdrowa, trochę większe ciężary będą wpadać, ale stopniowo, bo na razie jestem słabiutka, nie trenowałam siłowo od marca, stąd siła trochę spadła, ale kwestia czasu i wróci. Obecny trening przewiduje na tylko 10 tygodni - jak będzie dobrze się sprawował - po sezonie jesiennym pocisnę go dalej. Planowo myślę o 2 startach na jesień, na MPJ i PP, które są jakoś w środku października, stąd planuje przez najbliższe 10 tygodni lecieć tym schematem, nastawiony bardziej na siłę, choć przy treningu nóg będę miała mieszanie angażowania włókien, trochę wolno, trochę szybkokurczliwych, a potem na 3 tygodnie wrzucić intensywniejsze treningi, by trochę się podrzeźbić, choć to wszystko zależnie od formy - może się okazać, że jakoś szczególnie tłuszczu nie nabiorę, stąd planem polecę aż do samych zawodów, czyli ok 13 tygodni.

Nowy plan treningu ma na celu dać mi nowe bodźce do rozrostu, choć czy się uda - się okaże. Pierwsze lata na siłowni skupiałam się mocno na rozwijaniu siły w podstawowych, złożonych ćwiczeniach, a od kiedy zaczęłam startować na scenie, moje treningi nabrały innego "sensu" a dokładniej - zaczęłam bardzo mocno zwracać uwagę na technikę ćwiczeń, czucie mięśniowe i rozwijanie tego, z czego dużo ludzi się śmieje, czyli połączenia mózg-mięsień. Dzięki skupieniu się na technice zrobiłam w ciągu roku lepszy progres, niż w ciągu poprzednich ok 3 lat. Stąd jest to dla mnie priorytet i każdego podopiecznego pilnuje do granic możliwości, by ta technika była prawidłowa, nawet kosztem mniejszego ciężaru - stąd sama nie będę na "siłę" pchała kolejne talerze, jak i będę robiła wszystko z głową. Jak w rozpisce mam zaplanowane 10p to ma być dobrany taki ciężar, by było to 10p, bez ani jednego więcej. Kolejna kwestia odnośnie techniki - jak w planie mam np. 8p, ale czuję, że przy 6 powtórzeniu zaczynam już ciutkę łamać technikę - kończę ćwiczenie. O kontuzję nie jest trudno - mimo robienia obecnie siły, nie kieruje się nią i nie jest dla mnie wyznacznikiem - wiem, że duży ciężar jest najprostszym sposobem dostarczenia nowych bodźców, jednak nie jedynym - na mnie lepiej sprawdza się trzymanie podręcznikowej techniki i czucie mięśniowe, jednak dodanie większych klamotów powinno trochę zaszokować mięśnie po kilku miesięcznej przerwie, a przynajmniej jestem na to nastawiona :lol: Okaże się w październiku czy choć pół kg mięska więcej na scenę wyjdzie
Oczywiście największa uwagę skupiam na nogach, są dla mnie priorytetem, szczególnie dwójki i pośladki. Przy barkach chce poprawić trochę przód, zmniejszając intensywność i objętość treningową, która przez ostatnie miesiące była ogromna. To samo tyczy sie pleców czy ramion.
Plan wygląda następująco:

Nie opisuje dokładniej każdego ćwiczenia - na co będę zwracała uwagę, ilość powt i serii, jakie tempo, jaka technika - będę pisała to na bieżąco po każdym treningu, jak i będą filmiki ( jak wróci telefon z naprawy %) ) Jedyne co w rozpisce pisałam, ze "siłowo" tzn, że ćwiczenie z nastawieniem na pracę szybkokurczliwych włókien mięśniowych, czyli zakres 5-max10 powt.


Poniedziałek
Nogi

Martwy ciąg sumo siłowo
Przysiady sumo z podskokiem
Dzień dobry
Ginekolog
Hip thrust siłowo
Triceps
Wąskie wyciskanie/dipsy/odwrotne pompki siłowo
+ jakieś ćwiczenie siłowo

Środa
Plecy barki klatka

T-bar wąsko siłowo
Dolny wyciąg klarma/szeroki drażek siedząc na ziemi/siedząc na ławeczce szeroką klamrą
Wiosłowanie hantlą/sztangą siłowo
Podciąganie/Górny wyciąg drażek/klarma
Wyciskanie hantli siedząc siłowo
Unoszenie bokiem
Wyciskanie sztangi na skosie górnym siłowo

Piątek
Nogi

Przysiady siłowo
Martwy ciąg sumo
Uginanie leżąc siłowo
Wykroki
Hip Thrust
biceps
Uginanie sztangą siłowo
+ jakieś ćwiczenie siłowo



Zmieniony przez - Kasia Ch. w dniu 2015-06-29 22:11:38
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 12532 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 33175
ja moge sie pochwalic po tym weekendzie co bedzie jedzone a napewno bedzie sie dzialo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 63 Napisanych postów 762 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 9814
Domyślam się Tomku, że nic sobie nie odpuścisz :) MIłej zabawy na ślubie :)


Zapomniałam wczoraj w końcu zrobić wpis z treningu :)

Trening oceniam na bardzo dobry, świetne czucie pośladków i dwójek, czwórki delikatnie muśnięte ) Mimo małych ciężarów, dzisiejsze zakwasy są naprawdę fajne, jest to dla mnie dobry wyznacznik, czy aby na pewno trenowałam te mięśnie co trzeba ;) A triceps jak tam triceps, aby było :lol:
Jutro plecki z barkami i lekko klatka.


Poniedziałek
Nogi
4s Martwy ciąg sumo 10-10-8-8p, tempo 3/0/x/0
Ciężary na razie nieduże, zakres powt 10-8p, jak trochę wzmocnię mięśnie, wejdę na większe ciężary i będę robiła do 6p.
Szeroki rozstaw nóg, chwyt naprzemienny wąski. Klatka cały czas wypięta, jednak w dolnej fazie łopatki/barki staram się trochę przesunąć do przodu, aby w górnej fazie dość mocno spiąć, wraz z pośladkami. Ruch koncentryczny dynamiczny, staram się w górnej fazie nie wychylać za bardzo do tyłu, tylko mocno spiąć plecy/pośladki i wykonać wolną fazą ekscentryczną, prowadząc sztangę blisko ciała. Nie odbijam sztangi od ziemi, odstawiam po każdym powtórzeniu, choć przy większych ciężarach zobaczymy jak to będzie.

4s Przysiady sumo z podskokiem 25-20p
Szeroki rozkrok, dynamiczny przysiad z wyskokiem, trzymając hantlę w rekach między nogami. Duży zakres powt, pośladki zniszczone :)

4s Dzień dobry 20p
Technika taka sama jak do tej pory - staram się robić na lekko ugiętych nogach, by jeszcze bardziej rozciągnąć dwójki i pośladki, by nie czuć tak mocno prostownika.

4s Ginekolog 15p
Maszyna, ruch koncentryczny do środka, zalezy mi na poprawie wewnętrznej części uda, zobaczymy jak się sprawdzi. Filozofii w ćwiczeniu nie ma, gdyż to maszyna - skupiam się po prostu na spięciu mięśni.

4s Hip thrust 10p tempo 2/0/x/2
Większy cieżar, max 10p. Dynamiczny ruch w górę, by sztanga praktycznie podskoczyła - przytrzymanie w pełnym spięciu na 2 sekundy i wolne opuszczenie, aż musnę pośladkami ziemi.

Triceps
4s Wąskie wyciskanie 10p
3s górny wyciąg prostowanie


HiTec BCAA Powder rano 15g i 15 podczas treningu
HiTec Whey C-6 rano 40g i 40g po treningu
HiTec Vitamin A-Z 2 kapsy rano

Dieta od jutra :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 63 Napisanych postów 762 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 9814
Padam z nóg, odwaliłam dziś kawał dobrej roboty. Na siłowni totalna sauna, przez co przerwy ciutkę dłuższe na złapanie oddechu. Dodatkowo klimatyzacja coś szwankowała %) Istny koszmar, czyli powtórka z rozrywki sprzed roku - całe wakacje będzie taka męczarnia
Zrobiłam dziś trening pleców, barków i lekko klatkę. Jestem bardzo zadowolona, mimo, że nie czułam jakoś szczególnie pracy mięśni, a dokładniej muszę się przestawić i to chyba bardziej psychicznie na mniejsza ilość powtórzeń - przy dużym zakresie jednak znacznie lepiej czułam mięśnie, mimo mniejszych ciężarów. Obecnie przy maksymalnych 10-12p dopiero zaczynam się na dobrą sprawę rozgrzewać, ale z powodu dużego cieżaru jest już koniec serii. Zobaczymy jak tam jutro plecki i bareczki będą się czuły. Po barkach nie spodziewam się jakiejkolwiek bólu, ale czuję, że rano piżamę ledwo ściągnę, bo takie doms bedzie na plecaczku :lol:
Telefon wrócił mojemu chłopakowi z naprawy, to możemy zacząć nagrywać pojedyncze serie, więc od piątku zacznę wrzucać filmiki, jak to miało miejsce jakiś czas temu w przygotowaniach do Mistrzostw Europy - myślę, że to fajne urozmaicenie dziennika, jak i pokazanie swojej techniki, jakieś tam "kruczki" treningowe dla ciekawych ;)
Dziś ruszyłam z dietą, dokładnie taką samą jak przez ostatnie miesiące podczas startów, od następnego tygodnia dodam trochę tłuszczu ;)


Środa
Plecy barki klatka
4s T-bar Wąski chwyt, wiosłowanie do brzucha, wstrzymywanie w spięciu w górnej fazie, łopatki mocno ściśnięte, wolne opuszczanie tempo 3/0/x/1, w dolnej fazie popuszczenie na wdechu, barki do przodu w celu maksymalnego rozciągnięcia kaptura i najszerszego. Jedno z moich ulubionych ćwiczeń ;) Zakres 12-10-10-8p
3s Dolny wyciąg klarma A to jest moje stare ulubione ćwiczenie, do którego wróciłam. Zakres max 10p, stąd ciężar nałożony ile się tylko da. W tym ćwiczeniu dużo osób lubi pracować całymi plecami, jednak ja mam zablokowane prostowniki tzn. kąt między podłogą, a tułowiem jest taki sam, pracuję tylko łopatkami w przód i tył, maksymalnie angażując najszerszy i dolny kaptur, a jak najmniej bicepsy. Kiedyś miałam złą technikę przy tym ćwiczeniu, ale widzę znaczną poprawę i w końcu czułam co trzeba, a nie palenie w bicepsie jak na początku przygody na siłowni ;) Ćwiczenie wydaje się dość proste, jak i jest bardzo popularne, jednak przez wielu źle wykonywane, czyli główną pracę przejmują łapki jak i jest ogromne szarpanie wyciągiem, jakby ktoś hmm martwy ciąg robił %)
4s Wiosłowanie hantlą po pierwszych dwóch ćwiczeniach dość mocno już przedramię dostało, stąd przydałyby się paski, muszę jutro porozglądać się w necie i kupić. Ćwiczenie wypadłoby lepiej, jakbym dodała ciężaru, ale wszystko na spokojnie, to jest pierwszy tydzień :) Robię w oparciu o stojaki na hanltę - ciągnę dość mocno tricepsem do brzucha, w dolnej fazie maksymalnie opuszczam hantlę. Zakres 12-10-10-8p
3s Górny wyciąg drażek standarodwo jak do tej pory ;) Szeroki drążek ściąganie, tempo 3/0/x/0 na 10p
4s Wyciskanie hantli siedząc dodałam ciężar, zakres max 10p
6s Unoszenie bokiem - piramidka - co serię większy ciężar i mniejsza ilość powt
5s Wyciskanie sztangi na skosie górnym


1 posiłek Whey C6 40g + 100g płatki owsiane
2 posiłek 100g kurczaka + 100g ryż biały + warzywa
3 posiłek 100g kurczaka + 100g ryż biały + warzywa
4 posiłek 100g kurczaka + 100g ryż biały + warzywa
- po treningu
Whey C6 40g
5 posiłek 3 jajka + tosty graham + warzywa
6 posiłek 150g sera chudego twarogowego

Dieta jak dla mnie standardowa, trzymam się tego, co zawsze na mnie działało. Jak widać totalna monotonia, bo nie mam czasu na zabawy z jedzeniem, stąd robię posiłki rano na cały dzień, potem tylko wyjmuje sobie z lodówki i jem ;)
Jak narazie mam bardzo dobra formę - dobra forma to dla mnie bardzo suchy brzuch :P To pewnie za sprawą nie trzymania michy, teraz jak wskoczę na większą ilosć kcal, brzuch lada dzień zniknie coś czuję, choć zobaczymy jak tam mój organizm zareaguje ;)


HiTec BCAA Powder rano 15g i 15 podczas treningu
HiTec Whey C-6 rano 40g i 40g po treningu
HiTec Vitamin A-Z 2 kapsy rano

Pozdrawiam!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 12532 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 33175
taki mam zamiar ..

ja czworki nie ruszam od 2 tyg dopiero po imprezie zaczne wystarczy ze swiadek bedzie na kulach.. wiec ja z tym bolem w kolanie nie bede go poglebial
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 1140 Wiek 32 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 6486
Zazdroszczę tego "czucia", bo ja odnoszę wrażenie, że jak trenuję sama i nikt mnie nie pilnuje to jakoś "nie czuję". Technika niby dobra, skupiam się jak tylko mogę, ale jednak nie zawsze wychodzi jak powinno.

Mam nadzieję, że jak będę miała taki staż treningowy jak Ty to w końcu będę ćwiczyć jak powinnam i będę czuć co powinnam

Jak waga? Forma?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 63 Napisanych postów 762 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 9814
Wszystko z czasem przyjdzie, kwestia staranności o technikę i cierpliwości, a przede wszystkim skupienia się, nie podnoszenia sobie ego poprzez duże ciężary, przestudiowanie trochę anatomii - jak działa każdy mięsień, by wykorzystać tą wiedzę potem na siłowni i jeszcze lepiej wyczuć jego pracę na treningu. Mój staż nawet nie wiem jaki jest, 3/4 lat, ale chyba jakoś 4 na oko, bo jestem na 4 roku studiów, a zaczęłam trenować równo z pójściem na studia :) Prawda jest taka, że nie uczymy się trenować tylko na siłowni, ale też poza nią - chodzi mi o to, że na treningu nie nauczymy się za dużo, chyba, że poprzez trening personalny z osobą kumatą. Najwięcej się uczyłam do tej pory oglądając treningi innych, głównie facetów :P Bo filmiki bikiniar to za dużo człowiek się nie nauczy, po za treningiem pośladków, albo kręceniem tyłkiem na cardio Powiem szczerze, że obsesyjnie zaczęłam dbać o technikę równo rok temu po treningu z Adamem Sukerem - przed spotkaniem z nim trenowałam, bo trenowałam - coś tam szło, mimo niezłej techniki. Ale to Adam mnie wprowadził w "świat" kulturystyki, gdzie głównym priorytetem nie jest bezmyślne przerzucenie złomu z punktu A do punktu B, lecz to co robimy podczas przerzucania ;) Od tamtej pory każdy mój trening zmienił się o 180 stopni - zaczęłam obsesyjnie wręcz pilnować techniki, zwracać uwagę na pracę mięśni, próbować nowych technik treningowych - wszystko i jeszcze więcej przyczyniło się na dzisiejszy stan rzeczy.Obecnie planuje zrobić kurs na trenera personalnego, ale odłożę to na następne wakacje, jak już obronie magisterkę i pójdę w kierunku trenera kulturystyki i fitness. Obecny brak "uprawień" i tak mi nie przeszkadza i trenuję babeczki na siłowni, jak i parę prowadzę, jednak mam chęć zdobycia jeszcze większej wiedzy, tej teoretycznej jak i praktycznej, by być jeszcze lepsza w tym co robię, aby każdy był zadowolony z moich usług :) Lubię pomagać innym, odnajduję się w trenowaniu innych, mam na to "zajawkę", wręcz obsesję Mimo, że w przyszłym roku bronie magistra ( studiuję administrację) - chcę związać się na stałe z tym sportem i chce zostać trenerem z prawdziwego zdarzenia :)

Obecna forma jak dla mnie jest super - ostatni miesiąc dieta kulała - kulała to dla mnie znaczy, że jadłam mniej, ale dość kalorycznie Przez co się wysuszyłam dość mocno :P Ale od wczoraj czysta dieta ruszyła, ostatni tydzień lekko podwyższałam tylko kalorii, żeby nie robić nagłego skoku i można rzec "robię masę' Waga nie wiem jaka, czy to ważne? :P Sprawdzę na koniec "masy" i podczas zawodów i to tylko z czystej ciekawości, to są tylko liczby, ja kieruje się tylko lustrem :P Nie należę do dziewczyn, które w ciągu pół roku różnica wagi waha się +/- 5-10kg :P Nie mam tendencji do tycia po zawodach, bo nie głoduje się na redukcjach przed zawodami, a dodatkowo i tak jem w okresie przygotowań nie mniej niż 3000kcal, a na masie 4000kcal, stąd po zawodach po prostu jem mało, żeby odpocząć psychicznie od wmuszania w siebie jedzenia ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 1140 Wiek 32 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 6486
No tak, pod tym względem Adam jest niezastąpiony. Po treningach personalnych z nim dopiero się dowiedziałam na czym w ogóle polega trening i jak na bardzo krótki okres czasu tez zrobiłam dość duże postępy

Aaa Ty jesteś ewenementem pod względem przygotowań i ilości jedzenia, więc mogłam nie pytać jak waga zazdroszczę bardzo, choć ja pewnie nie wcisnęłabym w siebie aż takiej ilości jedzenia jak Ty, chyba, że w postaci hamburgerów

Będę obserwować dalej poczynania i progres, no i oczywiście trzymam kciuki!
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

TEST AMG by Damian_619

Następny temat

Białko Protein 80 i Hi Tec Protein

WHEY premium