14 marca 2015
Dzisiaj trening
nóg. Dałem do pieca solidnie.
Aeroby także bardzo intensywnie, mógłbym to nazwać spokojnie czasami interwałem
Dobre tempo, na suwnicy też trochę ciężaru nałożyłem, bardzo fajny trening.
___________________
uginanie nóg leżąc 5x18-12
uginanie nóg siedząc 5x16-12
"rdl" na hack maszynie 5x18-12
wyprosty siedząc 8x20-10
przysiady na hack maszynie 10x21-10
wypychanie na suwnicy 5x12-10
wspięcia na palce stojąc 4x15
wspięcia siedząc na palce 4x12
30 minut aerobów po treningu na orbitreku.
___________________
46 serii wszyło w sumie na nogi. Całkiem sporo
15 na dwugłowe, 23 na czworogłowe, 8 na łydki.
Aero jak już mówiłem, na prawdę kręcę ostatnio bardzo intensywnie
Dzisiaj miałem cheat meal.
Poleciały burgery homemade. 3 kotlety (około 300g woła).
Dwie kupne bułki do burgerów, trochę sera, majonezu, keczupu i bbq, oraz warzywa.
Dziś trochę luźniej w diecie. Ale waga idzie w dół spokojnie, a do planowanego terminu formy jeszcze bardzo dużo czasu.
Za tydzień chyba nie będę robił żadnego czita
Specjalnie nie czuje takiej potrzeby w sumie
Jutro miał być dzień wolny, ale czuje że po dzisiejszych burgerach będzie kosmos pompa, a przy okazji przepale treningiem i cardio
te żarcie i wyjde na plus
Jako że priorytet teraz to szerokość pleców, to machnę jutro za namową kolegi właśnie plecak i brzuch bo dzisiaj zapomniałem.
Zrobimy na pewno mega objętość, będę miał więcej czasu na trening na dodatek, będzie wojna
Od jutra ucinam trochę kalorii. Aeroby 30 minut po treningu.
Dzisiaj 14 dzień redukcji.
Rozpoczynam 3. tydzień.
Tak prezentowała się forma moja dzisiaj rano przy wadzę 94,4kg.
Foty na czczo. Sory za małe foty.