SPAM! Zamień obły dupny w tyłeczek cudny! :-)

sss...

nightingal

jak przejdzie po 3-5 dniach - to zdrowy. Jak nie - to już będziesz wiedziała jaki jest "niezdrowy".

Ten niezdrowy to znam ale nie w tym miejscu (jak jeszcze nie cwiczylam to mialam czeste bole plecow ),problemy zniknely w 90% odkad trenuje .Boli (a raczej pali )tak po bokach .W takim razie poczekam i zobacze co sie z tego wykluje

Skoro po bokach to nie sądzę żeby to było coś od kręgosłupa. Raczej mieśnie stabilizujące zgrzałaś zdrowo bo nigdy wcześniej nie musiały tak długo trzymać sylwetki w pozycji do wiosła.

Zmieniony przez - nightingal w dniu 2015-03-06 14:24:13

carrramba

sss...

nightingal

sss...

Witam laseczki.Plecy mnie bola po wiosle sztanga .. moga to byc zakwasy czy sobie kuku zrobilam ?

W przyszłym tygodniu wrzucę artykuł o tym - bo widzę częsta przypadłość. Nie zawsze jest najlepsze wiosło sztangą. Osobiście od czasu kontuzji nie mogę robić na takich ciężarach jak bym chciał.

Mam pierwszy raz na treningu wioslo sztanga i o wiele bardziej lubie niz wioslowanie sztangielka .Tylko do konca nie wiem jak wygladaja na plecach zakwasy bo nigdy nie mialam i nie wiem czy ten bol to taki zdrowy jak to po treningu czy cos nie tak poszlo

Tak ostatnio się zastanawiałam, jakie są różnice w wiosłowaniu sztangą i sztangielką, sztangą nie próbowałam nigdy

Ja nie lubie wioslowania jednoracz a sztanga wrecz przeciwnie bo mi lepiej idzie i nie wiem dlaczego.Poczytalam co ostatnio pisaliscie o wioslowaniu jednoracz i rady moderatora i moze pojdzie lepiej na kolejnym treningu bo juz teraz wiem,ze sporo bledow popelnialam

Ja wczoraj robiłam ćwiczenia wzmacniające rotatory barków i nawet przy nich odczuwałam dyskomfort

a mi chrupalo kolano w golumie-goblecie

Zmieniony przez - preria w dniu 2015-03-06 14:28:40

preria

garb

Gdyby nie to forum to napewno bo u nas dobrego trenera to ze swieca szukac

Corum

carrramba

sss...

nightingal

sss...

Witam laseczki.Plecy mnie bola po wiosle sztanga .. moga to byc zakwasy czy sobie kuku zrobilam ?

W przyszłym tygodniu wrzucę artykuł o tym - bo widzę częsta przypadłość. Nie zawsze jest najlepsze wiosło sztangą. Osobiście od czasu kontuzji nie mogę robić na takich ciężarach jak bym chciał.

Mam pierwszy raz na treningu wioslo sztanga i o wiele bardziej lubie niz wioslowanie sztangielka .Tylko do konca nie wiem jak wygladaja na plecach zakwasy bo nigdy nie mialam i nie wiem czy ten bol to taki zdrowy jak to po treningu czy cos nie tak poszlo

Tak ostatnio się zastanawiałam, jakie są różnice w wiosłowaniu sztangą i sztangielką, sztangą nie próbowałam nigdy

Spora różnica jak dla mnie.

Osobiście wolę jednorącz bo wtedy wyłapuję dysproporcje w sile.

I dalej dociągnę - sztanga zatrzyma się na Tobie

Ale co kto woli.

kurczę, pomyliłam to, miałam na myśli wiosłowanie półsztangą ale tu ruch odbywa się chyba na tej samej zasadzie co sztangielką, chodzi tylko o to, że można więcej dołożyć?

Przy wiośle półsztangą jest kilka myków które powoduje, że się ćwiczy wygodniej. Przede wszystkim można coś pod palce stóp podkładać. Pozwala to stabilniej utrzymać odpowiednio poziome położenie tułowia.

nightingal

sss...

nightingal

jak przejdzie po 3-5 dniach - to zdrowy. Jak nie - to już będziesz wiedziała jaki jest "niezdrowy".

Ten niezdrowy to znam ale nie w tym miejscu (jak jeszcze nie cwiczylam to mialam czeste bole plecow ),problemy zniknely w 90% odkad trenuje .Boli (a raczej pali )tak po bokach .W takim razie poczekam i zobacze co sie z tego wykluje

Skoro po bokach to nie sądzę żeby to było coś od kręgosłupa. Raczej mieśnie stabilizujące zgrzałaś zdrowo bo nigdy wcześniej nie musiały tak długo trzymać sylwetki w pozycji do wiosła.

Zmieniony przez - nightingal w dniu 2015-03-06 14:24:13

Chyba ...Mam nadzieje,ze tylko cos zgrzalam :D

nightingal

Przy wiośle półsztangą jest kilka myków które powoduje, że się ćwiczy wygodniej. Przede wszystkim można coś pod palce stóp podkładać. Pozwala to stabilniej utrzymać odpowiednio poziome położenie tułowia.

Aż chyba zaraz pójdę i spróbuję

Ja to jestem taki wyszukiwacz dziury w całym. W każdym ćwiczeniu mam takie różne "kruczki" na które wiele osób nie zwraca nawet uwagi, a potrafią diametralnie zmienić efektywność czy sam komfort ćwiczenia.