PUSHhard[
no zjadłam.... była drobiowa... ale przyznam szczerze: pierwsze kęsy ok, ale potem drażni mnie te miąższ owego mięsa.. nawet zagryzanie ziemniokiem i sałatką nie pomogło... Moja córuchna też stwierdziła, że "tego mięska nie lubi". Następnym razem będzie właśnie pasztet
ja miałam wieprzową.Następnym razem dla porównania kupię drobiową.
"Niektórzy widzą rzeczy takimi, jakimi są, i pytają : dlaczego ? Ja śnię rzeczy, które nigdy nie istniały , i powiadam : czemu nie ? "
G.B. Shaw
http://www.sfd.pl/Alhambra_nowe_wyzwania-t1037040.html