No i niestety skończyło się rumakowanie widać, że niestety należę do osób, które by chudnąć muszą trzymać miskę w 100%. Straszne demotywujące to, ale czasem na to, czego się pragnie trzeba dłuuugo pracować.
Uczę się cierpliwości, więc chociaż złośliwe, niecierpliwe chochliki w głowie szeptają mi "tnij tłuszcze" to bilans zostaje. Przy takim parciu na żarcie skończyłoby się to źle.
opracuje nad ograniczeniem mleka i nauczę się pić kawy bez niego, bo za dużo tego bezwartościowego płynu uht spożywam.
Oczywiście, jeśli ktoś z mądrzejszych ode mnie zasugeruje mi, że jednak trza zmieniać miskę dostosuje się.
Zmieniony przez - terefere83 w dniu 2014-11-01 08:55:54
"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"
http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html