SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Eiszeit/DT

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 44145

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 655 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 19271
Spawareczk, dziękuję

12.09.2014
DT


Trening siłowy obwodowy: Nogi
4 obwody - 30 powtórzeń
Tempo 1010


1. Wypychanie nóg na suwnicy

30x30kg 30x30kg
2. Przysiad bułgarski
30x4kg 30x4kg
3. Prostowanie nóg na maszynie
30x15kg 30x15kg
4. Uginanie nóg na maszynie
30x20kg 30x20kg
5. RDL na jednej nodze
30x4kg 30x4kg
6. Wejścia na ławkę power step-ups
30/30
7. Przywodzenie nóg na maszynie
30x20kg 30x20kg
8. Odwodzenie nóg na maszynie
30x25kg 30x25kg

Cardio: 30 minut marszu na największym skosie + 15 minut rowerek

Komentarz:
Tylko dwa obwody. Przy drugiej serii wejść na ławkę stanęłam jakoś źle i kostka zaczęła się buntować. Kombinowałam ale nie przestawała, więc resztę odpuściłam. Z moim szczęściem boję się kolejnej kontuzji. Podczas marszu nieco ćmiło, ale potem było lepiej, rowerek zrobiłam ledwo. Trening nóg ciora niesamowicie, szczególnie, że dzisiaj średnio się wyspałam. Kostkę masuję i staram doprowadzić do ładu.
Dziś znów mierzenie sukienki, powoli wszystko mam dopięte na ostatni guzik

Miska:
Nie dociągnęłam węgli, bo i trening niecały.
- Warzywa - cebula, szparagi
- Płyny - kawa czarna x2

Suplementacja:

- Castagnus, witamina D, Whey, wapń, tran
- Clenburexin
- L-karnityna
- Kofeina
- Olej MCT



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 249 Napisanych postów 2097 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 206871
Będę zatem kibicować ale z daleka Gdańsk,to po przeciwnej stronie Polski myslałam,że jedziecie na "kamienną rzeźbę" w Strzegomiu, na to w sumie nie tak daleko mam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
Do Strzegomia mam rzut beretem, jakby która tam jechała, to krzyczeć:D

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 655 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 19271
Dzięki Dziewczyny, to wsparcie wiele znaczy

13.09.2014
DT

Trening siłowy obwodowy: Barki + łydki
3 obwody - 20 powtórzeń
Tempo 1010


1. Wyciskanie hantli siedząc
20x4kg 20x4kg 20x4kg
2. Wznosy rąk z hantlami przodem
20x2kg 20x2kg 20x2kg
3. Wznosy rąk bokiem
20x2kg 20x2kg 20x2kg
4. Odwrotne rozpiętki leżąc na ławce skośnej
20x2kg 20x2kg 20x2kg
5. Podciąganie hantli do brody stojąc
20x3kg 20x3kg 20x3kg
6. Łydki na suwnicy
20x20kg 20x20kg 20x20kg
7. Łydki stojąc
20x20kg 20x20kg 20x20kg

Interwały 30/30 na rowerku x4 + 26 minut cardio + 20 minut orbitrek


Komentarz:
Od rana karuzela. Na zmianę płaczę i drę się na wszystko, skoki ciśnienia dosłownie co pół minuty. Czuję się jak przed wybitnie paskudnym pmsem, jestem kompletnie rozchwiana emocjonalnie Na trening pojechałam wściekła, więc poszedł całkiem dobrze. Głód się odzywa, byle doczekać do wieczornego czita i może będzie lepiej. Powtarzam sobie, że już naprawdę niedługo. Po treningu trochę się rozluźniłam i nawet warczę zanim ugryzę

Miska:

- Warzywa - cebula, szpragi
- Płyny - kawa czarna x2

Suplementacja:

- Witamina D, Whey, wapń, tran
- Clenburexin
- HerbalEnergy Trec
- Kofeina
- Olej MCT



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 655 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 19271
14.09.2014
DNT

Niedziela pod znakiem drugiej zmiany, powoli ogarniam się do pracy. Tryb zmianowy raczej nie wpływa na mnie dobrze, chociaż dzisiaj udało mi się odespać chyba za cały tydzień Czuję się wypoczęta, pomimo wczorajszego czita wygłodzona i jakoś w dobrym nastroju. W nocy źle się poczułam, zaliczyłam sesję wymiotów i nadal nie wiem czemu Cały czas mówię sobie, że to na pewno coś w tym czicie mi zaszkodziło (chociaż nie mam pomysłu co), ale jeszcze godzinę napędzałam się wizją ryczącego noworodka. Muszę powściągnąć swoją wyobraźnię.
Jutro przedostatnia lekcja pozowania i w zasadzie ostatni tydzień roboty przed odwadnianiem, mam zamiar dać z siebie wszystko Jeszcze nie dociera do mnie jak to już blisko, pewnie pojmę dopiero przed wyjściem na scenę. Pierwsze zawody są chyba najbardziej stresujące, ale już czuję, że uwielbiam ten sport i chociaż formą mogę odbiegać od innych startujących, najbardziej się cieszę, że przeżyję coś takiego i spotkam Dziewczyny





Miska:

- Warzywa - cebula, szparagi
- Płyny - kawa czarna x...zależy od sytuacji w pracy.

Suplementacja:

- Witamina D, Whey, wapń, tran
- Clenburexin
- Kofeina
- Olej MCT






Zmieniony przez - Eiszeit w dniu 2014-09-14 13:45:17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 655 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 19271
15.09.2014
DNT

Odwadnianie

Lekcja pozowania zaliczona, dzień, chociaż trudny, już prawie za mną. Jutro zbieram siły i na ostatniej prostej mam zamiar dojść do celu, nie nawalić. Podrasuję podejście i zrobię to, o czym przecież wciąż myślę. Na pewno dam radę.

Miska: 20% B 80% T
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
heheh.. wizja ryczącego noworodka mnie rozwaliła:) Ja jestem w ciąży średnio dwa razy w miesiacu, wiec wiem o co chodzi. Człowiek dobrze się pilnuje a mimo wszystko fantazYja robi swoje. Przypozujesz cos po odwadnianiu? Czy czekać mamy aż do zawodów?

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 113 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2397
Niezmiennie kibicuję!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 655 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 19271
Spawareczk, jadę na zawody tydzień wcześniej, więc po nich zrobię podsumowanie
Asiuk, dziękuję

16.09.2014
DT

Odwadnianie

Trening:

1A. Przysiad ze sztangą 8x10
20kg 1s 30kg 1s 35kg 6s
1B. Uginanie nóg leżąc
20kg 8s
2A. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki
25kg 2s 30kg 6s
2B. Wyciskanie sztangi
20kg 8s
3A. Uginanie rąk ze sztangą
12kg 8s
3B. Wyciskanie francuskie ze sztangą
12kg 8s

Aero: 15 minut na rowerze


Komentarz:
Dzisiaj mam lepsze samopoczucie. Chyba musiałam przeżyć pierwszy szok związany z eliminacją ww, teraz jest już lepiej. Średnio się wyspałam, bo cały czas latałam do łazienki, ale to dobrze. Przede mną jeszcze 5 litrów wody, 5 za mną Trening dość dobrze, aero bardzo krótkie ale źle się poczułam. Jutro postaram się zrobić więcej

Miska:




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 655 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 19271
17.09.2014
DT

Odwadnianie

Trening:


1A. Suwnica nogi nisko 6x12

40kg 1s 50kg 2s
1B. RDL 6x10
6kg 1s 8kg 2s
2A. Wiosłowanie sztangą 6x10
20kg 1s 25kg 2s
2B. Wyciskanie sztangielek skos 6x12
6kg 3s
3A. Uginanie z supinacją 6x15
5kg 3s
3B. Prostowanie rąk na wyciągu 6x15
12,5 1s 10kg 2s

Komentarz:
Tylko połowa treningu...w zasadzie humor miałam dobry i sporo zapału, ale przeliczyłam się z wodą. Wypiłam chyba za dużo, bo okrutnie zaczęło mnie mdlić. Dałam radę do połowy, potem walczyłam z aero ale wyszło dość słabo. Trochę bolą mnie lędźwia jak się pochylam, dzisiaj przy rozciąganiu i masażu zwrócę na to szczególną uwagę.

Miska:
Same ogórki i jaja + tłuszcz. Nie chce mi się wymyślać.

Hasło przewodnie: Byle do ładowania
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Redukcja - Progress

Następny temat

wegetarianka potrzebuje pomocy przy redukcji

WHEY premium