Eiszeit/DT

zrobisz jak bedziesz chciala ale miej na uwadze ze poza forma i silownia sa inne wazniejsze aspekty zycia.

Wiem Eve, wiem. To znów moja zbyt duża ambicja i zdaję sobie z tego sprawę z całą odpowiedzialnością. Mimo wszystko, jeśli się nie poprawi i będę musiała - odpuszczę. Przynajmniej na jakiś czas.

No daj spokój. Przerwa do zagojenie. Bez dyskusji.

. niechcący wysłałam odpowiedź, przepraszam zabałaganienie

Zmieniony przez - Franii w dniu 2014-08-05 06:33:49

Rzuć szczegółowy update na priv. Na ostatnich zdjęciach wyglądało to nieźle
Pamiętaj, że to Twoje pierwsze zawody i traktuj je jako rozeznanie. Nigdy przed nikim nie ukrywałam, że robienie formy bez (delikatnie mówiąc) dopalaczy wymaga spełnienia wielu warunków i nie jest to np. trening-zbierak kilku ćwiczeń na daną partię plus jakieś aero. Tego się nie robi w pół roku, na osiągnięcie maks. swoich możliwości fizjologicznych kobieta spełniając takie warunki ma ok. 2 lata - 2 lata ciągłego progresu, bo technik jego osiągania jest multum, spisując je, dałoby się książkami wiele półek bibliotecznych zapełnić. O tym mówią otwarcie świetne trenerki (żeby nie było, że nie wiedzą, o czym mówią: można jw spotkać na m.in. steroids.com )

Jedź na zawody i po prostu sprawdź, czy bycie z drugiej strony sceny w ogóle jest tym czymś, co Ci się podoba. Kiedyś mieszkałam w akademiku z zawodniczką akrobatyki sportowej - na treningach skakała tak, że trenerowi gały wychodziły, na zawodach, hmmm... O wiele, wiele gorzej. Pomimo, że jako juniorka była w czołówce PL, to jako dorosła kobieta tego nie lubiła, śmiałyśmy się nawet, że odkryła inny wymiar sportu niż szybowanie powyżej widowni z pół gołą pupą
Zabawy z własnym zdrowiem przed osiągnięciem "peak-u" są po prostu głupie i tak naprawdę są wyrazem braku rozsądku trenera, więc proszę mi tu nie jechać po mojej ambicji

BTW, już Ci pisałam, że masz kilka kart przetargowych, których nie da się kupić nawet biorąc kredyt na kilkadziesiąt tysięcy

Jakkolwiek wypadniesz na zawodach, ja (i wiele innych osób) będę z Ciebie dumna

Zmieniony przez - Martucca w dniu 05/08/2014 08:48:30

Dzięki Dziewczyny, macie rację. Nie ma co wyżej tyłka skakać. Poczekam, aż się zagoi bo lepiej robić na 100% po wygojeniu, niż na 50% machać i jeszcze bardziej niszczyć sobie zdrowie.

Marta, dziękuję za te słowa, naprawdę sporo to dla mnie znaczy, bo też nie chcę za nic przynieść Tobie, ani innym wstydu Jutro postaram się o zdjęcia, chociaż teraz przypominam małą banieczkę, naszłam wodą jak gąbka.



Zmieniony przez - Eiszeit w dniu 2014-08-05 09:30:11

Przeczytałam o zawodach i przeleciałam cały Twój dziennik od początku:) Walczysz jak lwica!! Trzymam kciuki i podglądam cały czas. Mam nadzieje, ze już niebawem fotki porównawcze wrzucisz, żeby motywować spacerowiczów:) Powoli zaczynam dorastać do tematu... ale najpierw moje cele na ten rok, od września zmiany.

05.08.2014
DNT

Dzisiaj kolejna wizyta w szpitalu, kolejne kolejki i kolejne dreny. Coś nie goi się jak powinno więc jeszcze kilka razy zawitam do przybytku miejskiego szpitala. Lekarz na SORze przepisał mi zły antybiotyk - po operacji kardiochirurgicznej nie mogę przyjmować niektórych leków, lecz kogo to obchodzi - przez co wszystko się rozjątrzyło, dostałam mdłości a krew zaczęła krzepnąć nie tak jak powinna. Efektem były odrętwiałe ręce i mocne zawroty. Na szczęście teraz trafiłam na normalnego lekarza, przepisał inne leki i mam nadzieję, że do końca tygodnia uda mu się wyprowadzić mnie na prostą.
Po lekach przeciwbólowych cały czas jestem senna, ale przynajmniej nie zwijam się w kącie

Miska:
- Warzywa - papryka, cebula
- Płyny - kawa czarna x2

Suplementacja:
- Castagnus, witamina D, Whey, magnez, wapń, tran.
- HerbalEnergy Trec
- Clenburexin
- Ciprinol
- Ketonal

Spawareczk, dziękuję.

Zetnij 10g z tłuszczu

I nie szalej treningowo

06.08.2014
DNT

Czuję się lepiej Mam trochę zalatany dzień, u mnie remont i muszę się tymczasowo przeprowadzić. Wpadło mi trochę malin pomiędzy kursami. Czuję, że w poniedziałek wrócę już do życia

Miska:
- Płyny - kawa czarna x3

Suplementacja:
- Castagnus, witamina D, Whey, magnez, wapń, tran.
- HerbalTrec Energy
- Clenburexin
- Ciprinol

Marta, od jutra tnę tłuszcze. No i się nie ruszam W związku z całą tą sytuacją, od poniedziałku powtarzam tę fazę, czy lecę nowym planem?