SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[Fit]Kroniki Corum rok II

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 64263

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Kasia przy okazji dam ci po prostu dodatkowy trening na brzuch. A w ogóle przy puchnięciu niezaleznie od innych okoliczności sprawdza sie lżejszy trening bardziej wydolnościowy a mniej siłowy.
I no widzisz alergiku... teraz pozostaje sprawdzić który to nosi w sobie najwięcej syfów z mączki rybnej
Ale juz z góry mozesz odrzucić masowo hodowana zwierzynę. Czyli lepiej dwa razy w w tygodniu dobre mięso niz codzinnie porcja alergenów z mączki rybnej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
Nogi.
Rozgrzewka:
HIM, HAM, Mawashi, shoulders mob.
I próby podciągania na drążku.

1a. Aero: 30 min. bieżnia.
2a. Wyciskanie na suwnicy 4x15: 65/60/60/55.
2b. Prostowanie nóg 4x15: 10/10/7,5/7,5.
2c. Uginanie nóg 4x15: 10/7,5/5/5.

3a. Wypady 4x15: 6/6/6/6 (hantle).
3b. Przysiad z wyskokiem 4x15: cc/cc/cc/cc.

4a. Wypady chodzone 4x15: 6/6/6/6 (hantle).
4b. RDL 4x15: 40/35/35/45.

5a. Odwrotne wypady 4x15: 5/5/5/5 (hantle 2x5 kg).
5b. Wejście na stopień 4x15: chodzenie po schodach (co drugi stopień) z hantlami 11/9/9/9.

Komentarz: normalnie to bym sobie wrzuciła coś przedtreningowego ale staram się od chemii trzymać z daleka. Słabiutkoooo.... Najchętniej to bym tylko spała.

Parchy z rąk powoli ale zanikają. Brzuchol mam jak w 6 miesiącu ciązy, bleeeeee....

Miska: zielona.
Poidło: woda, kawa,
Suple: enzymy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
A co ja tu mialam w temacie treningu powiedziec, co zmienialas ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
W Przemianowym klata była razem z plecami. Chciałam je rozbić na dwa treningi i ew. dołożyć coś do każdego żeby cienizną nie wiało w ilości ćwiczeń. No i cóś na brzuch żeby zbyt łatwo nie miał.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
dobra rozbijaja i układaj w stylu, jedno mocne ćwiczenei ciężkie podstawowe na 5-6 serii, później jakaś para w serii łaczonej na 4 serie trzecie izolowane jak na rozpietki przy klatce 3 serie
Możesz na koniec jakieś izometryczne dąć lub proste na ilośc 1x100powtórzeń
I masz załatwione

Zmieniony przez - obliques w dniu 2014-07-20 13:58:59
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
porandojin
Jesteś fantastyczną kobietą, niesamowicie miło było Cię poznać.




I co ja robiłam? Prawie nic oprócz aero mi nie wyszło.
Wlazłam na wagę w sobotę - jak zobaczyłam cyferki to zrobiło mi się ciemno w oczach i nie pomierzyłam się bo centymetr poleciał szerokim łukiem przez okno. (Pewnie leży gdzieś tam w krzakach ale nie mam zamiaru po niego iść).

Niedzielne spotkanie dobrze mi zrobiło - w końcu wygospodarowałam czas tylko dla siebie co ostatnio kompletnie mi nie wychodziło. Chyba po prostu w nawale pracy, obowiązków i żądań wszystkich dookoła całkowicie wysiadły mi akumulatory. Teraz udało mi się jakoś je podładować - mam nadzieję że ta ospałość mi w końcu przejdzie bo byłam całkowicie nie do życia.
Tylko spać, spać i spać.

Pójdę dziś zrobić barki z bicem i tricem a potem spróbuję pokminić jakiś trening na klatę i plecy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
Barki, biceps, triceps.

1. Aero: bieżnia 40 min.

2a. Wznosy bokiem: 4/4/4/3.
2b. Wyciskanie: 5/5/5/4.
2c. Wznosy przodem: 4/4/4/3.

3a. Uginanie ramion ze sztangą: 12,5/12,5/12,5/10.
3b. Czachołamacze (sztanga): 12,5/12,5/10/10

4a. Uginanie sztangielek w oparciu o ławkę: 5/5/5/4.
4b. Dipy na triceps 4x15: talerz 5kg/talerz 5kg/cc/cc.

5a. Uginanie ramion na wyciągu: 12,5/10/10/7,5.
5b. Prostowanie ramion na wyciągu: 10/10/7,5/7,5.

Komentarz: dalej jakoś zapału brak. Najlepiej wychodzi mi bieganie, którego szczerze nienawidzę .

Miska: trawa.
Poidło: woda, kawa.
Chemia: enzymy.

Chyba jednak muszę zapodać jakiegoś czasoumilacza na trening bo kiepsko to widzę.

Zmieniony przez - Corum w dniu 2014-07-22 09:09:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
Eh...
Ciężko to pisać ale..
Po kolejnej ciężkiej nocy musiałam podjąć taką decyzję.
Na jakiś czas zawieszam swój dziennik tutaj.
Za dużo kłopotów ze zdrowiem, wieczny niedoczas, niedospane noce, parchy, woda - za dużo tego się nazbierało. Plus to wieczne przeświadczenie że nawalam bo nie mam czasu na trening a jak już coś mi się uda to nawet chęci na wypiskę brakuje.
Zdrowy upór w dążeniu do celu jest dobry - jednak w tym momencie, gdy organizm już tak straszliwie się buntuje - byłaby to głupota.
I chociaż miałam ambitne plany dokończenia redukcji przez lato - rzeczywistość kazała je pozmieniać.

Najpierw zrobię jakiś konkretny przegląd - tu myślę kłania się jakiś ogarnięty alergolog (i coś czuję że pewnie będę musiała szukać go w dalszych rejonach). Potem przelecę przez hormony bo jak Obli napisała wiek też może robić już swoje. Tylko to pewnie szybko nie będzie bo niestety wszystko prywatnie będę musiała robić. Na NFZ nie mam co liczyć
Pojawił się też fizjo który obiecał że mnie przejrzy i stwierdzi co mi dolega - więc zapewne jakieś ćwiczenia korekcyjne wpadną.

Ćwiczyć będę ale już bez spiny że muszę, bez poczucia winy że nawalam bo to mnie strasznie w tej chwili boli. Pobiegam pewnie, pojeżdżę na rajdy rowerowe z synem i moim tatą.

Nie wiem tylko jakiej miski się trzymać - może Iza dasz radę mimo nawału obowiązków mi pomóc w tym zakresie?
Bo nie wiem czy trzymać się tej wege, która chyba mimo wszystko mi w tej chwili za bardzo nie służy.


Pomierzyłam się dzisiaj, ale zachowam to dla siebie. Będę to kontrolować bo nie mam zamiaru stracić tego na co długo i w pocie czoła pracowałam. Dalej chcę zasługiwać na przydomek FIT przed moim dziennikiem.

Będę zdawała relacje z tego co się dzieje bo w żadnym wypadku nie chcę tracić kontaktu z Forum (to już chyba jak nałóg)

Czymajcie się ciepło dziewczyny!

Zmieniony przez - Corum w dniu 2014-07-24 08:41:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1317 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 36488
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

miyuki/ DT

Następny temat

30letnia biegaczka chce się zredukować

WHEY premium