Dzień 64
7.05.2014 r.
Warzywa: papryka czerwona, pomidory, cebula, ogórki małosolne, szczypior
Płyny: woda, kawa
Suplementacja: olej lniany (+kurkuma i pieprz cayenne)
Leki: Estreva, Novothyral, Vigantoletten, Luteina
Trening
1. Przysiady ze sztangą na plecach
22,5kg/25kg/30kg/35kgx5/37,5kgx4
20kg/25kg/30kg/30kg/35kgx5
2. Wykroki chodzone
7,5kg/7,5kg/10kg/10kg/12,5kgx5
5kg/7,5kg/10kg/10kg/12,5kgx5
3. Wiosłowanie jednorącz
10kg/12,5kg/12,5kg/15kg/15kgx5
7,5kg/10kg/12,5kg/12,5kg/15kgx5
4. Face pull
7kg/7kg/14kg/14kgx10
6,25kg/7,5kg/7,5kg/10kgx10
5. Wyciskanie leżąc ze sztangielkami na ławce skośnej
7,5kg/7,5kg/8kg/8kg/10kgx5
5kg/7,5kg/7,5kg/7,5kg/10kgx5
6. Power fly na ławce poziomej
5,5kg/5,5kg/7,5kg/7,5kg/8kgx5
5kg/5kg/7,5kg/7,5kg/7,5kgx5
7. Arnoldki
5kg/5kg/5,5kg/5,5kgx5/7,5kgx4
2,5kg/5kg/5kg/5kg/5kgx5
8. Unoszenie bokiem stojąc + w opadzie tułowia
2kg/2kg/2,5kg/2,5kg/2,5kgx8
2kg/2kg/2kg/2,5kg/2,5kgx8
9. Wyciskanie francuskie jednorącz siedząc
2kg/2,5kg/2,5kg/3kg/3kgx8
2kg/2,5kg/2,5kg/3kgx8/3kgx6
10. Planck
1m/1m/56s
1m/1m/42s
+ 20 minut aero
1. Ciężko. W ostatniej serii chyba za bardzo się jednak pochylałam - ale da radę skorygować
2.
3. Mam wrażenie, że im większe obciążenie, tym lepsza technika
4. Ok
5. Coraz lepiej te 10 kg wychodzi, nie mam już problemu z utrzymaniem odpowiedniego zakresu ruchu, na kolejnym treningu zapewne wcześniej się te 10 kg pojawi
6. Ok
7. Mocny postęp - do tej pory z 5 kg miałam problem, 7,5 kg nie dawałam rady nawet podnieść nad głowę prawidłowo
8. Ok
9. Ok - też już lepiej 3 kg idzie
10. Ok
Do tej pory jak robiłam treningi, miałam duże zakwasy na początku, a potem były coraz mniejsze. Robiąc te treningi, z różnym zakresem powtórzeń i serii - utrzymują się cały czas, a czasem są jeszcze gorsze
Mawashi - nawet ładniej JustFightBerry
A'propos Opola, chętnie bym się w takim razie zabrała
Jakiś obiad się skombinuje