PODSUMOWANIE TESTU UNS FAT OFF
Potliwość: 7/10
Termogeneza: 10/10
Pobudzenie: 10/10
wytrzymałość na treningach: 8/10
Hamowanie łaknienia: 3/10
Ogólna ocena :
8/10
Spalacz testowałam przez pełne 3 tygodnie.
Zaczynałam od jednej kapsułki, skończyłam na trzech w dni treningowe. W dni nietreningowe z reguły nie brałam, ze względu na fakt, że mocno czułam działanie.
Przez pierwszy tydzień odczuwałam bardzo mocne pobudzenie na treningach, potem efekt był trochę spokojniejszy, ale konieczne było stosowanie na początku jednej kapsułki.
Bardzo dobrze grzało, uczucie ciepła towarzyszyło mi przez cały trening, pod tym względem - naprawdę byłam mile zaskoczona.
Są to zdecydowanie
najmocniejsze strony tego produktu.
Potliwość początkowo na dobrym poziomie, w drugim tygodniu było już odrobinę słabiej, jednak ja
nie pocę się bardzo, więc nie mam tu również nic do zarzucenia.
Na duży plus - skupienie na treningu. Byłam tylko ja i ciężary, nic nie rozpraszało, mogłam w spokoju robić co trzeba.
Słabiej jeśli chodzi o hamowanie łaknienia. Miałam wręcz wrażenie, że jestem dużo szybciej głodna niż zwykle. Nawet w dni nietreningowe nie czułam takiego działania. Dopiero w trzecim tygodniu były ze dwa czy trzy dni, kiedy faktycznie miałam mniejszy apetyt, ale to równie dobrze może być przypadek.
Spadkami nie mogę się pochwalić, jednak testowałam jedynie 3 tygodnie, a jest to dla mnie finisz redukcji, więc tłuszcz oporny. Na tym polu nie będę oceniać, chociaż wizualnie zauważyłam poprawę wyglądu brzucha i ramion.
Na pewno dało kopa motywacyjnego, siłę i chęci na trening, a także większą wytrzymałość.
Ogólnie: mogę polecić produkt z czystym sercem.
i na koniec kieruję podziękowania za możliwość wzięcia udziału w teście