Liczba uczestników tegorocznych Mistrzostw Polski w Kulturystyce i Fitness grubo przekroczyła 300 startujących, a doliczając eliminacje do ME dla juniorów i weteranów, łącznie przez scenę przewinęło się 370 osób. Był to więc prawdziwy, dwudniowy maraton od godziny 9:00 do 20:00.

BIKINI FITNESS KOBIET

Prawie 80 zawodniczek bikini fitness wystarczyło, aby rozegrać wszystkie 8 oficjalnych kategorii wzrostowych IFBB. I była to konkurencja, która dostarczyła największych emocji i zakończyła się wręcz sensacyjnie: absolutną mistrzynią Polski została… Białorusinka, Maryia Lehenkaya. Maryja studiuje w Polsce i przebywa u nas legalnie, więc miała pełne prawo uczestniczyć w tych Mistrzostwach, a nawet, zgodnie z przepisami IFBB, ma prawo reprezentować nasz kraj na Mistrzostwach Europy. Ale Maryja wcale nie miała łatwej drogi do zwycięstwa. Kategoria do 169 cm była bodajże nasilniej obsadzoną kategorią. W półfinale zremisowała 11:11 z Aleksandrą Halicką, która niesamowicie poprawiła się od czasu Mistrzostw Wielkopolski w Grodzisku (9 miejsce). Ale w finale obie panie przedzieliła mistrzyni z Grodziska, Klaudia Szymańska, spychając Halicką na 3 miejsce. A za ich plecami czaiła się wicemistrzyni świata juniorek, Natalia Damek, plasująca się na 4 pozycji. Potem była walka w open, gdzie Lehenkaya pokonała 7:13 Emilię Kostańską. Co tak zachwyciło sędziów w sylwetce Białorusinki? Oprócz nienagannej formy startowej, idealne proporcje budowy ciała i przyciągająca oko finezyjna harmonia poszczególnych jego części.

Mistrzyni świata weteranek, Katarzyna Dmochewicz, obroniła tytuł w kategorii 158 cm, wygrywając tym razem 6:9 z Aleksandrą Kołodziejczyk.

Ta sama sztuka udała się Ludmile Wojdak w kategorii 160 cm (zwycięstwo 9:12 nad Weroniką Kubik). Rywalizacja w kategorii 162 cm była bardzo wyrównana. Ubiegłoroczna wicemistrzyni (z kat. 164 cm), Anna Operchał i rewelacyjna tegoroczna debiutantka, Vanessa Skibińska, prowadziły po 1 rundzie (obie po 11 punktów), ale w finale „przeskoczyła” je Martyna Piotrowska, zdobywając tytuł mistrzyni Polski przy remisie 10:10 z Operchał. Katarzyna Oleśkiewicz-Szuba powtórzyła sukces z roku ubiegłego w kategorii 164 cm, wygrywając 6:10 z Martyną Derlat.

W kategorii 166 cm po 1 rundzie prowadziła „perełka” tegorocznych „Debiutów”, Ewelina Weiss, ale w finale wyprzedziła ją mistrzyni Polski 2017, Kinga Bafia, zdecydowanie poprawiając formę po niezbyt udanym występie w Grodzisku (8 miejsce). Bardzo dobry początek sezonu ma Emilia Kostańska. Po wygranej w open w Grodzisku, teraz sięgnęła po tytuł mistrzyni Polski w kategorii 172 cm, awansując z 2 miejsca w roku ubiegłym. Najwyższa kategoria, +172 cm, miała swój pojedynek na szczycie pomiędzy Alicją Pyszką-Bazan i Oliwią Mojsiej. W roku ubiegłym obie panie pogodziła Patrycja Zahorska (Mojsiej była druga, Pyszka-Bazan – trzecia). Teraz, pod nieobecność Zahorskiej, Pyszka-Bazan nieznacznie wygrała obie rundy i wyszła na prowadzenie.

Niespodziewany sukces po kłopotach zwrotnych na przełomie lutego i marca. Jednak formę udało sie odbudować i marzenia zostały zrealizowane. A Mojsiej nadal pozostaje niespełnionym talentem, tracąc wiele przez powtarzanie tych samych prostych błędów w zwrotach.

FITNESS SYLWETKOWE

Jedna megagwiazda, Katarzyna Dudek, która wszystko wygrała jednogłośnie. Po drobnym niepowodzeniu w roku ubiegłym (5 miejsce na Mistrzostwach Świata) jest na dobrej drodze do odzyskania tytułu, ale najpierw chce zawalczyć o mistrzostwo Europy, którego w swojej, pełnej sukcesów, karierze jeszcze nie miała. Reszta zawodniczek to dobry, ale średni poziom. W kategorii 163 cm mistrzynią kraju została Martyna Stępień.

WELLNESS FITNESS

Zapowiadany hit tych Mistrzostw: pojedynek dwóch gwiazd światowego formatu: Dagmary Dominiczak i Nikoletty Sularz w kategorii do 163 cm doszedł do skutku. Mająca za sobą pierwszy sukces międzynarodowy w tym roku (zwycięstwo na Pucharze Prezydenta IFBB z Grecji) Sularz była w nieco wyższej formie i wygrała ten pojedynek z mistrzynią świata. Ale na ME obie panie wystąpią w różnych kategoriach, jest więc szansa na wielkie sukcesy w Hiszpanii. Pokazały, że stać je na to! Czy dotrzyma im kroku mistrzyni Polski z kategorii +163 cm, Dorota Szweda? W Kielcach wygrała jednogłośnie. Pamiętajmy, że Sularz też nie jechała na ubiegłoroczne ME w roli faworytki, a przywiozła „złoto”.

FITNESS ATLETYCZNE KOBIET

Tylko cztery zawodniczki i całkowita zmiana warty w porównaniu do roku ubiegłego. Pod nieobecność wicemistrzyni Europy, Aleksandry Krzyworzeki, zacięty bój o pierwsze miejsce toczyły Monika Hajduk (wygrała 1 rundę) i Karolina Kon-Cedrowska (wygrała 2 rundę). Podsumowanie przyniosło zwycięstwo lepiej prezentującej się w pozach obowiązkowych Hajduk.

FITNESS KOBIET I MĘŻCZYZN

Ubiegłoroczna mistrzyni, Aleksandra Kępa, pracowała na scenie, nadzorując Mistrzostwa Polski Dzieci w Fitness na drugiej hali, co było ważnym etapem jej kariery sędziowskiej. W tej sytuacji fitness kobiet zostało zdominowane przez juniorki urodzone w latach 2002-2003. Najlepszą z nich okazała się Julia Pękala, która po remisie 12:12 z Oliwią Chamerą w rundzie programów dowolnych, wygrała rundę sylwetkową i zdobyła tytuł mistrzyni Polski.

W fitness mężczyzn cała nadzieja w młodym (17 lat) Dominiku Jewiaku, który robi fenomenalne postępy w arcytrudnym programie dowolnym, ale musi dalej doskonalić sylwetkę i rozwijać umięśnienie, aby móc liczyć się w pojedynkach z seniorami.

FIT-MODEL KOBIET I MĘŻCZYZN

Fit-model kobiet zdobywa sobie coraz większa popularność. Pojawiają się nowe, coraz lepiej przygotowane zawodniczki. Pod nieobecność ubiegłorocznej mistrzyni, Patrycji Kołacz-Buckiej, tytuł wywalczyła nowa gwiazda Dominika Bilska, wyraźnie wygrywając obie rundy z ubiegłoroczną wicemistrzynią, Małgorzatą Gałkowską. Ta konkurencja będzie miała niebawem swoje Mistrzostwa Europy, które odbędą się pod koniec kwietnia w Rydze. Bilska już zapowiedziała w nich udział, życzymy więc sukcesów!

Fit-model mężczyzn nie może jakoś rozwinąć skrzydeł, zarówno w kraju jak i zagranicą. Być może problem leży w niezbyt trafnie wybranych strojach obowiązkowych na poszczególne rundy. Na scenie w Kielcach pojawiło się dwóch zawodników. Wygrał Ireneusz Pochwała, przed Dariuszem Skrabą.

W rywalizacji brało udział 28 klubów. Bezkonkurencyjny okazał się UKS Black & White Ostrowiec Świętokrzyski, wyprzedzając KS Strong Life Czechowice-Dziedzice i KS Michael Warszawa.

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (3)
natalijka

Trzeba wspomnieć że nasz kolega z forum SFD - popuri czyli Krystian Pomanowksie zdobył srebro w swojej kategorii :) polecma jego dzinnik https://www.sfd.pl/Popuri__Tniemy_pod_GP_FIWE-t1078255-s285.html 

1
natalijka

*Krystian Romanowski

0
Banan

Zapewne o kulturystyce będzie osobny artykuł , ten dotyczy kategorii fitness

0