prozac - pierwszy dziennik treningowy

Prozac jak się czujesz na IF? Czujesz spadek siły trenując na czczo?

Ostatni posiłek mam ok. 21, wstaję o 7 i piję kawę, zajęcia 8-11, na siłowni jestem ok. 11.30.
Samopoczucie rano bardzo dobre, ok 9 odczuwalny głód, ale jakoś po ~12h wyczerpuje się zapas glikogenu wątrobowego stąd organizm domaga się jego uzupełnienia.
Pakuję zawsze sprzęt na siłkę rano, bo chęci do pójścia na trening bywają mniejsze niż przy standardowym modelu żywienia. Jak już wejdę, to nie jest odczuwalna różnica. Odrobinę na początku, ale zauważyłem, że im większy wysiłek na wstępie (np. martwy ciąg) tym bardziej poprawia się koncentracja na treningu.
Dzisiaj np. chęć do aerobów była zauważalnie mniejsza, stąd tak krótko.

Spadku w sile nie ma, zresztą zapasy glikogenu mięśniowego uzupełniasz zawsze po treningu. Choć opcja jaką miałem na masie (nie jadłem śniadań), pierwszy posiłek 11.30 przynosiła lepsze jeśli idzie o samopoczucie i chęci do treningu rezultaty.

Chcę wrzucić ze dwie sesje HIIT w tygodniu, ale sprawdzę jutro jak wychodzą na czczo, mimo że robiłem tak w wakacje to możliwe, że będą po jednym posiłku tłuszcz + białko.

Myślałem szczerze mówiąc czy nie lepiej wyjdzie redukcja na ostatnim etapie planu Roniego upper/lower body, bez treningów na czczo, ale i tak zmieniam coś ciągle, więc konsekwentnie na te kilka tygodni trzymam się IF.

Plus niewątpliwy jest też taki, że faktycznie czuć tę lekkość i pobudzenie, tutaj głównie pojawienie się ciał ketonowych i hormonów adrenaliny i noradrenaliny odpowiada za ten efekt.

Tylko nie ma cudów, jak ja w oknie potrafię ostatnio wciągnąć 5000 kcal to i tak widzę, że tego tłuszczu mi w ostatnie dni raczej przybyło jak ubyło.

Zmieniony przez - prozac w dniu 2014-03-05 15:15:16

Pomiar 06.03. (po 10 dniach)

Waga: 104,8 kg (+2,3 kg)
Pas (talia) 90 cm

Fajna redukcja
Wiadomo, że głównie tłuszcz wpadł. Dwa dni temu jeszcze było 108-109 kg.

Misja na najbliższe 2 tygodnie ~4000 kcal.

07.03.
DNT
Bieg 8 km + podbiegi.

Znalazłem świetną górkę, moje okolice to tereny gdzie zatrzymał się lodowiec, więc obfitują w tak strome obiekty.
Spora część to był żwawy marszobieg, czuć te kilogramy dodatkowe. Nie ma cudów.

08.10.
Przysiad przedni: 45x10x4
Wyciskanie hantli: 21x10x4
Wiosłowanie nachwytem: 64x10x4
Push press: 45x10x4
Wyciskanie wąsko: 45x10x4
Młotki: 21x10x4

5x200 skakanek

Weekend wyjazdowy, stąd znowu te niepełne obciążenia. Ciężar jak widać nieduży, skupiałem się na technice i intensywności. Nogi obolałe po wczorajszym, ale zaplanowane 5x200 na skakance zrobiłem.

skakanka dobra i prosta rzecz , ja zawsze na niej robie rozgrzewke i aeroby chyba też będe robił bo bieganie w miejscu albo pedałowanie na orbiterku jakoś mnie nie zachwyca nie mówiąc o intesnwyności jaka jest na skakance ..

To prawda, jest super i mniej nudna. Na rower stacjonarny mam taki patent, że słuchawki na uszy i oglądam seriale. Niestety do akademika nie mam go jak wziąć.

Na skakance chcę się double under nauczyć w tym roku.

Co to jeste ten double under , ja chciałbym nauczyć krzyżować skakanke :D , musze wogóle podpatrzyć jakieś filmiki na youtube bo to naprawde fajna sprawa ta skakanka , co do rowerka u mnie na siłce przed owymi są właśnie telewizoy przed ( kanał puszczają oczywiście sportowy ) no ale i tak nudno

Znalazłem taki fajny filmik może sie przyda :)

Pomiar 15.03. (po 9 dniach)

Waga: 103,4 kg (-1,4 kg)
Pas (talia) 90 cm

Zmieniłem plan na upper/lower body. Tak do końca marca, od kwietnia chcę iść na crossfit.
Dieta zbilansowana, doczepić można by się jedynie do gorzkiej czekolady niemal codziennie

Jak na 9 dni to chyba za dużo spadło tej wagi.