SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

prozac - pierwszy dziennik treningowy

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 19599

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzięki.

Właściwie to ja zamiast wsparcia to powinienem dostać kopa w dvpę w końcu i to porządnego

Zupełnie inaczej jednak funkcjonuje człowiek, który się wysypia, ma stabilną sytuację itd. Co innego jak masz sporo stresu, sen szarpany, często do ogarnięcia więcej niż na to pozwalają możliwości.

No, ale to mnie nie tłumaczy. Taką drogę na życie wybrałem i to się nie zmieni.

Bardzo inspirujący jest dziennik Xzaara. Sam chciałbym to tak zorganizować, ale póki co ogranicza mnie czas, pieniądze i logistyka.
Życie...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 116 Napisanych postów 8064 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 42766
Prozac , głowa do góry ja Ciebie zmotywować nie moge al kopa w dupe chętnie dam trzyma sie i trenuj stres ( dosłownie )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
05.02.
DT:
Przysiad (suwnica): 60x10x4
WL: 60x10 65x10 70x10 70x8
Wyciskanie sztangielek na skosie dodatnim: 18x10 21x10x2 24x5+18x5
Military press: 30x10x4
Wyciskanie wąskim chwytem: 50x10x2 50x8x2

Bez aero, bo miałem godzinę czasu. Rozkojarzony jestem strasznie cały czas, zapomniałem karnetu i szedłem na dwa razy - dobrze mieć siłownię na przeciwko. Trening bez polotu, myślami byłem gdzie indziej.
Nie wiem czy nie lepiej będzie jak zniknę stąd na jakiś czas, żeby nie siać defetyzmu. Wrócę jak się ogarnę.

Dieta:
Katastrofa. Strasznie mi to jeszcze pogarsza nastrój.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 136 Wiek 42 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 3601
Wez nie zachowuj sie jak cipk* tylko sie ogarnij. Zrob liste wieczorem rzeczy na kolejny dzien, rozpisz wszystko dokladnie co do 15 minut i sie tego trzymaj. Najwazniejsze to dobry plan. Pozwoli Ci sie odstresowac, gdy wiesz ze wszystko jest pod kontrola. Dorzuc magnezu, witamin i do przodu!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
RunninHi
Wez nie zachowuj sie jak cipk* tylko sie ogarnij.


Ogarniam się!
Dzięki za wpisy Panowie.
Jadę czysto od dzisiaj.
Właściwie jak Twój wpis RunninHi przeczytałem, to wywaliłem jakiś syfiasty jogurt który otwierałem. Odpowiednio mi wszedłeś na ambicję.

Dzisiaj DNT, jutro pull i aero.

Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 364 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 26826


- oglądnij, spójrz na siebie, jeszcze raz na filmik i ponownie na siebie. Myślę, że nie jest tak źle, psychika gra główną rolę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wszystko to racja. Często jednak trudno nam zrelatywizować nasze w rzeczywistości błahe problemy i urastają one do rangi kłopotów nie do przeskoczenia. Tak było u mnie w ostatnich dniach, stąd te dość żałosne wpisy, które spotkały się ze słuszną reprymendą.

Film bardzo motywujący, mimo skrajnej postaci niepełnosprawności bohater znajduje w sobie tak dużo pozytywnej energii.

Przyznam, że chociaż mi wstyd się czasami uzewnętrzniać z tych niepowodzeń tutaj, to zakładając dziennik liczyłem, że w takich momentach kubeł zimnej wody na łeb dostanę.

W kwestii moich planów na najbliższe tygodnie - redukcja, niezmiennie. Szukam jednak sposobu, który będzie najefektywniejszy i którego będę mógł się konsekwentnie złapać na długo. W zbilansowanej diecie przeszkadza mi to, że ciężko mi trafić w odpowiedni deficyt (różna jest moja aktywność w kolejnych tygodniach). Niedługo zacznie się sezon na rower szosowy i będą dochodziły długie wyjazdy.

Śledzę ostatnio blog Tłuste życie i coraz bardziej przekonuję się do diety paleo. Mam wg. analizatora zapas tłuszczu podskórnego, który pozwala mi na długie godziny wysiłku, czas chyba się na to źródło zasilania przełączyć.

Chciałbym zrobić 2-3 tygodnie adaptacji: białko, tłuszcz, zielone warzywa. Z wejściem w ketozę na kilka dni, a potem włączyć więcej korzeniowych warzyw i 1-2 porcje owoców (początkowo tych mniej słodkich). Planuję wystartować od soboty, do tego czasu zbilansowana dieta.

Na dowód powrotu do czystej miski zrzut z dzisiaj:




Zmieniony przez - prozac w dniu 2014-02-05 13:26:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 136 Wiek 42 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 3601
prozac


Ogarniam się!
Dzięki za wpisy Panowie.
Jadę czysto od dzisiaj.
Właściwie jak Twój wpis RunninHi przeczytałem, to wywaliłem jakiś syfiasty jogurt który otwierałem. Odpowiednio mi wszedłeś na ambicję.




I tak trzymaj :)

Dieta paleo ciekawie wyglada, brzmi i w ogole fajna sprawa. Ale ja nie czuje sie jeszcze na silach... No chyba, ze na kilka dni w tygodniu, a w weekend mozna robic przerwe :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 276 Napisanych postów 4714 Wiek 54 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 69516
Musisz się w taką dietę zaangażować. Ja próbowałem i poległem nie miałem sił bez ww a skończyło się dodatkowymi kilogramami jak uzupełniłem węgle. MaGor i Xzaar zachwalają tłuszczówkę . Podobno początek trudny a później leci dobrze.Organizm musi mieć czas na przestawienie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
kerad37
Musisz się w taką dietę zaangażować. Ja próbowałem i poległem nie miałem sił bez ww a skończyło się dodatkowymi kilogramami jak uzupełniłem węgle. MaGor i Xzaar zachwalają tłuszczówkę . Podobno początek trudny a później leci dobrze.Organizm musi mieć czas na przestawienie.


Masz rację. Wiem, że będzie ciężko, szczególnie jak folgowałem sobie w ostatnich dniach i czuć, że poziom cukru we krwi jest niestabilny (napady uporczywego głodu). Warto jednak te kilka dni przeboleć i cieszyć się potem brakiem konieczności liczenia kalorii i niedojadania, bo nawyk wkładania zdrowych produktów do koszyka udało mi się wypracować, zmiana będzie polegała na tym, że nie będą to produkty zbożowe.


06.02.
DT
MC: 70x10 80x10 90x10 100x5 110x5 120x5 130x5
Wiosłowanie nachwytem: 70x10x2 80x10 90x10
Szrugsy: 27x10x4
Wykroki chodzone: 10x20x4
Uginanie ramion ze sztangą: 30x10x4
ab-wheel 10x2



Zmieniony przez - prozac w dniu 2014-02-06 23:06:30
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

dni treningowe, trening

Następny temat

FBW a upadek mięśniowy

WHEY premium