DT - Chudzi moga iśc na ryby - by pilkaPN

Mam ferie, Mazowieckie pozdrawia Burpreesy miałem włączyć ale na pewno nie u mnie w domu, sufit mam nisko. Cien to już sam na sobie musisz sprawdzić, ja w wannie plułem flegmą, a jestem zdrowy, więc sam sobie odpowiedz czy jest mocna

Ze mnie się czasem na siłowni śmieją, że wyglądam jak po maratonie Tyle, że robię 8 serii burpessow 20s on/10s off. Spróbować nigdy nie zaszkodzi

no to będziesz pod ciągłą moją obserwacją od teraz :) powodzenia

DIETA



+ kawałek domowego ciasta po treningu, więc będzie 2700.

Śniadanko Kawałki kiełbasy (100% mięsa) w środku, cieplutkie



TRENING

Do tej pory na rozgrzewce wykonywałem bieg żołnierski i pajacyki, dziś spróbowałem burpees, rzeczywiście fajna sprawa Jak tylko będę miał gdzie je wykonywać (np. będzie cieplej na dworze) to włączę do tabaty.

Ciężary małe, bo starałem się narzucić sobie jak najszybsze tempo, a ostatnio ćwiczyłem siłowo (na małym zakresie powtórzeń z większymi przerwami), więc była rzeźnia


Martwy ciąg
80kgx15
90kgx12
90kgx12
100kgx10 (albo 8, nie pamiętam już)
90kgx10 (albo 12)

Podciąganie na drążku nachwytem - 30 powtórzeń w 6 seriach - ofk wszystkie repsy do martwego punktu lub prawie

Ściąganie linki wyciągu dolnego - ponoć sztabka waży 12kg
4 sztabki x 15
4 sztabki x 12
3 sztabki x 12
3 sztabki x 15

Uginanie nóg leżąc
3 sztabki x 12
3 sztabki x 10
2 sztabki x 15
2 sztabki x 12

Szrugsy
60kgx20
60kgx16
60kgx12 + kettle 17kg po bokach x MAX
60kgx12 + kettle 17kg po bokach x MAX

Uginanie ramion stojąc
34kgx12
34kgx6 + 24kgx6
24kgx12
24kgx12

Pierwsza seria weszła nadspodziewanie dobrze, potem odcięło moc - ale pompa była non stop świetna

Uginanie i prostowanie nadgarstków
3x 20kg uginanie + 12kg prostowanie, wszystko MAX

Zamierzałem robić serie potrójne wrzucając przed sztangę zwis na drążku, ale miałem już okropnie rozwalone ręce (spod zdartych odcisków pojawiają się nowe...), więc zrezygnowałem. Tak to już bywa w pull day

Trening dobry, gdyby jeszcze nie pogawędka z pewnym starym trenerem to trwałby krócej, tak to zajął mi ok. 70 minut.

jak samopoczucie na takich węglach niskich a wysokich tłuszczach?

Przeciez ten fat nie jest tak wysoki.Jakby mial ponad 150 to juz tak

Miewałem dni z 200 fatu Pozytywnie. Aczkolwiek kilka dni temu bolała mnie wątroba po przyjęciu ok. 75g tłuszczy w jednym posiłku (dodam, że wcześniej przez kilka dni wpadała mniejsza lub większa ilość alkoholu...).

predzej rpzez alko niz tluszcz, albo kombos - opuchnieta lekko i obciazona przez alkoghol+ badz co badz dosyc ciezkostrawna dieta = zakłucie P.S> wątroba nie boli, ona lekko puchnie i bola narzady wokół niej.


ja na węglach <150g/dobę od paru dobrych tygodni, fat +- 2-3g/d i lux samopoczucie

Ja pamiętam że najlepsze samopoczucie jakie kiedykolwiek miałem na sportowej diecie to początek projektu masa, świeżo po skończeniu reverse diet i wejściu na + kaloryczny, gdzie w dni treningowe miałem kalorycznie procentową przewagę węgli, a w nietreningowe tłuszczy. Taka aż głupia radość z życia we mnie biła Idę szykować przedtreningowy.

czyli CC praktycznie, z 3mies temu leciałem taką dietą - również miło wspominam, szło do przodu, a fat pod kontrolą