[BLOG]Jakob94/Walka na IF'ie [Pods. redu. str. 37]

Dzień 45

Coraz lepiej się czuję na treningu. Cyknąłem jakieś fotki po workoucie, jak nie będzie wstydu i coś będzie widać, że robiłem, to wstawię.


Trening:

Wyciskanie na suwnicy 4s
Wyciskanie hantli skos dół 4s
Ściąganie drążka szeroko 2s
Ściąganie drążka wąsko 2s
Wyciskanie hantli siedząc 4s
Wyciskanie francuskie leżąc + uginanie z supinacją 3s


Suple:

10g mono

Dieta:

Wrzucaj, wrzucaj

Dzień 46

Fotki wyszły słabo. Inne światło i nie ma porównania. Te lustra na siłowni są powiększające. Na koniec dam z domowego porównania. Na razie nie ma co porównywać za bardzo. Cheat day wszedł średnio. Nie mam ochoty na te obżarstwa już. W przyszłym tygodniu zrobię to bardziej z głową i wproszę się na jakiś obiad do babci itp. Jakiś wypad z dziewczyną na jedzenie bez liczenia. Zapychanie się czekoladami, chipsami, itp stało się już nudne. Trening wszedł za to zacnie. W tym tygodniu jeszcze bez cardio, ale w przyszłym już dojdzie. Trochę lipne liczenie tych dni, bo na razie skupiam się na innych rzeczach, a resztę robię tak jak trzeba. Nie mam czasu na zmiany w diecie, czy gorsze samopoczucie ze względu na treningi itp. Zajmę się tym na mega poważnie od początku czerwca. W maju zrobię roztrenowanie albo dokończę wycinkę.

Trening:

Przysiad
Martwy ciąg
Wyciskanie leżąc
Wyciskanie stojąc

15/12/10/10/8
Przerwa: 80 sekund (!)

Suple:

10g mono

Dieta:

czekolady, chipsy, kanapki, orzeszki, bla bla bla

Dzień 47

Dzisiaj po wczorajszym dniu trochę wzdęty. Jak jutro nie będzie progresu jaki ma być to dorzucam 2x cardio po 20min na początek. Nie chcę wprowadzać zmian w diecie, jak mówiłem. Teoretycznie na 2700/2000 powinienem spokojnie pociągnąć jeszcze do tych 90kg, czyli jeszcze 3kg. Potem dodam cardio, interwały jeśli będzie trzeba.

Dieta:

Dzień 48

Pomiary nie poszły. Mam nadzieję, że po prostu po cheat day'u jeszcze zostało we mnie za dużo. Od tego tygodnia 2x20min cardio w DNT aby nie zmieniać kaloryczności.


Dieta:

Dzień 49

Dzisiaj trening w sumie tak sobie. Szau nie było, dupy nie urwało. Pozytywnie ważenia i pomiary, woda zeszła za sprawą dwóch w-f'ów.

Trening:

Prostowanie nóg + mc na prostych nogach 4s
Wyciskanie hantli skos dodatni 4s
Wiosłowanie jednorącz 4s
Podciąganie sztangi do brody 4s
Dipsy + uginanie młotkowo 3s

Suple:

10g mono

Dieta:

Małe porównanie:

28.09.2013




24.02







Wiem, że jest tłusto. Nie chcę też przy 185cm mieć 36cm w bicu po redukcji . Ile jeszcze redukcji, żeby można było brać się za suchą masę ? 5, 10 kg ?

Kawał dobrej roboty :)

Ktoś ma w tym swój udział ;).

Fajnie to wygląda, ale jeszcze trochę drogi przed Tobą.
Nie ma sensu się spinać na jakiś termin konrketny, kiedy zaczynać masę. Moim zdaniem powinieneś ją zacząć w momencie, kiedy wwystarczający sposób się dotniesz - a ile to będzie trwało (miesiąc, dwa, trzy...) ciężko powiedzieć.