[BLOG]Jakob94/Walka na IF'ie [Pods. redu. str. 37]

Postawię na drzemkę i ciepły prysznic, no i dziś jem co chcę. Zaraz obwody metaboliczne.

Dzień 39

Dobrze wszystko wyszło. Z treningiem i z walentynkami. Pojadłem sobie, glikogen uzupełniony na pewno.


Trening:

Przysiad
Martwy ciąg
Wyciskanie leżąc
Wyciskanie stojąc

15/12/10/10/8

Suple:

10g mono

Dieta:

Hity, kebab, makaron carbo coś tam z serem, desery żony, czekolada

Dzień 40

Bez szału. Spokojny dzień z czego się cieszę. Pograłem chwilę w Fifę nareszcie.


Dieta:

Dzień 41

Nic specjalnego, wpadło jedynie 2h w nogę.


Trening:

2h halówki


Dieta:

Dzień 42

Trening całkiem zacny. Progresja w wyciskaniu na skosie. Problem jest taki, że się nie wysypiam. Muszę jakoś w dzień z godzinkę odrobić.


Trening:

Prostowanie nóg + MC na prostych nogach 4s
Wyciskanie hantli skos dodatni 4s
Wiosłowanie sztangą 4s
Podciąganie sztangi do brody 4s
Dipsy + uginanie młotkowo 3s


Suple:

10g mono

Dieta:

43

Dzisiaj obwody były. Ciężko, nie powiem. Skróciłem przerwę do ok 85sekund. Mniej już nie ma sensu, bo się nie wyrobię z talerzami i z łykiem wody. W piątek zrobię progresję w ciężarach. Wszystko idzie dobrze. Powolutku zmiany idą.


Trening:

Przysiad
Martwy ciąg
Wyciskanie leżąc
Wyciskanie stojąc

15/12/10/10/8

Ściąganie drążka górnego 2s
Uginanie ramion z wyciągiem dolnym na modlitewniku 2s

Suple:

10g mono

Dieta:

Dzień 44

Dzisiaj nietreningowo. Odpoczywam. Od 1szego lipca planuję Blood and Guts od Doriana, czyli pierwsza masówka w życiu. Czy się uda ?


Dieta:

Co sie ma nie udać. Będzie więcej jadł, mocniej ćwiczył, a co za tym idzie lepszą forme zrobisz :)

Masa jest dużo fajniejsza od redukcji

Tylko dziwny termin trochę sobie wybrałeś na robienie masy

Jak zawsze na odwrót ;).