Sforcia przegoniła LISUUUU -- New SPAM!!!

o jak fajnie, że jeszcze jeden ranny ptaszek jest, byłam pewna, że długo tu sama będę :)

oj trza było wołać
ja na nogach od 5
jak zawsze :D

no ja też od ponad godziny, ale najpierw musiałam się kotami zająć - takie rozpieszczone księżniczki, że początek dnia musi być z toną głasków i pieszczotek ;)

to to samo u mnie - spacer mizianie a teraz pies śpi obok pod kocem a ja z kawą mam czas na internet

no witam w klubie, właśnie przyniosła kubek kawy i planuję rozpisać żarcie na dziś :) No i zastanawiam się jak ja ten trening zrobię , jak jestem zmęczona jeszcze po wczorajszym

haha, mądrość działu mówi, że na zakwasy po treningu najlepszy jest kolejny trening -)
swój mam w planie ok 10,

nie czuję jeszcze zakwasów, czuję takie zmęczenie jak człowiek ma zaraz po... zakwasy wiesz... to ja lubię i nie przejmuję się zbytnio. No, ale zmęczone mam głównie nogi, bo sobie pocisnęłam, a góra ok, a to właśnie z górą mam największy problem . Nastawiam się pozytywnie, grunt to motywacja :D Może nie będzie źle, najwyżej się dojadę, to jutro będę odpoczywać.... yyy nie będę TŻ w góry mnie bierze !

uuu, to dopiero Ci trening zrobi
a gdzie jedziecie?

W Beskid Wyspowy, mamy obadać jakiś szczyt, czy da się na niego wjechać rowerem :) Mogielnica zdaje się :) Nic wielkiego, więc mam nadzieję, że nie padnę po drodze. Tatry mi w tym roku wrześniowe przepadły, więc chociaż taki mały wypad w ramach rekompensaty :)

no myśmy też planowali i to grubo bo na świnicę, ale pogoda jaka jest - każdy widzi
u mnie dziś rano mróz aż trzaskał więc w górach nawet boje się sprawdzać.
Ten Beskid Wyspowy aż musiałam wygooglać - z tych formacji to kojarzę jedynie Ostrą i Przełęcz pod Ostrą. Tam sie wyścig górski odbywa ( jako Limanowa).