TEST RYWALIZACJA 4 osób - Hi TEC , MASA

wszystko juz jasne, myślałem że mniej bcaa jest w AMG a tam całe 8g
taki sklad sie ceni, podobnie jak w stanofusion - dodatkowa solidna porcja bcaa

ogień!

Dokladnie ;) dlatego wybralem ten stack :)

*Test Hi-Tec - Krisking12*

9.09.2013 - Klatka + Biceps

1. Pompki na poreczach - RAMPA 8

CC x 8
+2,5 kg x 8
+5 kg x 8
+7,5 kg x 6 /FILM
+7,5 kg x 6
CC x 10





Pierwsze cwiczenie i tutaj od 3-ciej serii z kazda kolejna coraz mocniej czulem prace klatki. Ewidentnie pompa byla wieksza niz w ostatnich tygodniach wiec polowa porcji Stanofusion na mnie calkiem dobrze zadzialala. Spokojnie za tydzien kontynuuje RAMPE 8 w tym cwiczeniu.

2. Wyciskanie hantli na skosie dodatnim - RAMPA 12

10 kg x 12
12,5 kg x 12
15 kg x 12
17,5 kg x 12
20 kg x 12 /FILM





Klatka zapracowala, mozna bylo jeszcze isc dalej z ciezarami ale zostawilem na kolejny tydzien bo dzisiaj i tak jeden z lepszych treningow ostatnich tygodni ale o tym na koniec.


3. Brama z gory 4x20

wszystkie 1 sztabka x 20





20 powt wywolalo jeszcze wieksza pompe niz poprzednie dwa cwiczenia. Staralem sie to zrobic technicznie, bez szarpania itd. W niektorych powtorzeniach uciekala mi retrakcja - to do zapamietania na przyszly tydzien.


4. Uginanie sztanga - RAMPA 12

10 kg x 15
15 kg x 15
17,5 kg x 15
20 kg x 12
22,5 kg x 12

Nie mam nagrania ale tez bylo to zrobione z dlugim negatywem. Czuc bicepsy wiec za tydzien kontynuuje RAMPE 12 idac dalej z ciezarem.

5. Uginanie hantli stojac naprzemiennie - RAMPA 15

6 kg x 15
8 kg x 15
9 kg x 15
10 kg x 15
10 kg x 15

To cwiczenie ktore dzisiaj ewidentnie poszlo najgorzej. Praktycznie nie poczulem tutaj pracy bicepsow - moze zbyt male ciezary?

6. Uginanie jednoracz na modlitewniku 3x20

wszystkie 8 kg x 20

Bardzo fajnie weszlo na koniec treningu. Praktycznie bez przerw, tj: lewa reka, prawa reka, lyk wody i od nowa.



Suplementacja:
Creatine Powder - 5g rano + 5g po treningu
BCAA Powder - 13g w trakcie treningu
Stanofusion - 15g przed treningiem
Whey C6 - 25g po treningu

Na pierwszy raz wzielem 15g Stano - czyli polowe zalecanej dawki. Pobudzenie takie delikatne ale za to odczulem na treningu pompe wieksza niz jest to zwykle. Fajnie sie po tym cwiczylo klatke ale jakby przy bicepsie zaczelo stopniowo 'puszczac'.

+Bonus Stanofusion - rozpuszczalnosc + smak + slowo komentarza

2013-09-09 poniedziałek - DT
Cykl - 9 / dzień - 1
Waga = 91,5kg
Waga tłuszczu = 9,6kg
Zapotrzebowanie kaloryczne = 2 767kcal
Kalorie dostarczone = 2 150kcal
Bilans = -617kcal

dziś pierwszy dzień cyklu masowego
po 8 dniach całkowitego OFF'u, zaczynamy lecieć

wczoraj oglądałem w nocy finał US Open kobiet, więc sen krótki, dziś finał facetów więc znów zarwę nockę

pierwszy tydzień cyklu masowego jest tygodniem na wejście w trening masowy oraz przestawienie się odpowiednio w diecie

PARAMETRY
waga dalej idzie do góry, ale tłuszcz stoi jak narazie w miejscu czyli okolice 10kg

DIETA / SUPLE
cykl masowy i ..................... wskakuję na miskę ustawioną tak jak w ostatnich dniach redukcji - czyli bardzo cieniutko

dlaczego tak robię
niestety ostatnie 8 dni odpoczynku było totalnym rozluźnieniem w diecie, poszło sporo śmieci, przez co moja waga poszła mocno do góry, nabrałem bardzo dużo wody podskórnej - można powiedzieć że czuję się trochę jak balon
przez kilka dni chcę doprowadzić organizm do jako takiej równowagi, wypalić te nadmiarowe kcal które szły ostatnimi czasy ze śmieciowego żarcia, aby nie poszły przypadkiem w tłuszcz

miska:
B - 230g
T - 65g
W - 155g
Kcal - 2150

dziś miska czyściutka - zero śmieci, podjadania itp, tak jak na redukcji
na takiej misce będę leciał jeszcze jutro
w środę zwiększam nieznacznie ilość kcal
następne zwiększenie kcal pójdzie w sobotę
i prawdopodobnie w poniedziałek wejdę na docelowe kcal na początek

suple:
białko Whey C6 - 20g rano w placku
białko Whey C6 - 30g po siłowni
białko Micelar Casein - 20g na noc

narazie suple idą jeszcze w formie mocno okrojonej, dziś trening na rozruch - leciutko więc bez sensu było by stosować pełną suplementację okołotreningową

małe spostrzeżenie
podczas ostatnich tygodni mojej redukcji piłem bardzo dużo wody, ale automatycznie bardzo często latałem do kibelka - czyli można powiedzieć dość mocno przepłukiwałem organizm
przez kilka ostatnich dni gdzie zrobiłem bardzo mocne rozluźnienie w diecie tak mocne łaknienie na wodę przeszło mi i do kibelka też latam dużo rzadziej
dziś gdy przypilnowałem diety i jestem na minusie to znów włączyło mi się łaknienie na wodę

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA
godz: 5:45 | Rower stacjonarny | czas: 20:00 [minut] | zmęczenie: 2 /10 | spalone kalorie: 125kcal

godz: 6:45 | Rower | czas: 10:00 [minut] | zmęczenie: 1 /10 | spalone kalorie: 55kcal

godz: 15:00 | Rower | czas: 10:00 [minut] | zmęczenie: 1 /10 | spalone kalorie: 55kcal

godz: 18:00 | Siłownia | czas: 0:30 [godz] | zmęczenie: 2 /10 | spalone kalorie: 200kcal
luźny trening wg FBW bez żadnych napinek, w starych domowych warunkach
leciałem na podstawowych wielostawowych ćwiczeniach, na bardzo bardzo lekkich ciężarach
podczas treningu chciałem sprawdzić też na ile będzię dokuczliwa dla mnie kontuzja prawego łokcia i okazuję się że nie ma takiej mocnej tragedii - najbardziej bolał mnie łokieć na pełnym wyproście ręki z mocnym obciążeniem (np przy podciąganiu na drążku ciężko było robić je w pełnym zakresie ruchu, opuszczając się do samego spodu)




niestety po wczorajszej 3 godzinnej grze w tenisa, strasznie mocno dokucza mi dziś prawy łokieć - nie jest tutaj dobrze
całe szczęście ta kontuzja nie koliduje zbyt mocno z siłownią, ale z tenisem będę musiał chyba coś zrobić, możliwe że winę za taki stan łokcia ponosi naciąg który niedawno zmieniłem

po kilkudniowej przerwie z siłownią oraz mocnym rozluźnieniem w diecie bardzo ciężko dziś było zmobilizować się z treningiem, choć po pierwszym kontakcie z żelastwem nie było już żadnych problemów
na miskę redukcyjną wskoczyłem bez żadnego problemu

po siłowni drzemnęło mi się około 1 godzinki

następny trening na siłce w środę, tym razem siłownia pro, też trening wg FBW, ale już na poważniejszych ciężarach
z treningiem na 100% będę leciał od przyszłego tygodnia

wykorzystując przerwy w finale US Open (nawiasem mówąc przepiękny mecz), dopisałem w mojej aplikacji funkcje wyliczające dzienne zapotrzebowanie kaloryczne, wyliczany zgodnie z regułami, między innymi liczone na podstawie aktywności fizycznej dla danego dnia, więc tutaj będą dochodzić wpisy, które do tej pory pomijałem (np dojazd do pracy rowerem)

można powiedzieć że powoli zaczynają otwierać mi się oczy odnośnie tego jak ustawiać optymalnie miske
jak dorobię moduł gdzie będę rejestrował to co mam w misce i suplach to wtedy będę mógł sterowac elegancko dietą

dziś bilans na minusie ~600kcal

idę spać bo przede mną tylko 3 godziny snu






skrypt wpisu wygenerowano za pomocą programu [SOFI - dziennik treningowy]

:) bedzie co sledzic ! powodzenia wszystkim masa masa masa : D

Banan

moze dlatego nie chce cos Wasz link wejść na fb, dziwne ale próbowałem na kilkanascie sposobów , w tym rowniez po zmianie tytulu (myslalem,ze moze jakis problem ze znakami specjalnymi), a takze skracaniem linku, wiec chyba po prostu to znak by nie dawac tego na FB lub maja jakies chwilowe problemy ;)

Poczekamy wiec na koniec testu i wtedy pokazemy Was 'calemu swiatu'

Owszem min 50% komentujących tam nie ma zielonego pojecia lub to internetowe trolle hejty lecą bardzo czesto i rzadko kiedy uzasadnione, ale taka obecnie jest moc internetu , kompleksy leczą wylewajac zale na facebooku i tym podobne ;)

generalnie "nie lubię" fejsa, ale jakąś chwilę temu założyłem tam konto - głównie pod potrzeby siłki
poczytałem sobie trochę komentarzy na mój temat - niektóre naprawdę ciekawe i intrygujące (np na temat moich włosów), najlepsze jest to że nikt z "komentujących" chyba nawet nie wlazł na stronę sfd żeby poczytać co i jak się działo w trakcie testu, albo chociaż przeglądnąć posty podsumowujące

ach te dzieci internetu i fejsa

kuba_n

generalnie "nie lubię" fejsa, ale jakąś chwilę temu założyłem tam konto

ach te dzieci internetu i fejsa

Zrobiles moj dzien

też założyłem konto właśnie jak się komenty pojawiły przy mojej redukcji. Śmiech na sali... Ale... gdyby mi pokazać takie metamorfozy z rok temu... kto wie co bym pomyślał

RafalRRRR

też założyłem konto właśnie jak się komenty pojawiły przy mojej redukcji. Śmiech na sali... Ale... gdyby mi pokazać takie metamorfozy z rok temu... kto wie co bym pomyślał

ja też gdybym takie foto zobaczył to napewno myślałbym podobnymi kategoriami, ale przecież tam jest link do podsumowania testu w którym jest znacznie więcej fot niż ta jedna, do tego dla bardziej dociekliwych jest link do mojego dziennika gdzie wszystko jest mega mocno opisane/obfotografowane/obdokumentowane/itp itd

nie ma to jak oglądnąć fotę i rzucić komentarzem - czyste hejterstwo i trolowanie jak Banan słusznie zauważył

zresztą podobne komentarze odczułem w realu
w tenisa jak gramy i jest ciepło, to zawsze gramy bez koszulek
moje efekty w odchudzaniu były/są baaaardzoooo mocno komentowane na kortach
to co do mnie dociera to też czasami jest mega ciekawe - choć do mnie dociera tylko mała cząstka komentarzy na mój temat
najciekawsze było to jak jeden gość powiedział że jego kolega gadał że się nie da zrobić takiej formy w czysty sposób bo on próbował i jemu się nie udało

dla mnie osoby które piszą/mówią takie rzeczy są zwykłymi nieudacznikami którzy nic konkretnego w swoim życiu nie osiągneli/nie osiągną

Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-09-10 09:53:08

jak tu nie wchodzi to dajcie linka na pw do tego co jest na fejsie i właśnie komentujecie