...
Napisał(a)
Czastka, może to ten bób... do mnie po cieciorce przyjechało pogotowie... a groch i fasole czerwoną trawię normalnie.. następne podejście miałam z cieciorą pastą na chleb i było podobnie, tylko już pogotowia nie wzywałam, bo wiedziałam co to...
...
Napisał(a)
też o tym pomyślałam ale w sobote jadłam i nie miałam po nim żadnych akcji, normalnie nie wiem, mam wrażenie ze mnie to wszytsko przytkało i zalega, mam problem z wypróżnieniem, teraz pije kawe to może da rade
częściowo pozbyłam sie balastu
Martuś a może rotacja ? kurcze cienki bolek jestem i nie wiem co z tym wszystkim począć?
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-07-31 12:22:38
narazie zjadłam jajco i brokuły z czerwona cebulk ai majo, na więcej nie mam odwagi
no wieć wmusiłam pomidorówkę z ryżęm i makaron sojowy z "chińszczyzną" wąłsnej roboty narazie nie mam sensacji i niech tak pozostanie, jutro pomiary jakoś mi się do nich nie śpieszy
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-07-31 12:23:57
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-07-31 21:43:52
częściowo pozbyłam sie balastu
Martuś a może rotacja ? kurcze cienki bolek jestem i nie wiem co z tym wszystkim począć?
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-07-31 12:22:38
narazie zjadłam jajco i brokuły z czerwona cebulk ai majo, na więcej nie mam odwagi
no wieć wmusiłam pomidorówkę z ryżęm i makaron sojowy z "chińszczyzną" wąłsnej roboty narazie nie mam sensacji i niech tak pozostanie, jutro pomiary jakoś mi się do nich nie śpieszy
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-07-31 12:23:57
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-07-31 21:43:52
...
Napisał(a)
obserwacje poranne : powieki spuchnięte, brzuch wywalony, pomiary druzgocące, nie mam pomysłu co dalej
wczoraj byłam u lekarza po skierowanie do ortopedy (bark), dostałam skierowanie na RTG odcinka szyjnego i do neurologa w związku z moją niepamięcią i brakiem koncentracji
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-01 10:01:49
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-01 10:02:00
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-01 10:24:09
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-01 10:24:40
wczoraj byłam u lekarza po skierowanie do ortopedy (bark), dostałam skierowanie na RTG odcinka szyjnego i do neurologa w związku z moją niepamięcią i brakiem koncentracji
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-01 10:01:49
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-01 10:02:00
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-01 10:24:09
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-01 10:24:40
...
Napisał(a)
Martuś nie chcę być nachalna ale też nie chcę sobie nabroić, po prostu nie wiem co mam dalej robić
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Siłka zaliczona, bark zabolał raz przy przysiadach, potem chyba nie miał odwagi się odezwać wczorajsza miska : wpadły jeszcze , cebula, brokuły, pomidorki, szczypiorek
jak widac do dawnej formy mi daleko bo przeciez w przysiadzie i 55 kg było, a wypady robiłam z 11,50 hantlami echhhhhhhhh...........tyle do nadrobienia. Niezmiernie mnie cieszy ze bark nie dokuczał, dziś będzie klata, plecy i barki
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-06 09:13:18
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-06 11:44:46
jak widac do dawnej formy mi daleko bo przeciez w przysiadzie i 55 kg było, a wypady robiłam z 11,50 hantlami echhhhhhhhh...........tyle do nadrobienia. Niezmiernie mnie cieszy ze bark nie dokuczał, dziś będzie klata, plecy i barki
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-06 09:13:18
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-06 11:44:46
...
Napisał(a)
POmiary niby fajne, ale rano brzuch wygląda o niebo lepiej niż w ciągu dnia, po tych węglach mam wysadzony brzuchol i mam problem z wciągnięciem go chyba pozostaje mi jeśc na noc!!!!!
w misce z poniedziałku i wtorku zapomniałam dopisać banana po treningu. Zakwasy mam rasowe , chodze jak ostatni załams, a schodzenie po schodach i sikanie na "Malysza" to dla mnie nie lada wyzwanie w miskach oczywiście dużo warzyw mam teraz faze na pomidory i ogórki
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-08 10:28:33
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-08 10:30:46
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-08 10:31:29
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-08 10:31:51
w misce z poniedziałku i wtorku zapomniałam dopisać banana po treningu. Zakwasy mam rasowe , chodze jak ostatni załams, a schodzenie po schodach i sikanie na "Malysza" to dla mnie nie lada wyzwanie w miskach oczywiście dużo warzyw mam teraz faze na pomidory i ogórki
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-08 10:28:33
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-08 10:30:46
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-08 10:31:29
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-08 10:31:51
...
Napisał(a)
Fajnie, że lepiej
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
no i po urlopie
wczorajszy trening po urlopowy to : 30 min wioślarza i 20 min b. szybkiego marszu - kondycji jakby ubyło
Muszę przyznać że byłam zbyt wielka optymistką co do utrzymania moich zaleceń , wybierając się na urlop. Śniadania wyglądały bardzo poprawnie ale niestety dalej było już tylko gorzej , brązowy ryż czy kasza nie spotkałam tego w żadnym menu , surówki w barach to jakiś żart, chodziłam głodna i w końcu się poddałam.
Narazie wymysliłam że bede na LC ale czy to dobrze? LC bo nie mam po nim wywalonego brzucha, a taki mam po urlopie i przy diecie z dużą ilościa węgli.
Nie wiem czy dobrze kombinuje i mam nadzieje że Martucca da mi niebawem wytyczne
widze babola w dzienniku ten drugi 1 posiłek to jakaś bzdura, nie wiem co zmajstrowałam ale napewno tyle ni zeżarłam
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-28 10:25:46
wczorajszy trening po urlopowy to : 30 min wioślarza i 20 min b. szybkiego marszu - kondycji jakby ubyło
Muszę przyznać że byłam zbyt wielka optymistką co do utrzymania moich zaleceń , wybierając się na urlop. Śniadania wyglądały bardzo poprawnie ale niestety dalej było już tylko gorzej , brązowy ryż czy kasza nie spotkałam tego w żadnym menu , surówki w barach to jakiś żart, chodziłam głodna i w końcu się poddałam.
Narazie wymysliłam że bede na LC ale czy to dobrze? LC bo nie mam po nim wywalonego brzucha, a taki mam po urlopie i przy diecie z dużą ilościa węgli.
Nie wiem czy dobrze kombinuje i mam nadzieje że Martucca da mi niebawem wytyczne
widze babola w dzienniku ten drugi 1 posiłek to jakaś bzdura, nie wiem co zmajstrowałam ale napewno tyle ni zeżarłam
Zmieniony przez - czastka w dniu 2013-08-28 10:25:46
Poprzedni temat
Pierwszy zestaw ćwiczeń dla DZIEWCZYNY
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
Następny temat
chanel86, próba nr2
Polecane artykuły