Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
no Rampage niech TDD poprawi, bo i King Mo go przeleży dla mnie to jest żałosne. Condit go obił - g**** mu zrobił i widzisz do punktowania jak ktoś zadaje lekkie ciosy czy kopnięcia - byle by tylko zaznaczyć, ale W STÓJCE to nie masz pretensji a jak ktoś obala to masz. Też punktowałem walke dla Condita i świetnie to rozegrał.. pozycja z góry to pozycja dominująca tak jak dosiad/boczna czy dociskanie rywala do siatki.. tacy fighterzy, którzy łatwo dają się obalać/poddać jak np. Melvin nie są dobrymi a zwłaszcza kompletnymi fighterami.
Obalać trzeba potrafić. Nie wiem czemu tylu na tym forum wrogów zapasów.. ktoś obali i przeleże to źle ktoś będzie sp*****lał całą walke delikatnie go kłójąc to już spoko.
Co do tej punktacji to obalenia są wysoko punktowane, ale myśle, że to za sprawą takiej rzeczy:
w typowej walce pada mnóstwo ciosów i przypada po kilkadziesiąt ciosów na runde.. Więc bardzo trudno wypunktować przez sędziów kto zadał tych ciosów o 5/10 więcej zwłaszcza przy zaciętej walce więc jak ktoś zada dla przykładu 10 ciosów mniej, ale obali pod koniec rundy to słusznie ma wygraną rundy.
Szacuny
1193
Napisanych postów
8529
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
108293
@Steven
racja, trochę fail z mojej strony, nie rozkminiłem na szybko, że przecież Materla wygrał po dogrywce.
Bardziej mi chodziło o moje niezadowolenie z takie punktowania, niż konkretnie o tą walke. Przytoczyłem ją, żęby zoobrazować trochę o co michodzi. Bo tam tak było, jak Strecho pisze
Typ zbiera baty w stójce, z ryja ma mielone. Obala, przeleży NIC KOMPLETNIE nie zrobi czyt. żadnego dmg nie zada nie zagrozi poddaniem. i wygrywa
Zmieniony przez - jac88 w dniu 2013-06-10 12:31:53
Szacuny
520
Napisanych postów
11292
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
77262
Nie mówię ze obalenia są złe, tylko imo powinno coś z tego wynikać. W stójce pykając Condit zaznaczył swoją przewagę, zadajać jakieś tam obrażenia, a w lnp na ziemi tego nie ma. No logicznie mysląc, gość tylko na nim leży i nic nie robi, głaszcze go po policzkach (sonnen vs silva I) i co to za dominacja? ozumiem obalenie i ciosy, po których cokolwiek widać. Oczywiście to MMA a nie K1, ale żebym miał jakieś znaczenie w modyfikacji przepisów szybciej bym podnosił walki do gory przy braku aktywnosci
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
no właśnie nie wiem nadal o co Ci chodzi na początku piszesz, że Grove wygrał potem, że remis jak najbardziej słuszny to ja Ci mówie, że był remis - i dogrywke pewnie wygrał Materla - więc imo okej jest
jak mam wrażenie, że tu 98% forum to tylko fani uderzanych / albo co gorsza samego mordobicia. Tu liczy się każdy element.. może nawet przez całą walkę ktoś iść w klincz i lekko kolanami mu udo obijać i wygra - to chyba świadczy źle o tym co tak przegrał - o braku umiejętności..
Fighterzy powinni ćwiczyć TDD i ucieczki z parteru a jak nie ma żadnej aktywności to przecież walka do góry jest podnoszona, ale jak przechodzą pozycję i uderzają to czemu ma być walka do góry podnoszona - i tak strikerzy mają dobrze - walka zaczyna się w stójce, runda zaczyna się w stójce a walka jak jest nudna - nic się nie dzieje w stójce to nie jest przenoszona do parteru a parter jest przenoszony do stójki
Szacuny
520
Napisanych postów
11292
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
77262
No jest podnoszona ale za dużo sie z tym packają, ciosy a ciosy to roznica. można głaskać i dawać złudzenie aktywości na glebie a można na prawdę ciosy zadawać.
Szacuny
1193
Napisanych postów
8529
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
108293
no może trochę zamotałem, ale chvj w to. bardziej mi chodziło o dyskusję na temat kwestii punktowania obaleń i lnp niż o wynik samej walki. Ja osobiście dałbym wygraną Grove, bo dla mnie to co on robił jest bardziej znaczące od lnp Materli. Z tym remisem, to już nie ważne, zamotałem się i nie skminiłem, że przecież był remis po 3rundach, a dogrywkę wygrał Michał przez lnp.
Szacuny
520
Napisanych postów
11292
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
77262
Do machidy pijesz? Ale z tego wyczuwania się takich gości jak machida w stojce coś w koncu zazwyczaj wynika, a z lnp takich gości jak fitch nic nie wynika zazywczaj, taktyka - obal i siedź ile wlezie, słabe to nawet dla oka. Już wolę jak się wyczuwają 3 minuty w stójce niż leżą i sapią
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
lnp to sztuka a czy komuś to się podoba czy nie i czy się komuś "wuczuwanie" w stójce podoba czy greco-roman klincz to już jest nie ważne.. taki Aldo nie da się przeleżeć.. nie da się "wypackać" w stójce i wgl. Hunt poprawił z deke parter i TDD to doszedł do walki o TSa a tak by go pewnie już Rothwell poddał. MMA idzie do przodu. Wiadomo bardziej jest punktowana walka gdy zadaje się ciosy lub szuka się skończenia np. poddaniem czy ma się więcej cenniejszych dominujących pozycji, ale jak ktoś kogoś przeleży a tamten przeleżany ch**a zrobi to chyba ten co leży powinien wygrać a z tymi ciosami już tłumaczyłem. Jednak jeśli ktoś leży a tamten mu łokciami, ciosami z dołu łeb rozwala, ma poważne próby poddać to wygra ten co jest z pleców rundę - takie zastrzeżenia do punktacji z tego co pamiętam miałem w walce Means vs. Masvidal
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
@Strecho no widzisz przyznałeś się otwarcie, że faworyzujesz uderzane a to jest MMA Z wyczuwania Machidy wynika jak rywal straci cierpliwość jak np Bader ostatnio. Mnie Machida wk***ia tylko, że on często ma za delikatne przewagi w walce a potem pretensje, że przegrał albo split dec mimo, że ma umiejętności powiększyć tą przewagę.. a do jego stylu nic nie mam.. robi takie lnp w stójce (często) a jak rywal straci cierpliwość to go znokautuje tj Fitch jakby rywal się wk***ił i próbował by za wszelką cenee uciec z parteru nie mając umiejętności oddając plecy to by go Fitch poddał..
np Erick Silva postawił się Fitchowi i dali świetną walkę.. Jones nie dał się Machidzie i go skończył.. proste.