Dawid Ozodba - dobry zawodnik, mnie sie podoba ***SPAM MMA***

Właśnie jak się patrzy na te jego ostatnie walki to widać to coś, ten spokój umysłu w walce dzięki czemu wychodzą mu różne ciekawe rzeczy. Jest szansa że jeszcze będzie walczył w UFC. Jak to było w walce z Sakuraiem? Wiem że Japońca wykiwali ale walki już za bardzo nie pamiętam bo była dawno a nigdzie nie mogę jej znaleźć. Jak to wyglądało niech ktoś opisze :P Mamed raczej się rozwinął od tamtego czasu

wlasnie odnosze wrazenie,ze sie rozwija,co wydaje sie byc malo mozliwe biorac pod uwage,ze trenuje tu,gdzie trrenuje. i mozna to latwo zrzucic na srednich przeciwnikow,ale mysle,ze jest tez coraz pewniejszy siebie,a wiadomo,ze sukces zalezy od glowy w glownej mierze. no i trenuje coraz ciezej i dluzej rzekomo.

a z sakuraiem przegral,ale dali dogrywke,ktora zdaje sie,ze tez przegral,juz sam nie pamietam dokladnie,koniec koncow oglosili remis jak wiadomo. wiem,ze meczyl sie okrutnie,chyba zapasniczo sobie nie radzil? niech mnie ktos poprawi,ale tyle pamietam

ale generalnie od 2005 roku ma bilans 24-1(porazka z Santiago)... no i te dwa remisy w miedzyczasie. nawet niezle

i wlasnie odkrylem,ze przegral 3x z....LITWINAMI moze to jest jakis sposob na niego w sumie Burneika jest Litwinem




Zmieniony przez - gautan w dniu 2013-06-09 18:01:08

Jak osiągną taki poziom?
Normalnie w Polsce też są świetni trenerzy jak się ma kasę można dotrzeć do wszystkich, ściągnąć wszystkich. Poza tym np. zapasy robił z mistrzem Rosji wagi ciężkiej. Ogólnie to sądzę, że to żaden problem w dzisiejszych czasach ściągnąć kogoś dobrego z jakiejś dyscypliny do wspólnych treningów. Pokrywasz koszta + odpalasz jakąś stawkę tygodniowo i trenujesz.

Jakby ktoś się miał dzisiejszego wieczoru nudzić to jazda

3 h dobrych nokautów Mi się nie chce oglądać ale może akurat ktoś złapie zajawe

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2013-06-09 20:13:32

PRAWUS

nie zdziwiłbym sie, gdyby sie okazało, że M.Khalidov odrzucił kontrakt z UFC, tylko dlatego, że nie było w nim zapisu o jego kuzynkach. Jak sie jednemu cos uda, to od razu całe plemie musi byc blisko. Zupełnie jak w murzynowie. On po prostu nie rozumie, że aby byc najlepszym, trzeba myśleć tylko o tym. Byc skoncentrowany na jednym od pocz do konca.Wyjechać do Stanow potrenowac z obcymi ludzmi, poznac pewna egzotyke, na wlasnym podworku to nie sztuka sie popisywać. talentunio to nawet Fedor zmarnował przez zasiedzenie, chociaz wszystkich bił. Wniosek taki ze na dzien dzisiejszy jak nie pojezdzisz po swiecie to nigdy nie bedziesz najlepszy

SOG

bulletskat

To ja inne pytanie skoro już tak dyskutujecie.

Mamed vs Sonnen/Okami/Palhares/Boetsch/Costa/Munoz/Bisping/Belcher/Jacare/Belfort i na końcu Spider

Z kim by wg. was wygrał i przez co. Żeby miał łatwiej to np. na zasadach KSW w Polsce były by takie walki i to w ringu nie w klatce

Mamed vs. Sonnen - w stójce Sonnena raczej by nie posadził - zbyt niewygodny jest on by ciągle napierał i jedno jest PEWNE w 100% Sonnen ZAWSZE, ale to zawsze byłby w stanie obalać Mameda - pytanie jest takie czy Mamed byłby w stanie go poddać z pleców - imo szanse 50/50 jeśli chodzi o poddanie z pleców co do walki to tak nawet 70/30 Sonnen - to za duży dzik na Mameda.
Mamed vs. Okami - Okami byłby dużo trudniejszy do poddania, ale za to w stójce Mamed miałby większe szanse, ale też faworyt Okami.
Mamed vs. Palhares - Palhares imo przez skrętówkę.. Palhares na bank obaliłby BA rzuciłby Mamedem a tam jest lepszym grapplerem no fakt mógłby wcześniej coś wyłapać albo mogły by mu poddania nie wyjść i by się spalił jak zwykle, ale Palhares imo faworytem.

Boetsch i Costa to dobre tury i mogłaby być ciekawa walka i z tym i z tym.. Costa na pewno boksersko dominuje i w klinczu nad Mamedem, ale na glebie i kopnięcia dla Mameda 50/50 szanse imo, bo Costa ma dobry TDD. Boetsch w sumie chyba bym stawiał na Mameda tak 60/40..

Munoz nie wiem jak z formą, ale mógłby go zależeć Munoz, ale stójka dla Mameda.

Bisping jest lepszym zapaśnikiem i bokserem - jeśli w stójce wygrywałby Bisping to raczej nie da się obalić i ma cardio lepsze niż Mamed raczej na bank, ale jeśli by ta walka przeszła na glebe to mógłby go Mamed poddać.

Z Belcherem to chyba walka by mnie najbardziej ciekawiła lekko stawiałbym na Belchera..

Belfort by go zapewne zniszczył.. a Spider to.. Mamed ni ch**a by ze Spiderem szans nie miał..

Z Jacare to imo stójka dla Mameda parter wiadomo aligator.

Z resztą ch** z tego jak Mamed w KSW do emerytury będzie pracował.

Z resztą trochę tą stójkę Mameda przeceniam a może i bardzo..
on większość walk ostatnio wygrywał przez poddania a przed KSW to jakoś w stójce nie błyszczał więc może i by od większości, których wymieniłem to by w stójce dostał. who knows..

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-06-09 21:53:10

IMO gdyby jego managerem było ktoś inny nie duet k&l to może już by był w UFC. Wszystko by się inaczej ułożyło by walczył w stanach itd.

jak dla mnie Mamed w UFC byłby poza top10

drżyj Andersonie Silva

Pająk pewnie nawet nie wie kto to jest mamed