SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Gosiencji nowe życie po 50/ (pierwsze koty za płoty str.61)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 71767

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 534 Wiek 62 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14541
Melduję sie z wygnania micha tu skromniutka i na miarę okoliczności czysta - chleb moj zytni, ser żółty, owsianka, orzechy, migdaly, schab, ziemniak, kapusta.
Za to solidny brisk walk w towarzystwie nadpobudliwego psa moich rodziców. Jutro owsianka o 4 rano i DO DOMU!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 534 Wiek 62 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14541
Znów 10 godz. w podróży, ale chyba miska nie taka zła. Już na nic dzisiaj nie mam siły.

Mnóstwo czasu na czytanie w pociągu, zasoby forum są bezcenne, a mnie ogarnia złość, że tak późno dowiaduję się o prostych, logicznych zasadach żywienia - o ironio - będąc związana zawodowo z medycyną, zdrowiem i psychologią.
Kończymy szkoły, wkuwamy biologię i nie znamy swoich własnych organizmów, nie wiemy, co nam służy, a co nie. Ba, nie znamy (przynajmniej ja) nazw ptaków przylatujących do ogrodu, nazw drzew i ziół - ale cykl rozwoju tasiemca czy innego pantofelka ma być wykuty na blachę. Ech...






...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1032 Wiek 52 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 6937
Miałam Ci wysłać wiadomość na priv, ale napisze tu

lubię tu wpadać, bo duże ciepło bije z Twoich liter. Nie ma w Twoim poście takiego wyścigu szczura, napięcia, zawziętości. Ciężko to ująć :) bo jest przecież konsekwencja
To napisałam JA Doris w trakcie zmian różnych, gdzie sylwetka to tylko ułamek ( a gdzie tu emiotka co mruga okiem)

pozdrawiam

podglądałam Twoje "miski" bo jakoś mnie dziś naszło, że moja miska strasznie "zen" jest mięso ryż i brokuły

no fakt Twoja rozmaita
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Gosia z tymi nazwami ptakow drzew mam dokladnie tak samo, kurcze budowa pantofelka, rozmnażanie mchów, a oczywistych rzeczy nei potrafimy. Ale nei tylko przyroda a muzyka? mieliście najważniejsze utwory najwiekszych kompozytorow czy spiewaliscie piesni z powstania listopadowego?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1157 Wiek 67 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 15607
pieśni z powstania , na muzyce uczyli nut, żadnych instrumentów, fajnych piosenek. Tragedia :(
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869
Dalej tak jest - widzę po moim gimnazjaliście - nie ma to jak chłopaki z mutacją śpiewające "Prząśniczki" Moniuszki, no i dalej gra się na flecie, brrr...

Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840

"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
mielismy w klasie kolege o imieniu Andrzej, nie pamietam dokladnie ale do klasy wszedl na lekcje muzyki juz jak wszytscy bylismy i ćwiczyliśmy piosenkę Andrzejkowa. pamietacie? "Andrzeju Andrzeju dziewcząt dobrodzieju.. wole swoja pokaz..." i wyobrazacie sobie On wchodzi a cala kalsa drze sie Andrzeju Andrzeju...... Jemu szczena opadła, klasa zaczela rechotać no i.. nauczycielka okazala sie byc sztywniara bo wlepila mu uwage do dziennika za "robienie w klasie zamętu"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 534 Wiek 62 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14541
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 534 Wiek 62 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14541
Jeszcze miska na jutro.

A w kwestii poznawania i odkrywania różnych oczywistych zjawisk - to za to teraz mam mnóstwo radochy, że mogę jeszcze czegoś się nauczyć. Ot - w ubiegłym roku żeśmy z małżem uratowali pisklę jerzyka (w życiu bym nie wiedziała, że takie ptaki istnieją, gdyby nam pod nogi nie spadł w ogrodzie). Karmiliśmy co rano o 6 kulkami z sera, mierzyliśmy lotki i ile to emocji było, jak pewnego dnia odfrunął pod niebo. Taka to lekcja biologii.

Obli, bidny Andrzejek i durnowata pani.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 534 Wiek 62 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14541
Hej

Nie wytrzymałam i po wojażach wlazłam na wagę (dzien pomiarowy w piątek) i.... idzie w dół!!

Obli, uściskałabym Cię i kiedyś to zrobię na pewno (a to dopiero początek!! )
Czekam na trening, bo mam bezwyjazdowy tydzień i czas na miejscu się znajdzie. Nie mówiłam Ci, że mam hantle 2 i 5 kilogramowe, mam drabinę pionową w domu, więc jest się na czym zawiesić i duże piłki terapeutyczne też. Mam też duży walec - pokazać Ci go?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta czy spalacz tłuszczu?

Następny temat

Dziennik/ Marta_23

WHEY premium