TRENING: bieżnia 10 minut, kompleks sztangowy
1. MC - brak mocy powyżej 50 kg szło ciężko jak nigdy
2. Żołnierskie - jak zwykle
3. Plażowe - ok
4. Drążek - poprawa- pierwsza seria mi opuszczanie bardzo ładnie wyszło. Jestem zadowolona. Później podciąganie i opuszczanie z nogami zaczepionymi o drabinkę. Fakt podpierałam się nogami, ale nie pomagałam sobie, skupiając się na ściąganiu łopatek w dół i czuciu odpowiednio pleców. Jest lepiej - chyba.
Bez cardio- bo niedoczas i robota w domu
DZIEŃ 29, TYDZIEŃ 4, DNT
Aktywność: remont
Przy braku mocy podejrzewam głodową miskę bo jak zwykle bez szału.
------------------------------------------------------------------
Attika- a co to są lody sorbetowe? pizzunię, to i ja szczerze mówię, że bym podjadła i to nie maniunią. Tylko wrypałam bym całą hawajską i poprawiła karkówą z grilla
o jagodach to nie wspomnę, bo się rozpłaczę
Mis - a wydawało mi się zupełnie odwrotnie, że masło służy na młodzieńcze roztargnienie przeplatane z nadchodzącą sklerozą ale ja to sprawdzę no, a taka krowa? ona biedna przeżuwa i nie jest drapieżna?? Albo taki idor, nie mówiąc o rypce? są nijak agresywne, no może kogut trochę koguci, czy dzik jest dziki Ale ja??? no trochę bezmyślna owszem, ale żeby drapieżca?? i nie taplam się w błocie jak świnka jeszcze...
NO, to się nie czuj obco, pewnie 3/4 z 3/4 się wykruszy. Lato nadchodzi
Veronia- żeby Cię do opieki społecznej nie podrypali sąsiedzi - jako ofiary przemocy domowej. Też mi się siniaki zdarzają, ale żeby tak cały czas?
Julinka - no się nie dogodzi, ale ja tylko skomentowałam swoją tabelkę z pomiarami. Ja nie mam kompleksów, ja tylko stwierdzam, że moje nogi nie współpracują, są niesubordynowane, leniwe i mało zdolne i skoro paradowałam w stroju pół metra większa, to z przyjemnością poparaduję pół metra mniejsza i tak będę robić swoje czasem wychodzi ze mnie kobieta i se po prostu biadolę
A brzuch - plecy proste, łopatki ściągnięte, brzuch spięty i sam się wyrobi
Malvi - nowa, ale zaczęłaś jak "stara", czyli porządnie
Krewetka - ten szatański pomysł nie byłby dobry, bo mogłabym rzeź niewiniątek zrobić niechcący, albo odkryć w sobie pokłady tkliwości nadmiernej a poważnie to na samą myśl współczuję strasznie moderatorkom przecież z reguły odpowiadają na te posty i zachodzą w głowę, ile razy można się powtarzać, bo leniwym dupkom się regulaminu nie chce przeczytać, nie mówiąc o innych dziennikach.
Ciocia - ja niegroźna jestem a rozkojarzona może troszkę
co do czekania - uratował mnie wujek dzisiaj rozmontowaliśmy całą kuchnię, pościągaliśmy kafle, zrobiliśmy podkład pod nowe i jutro już będą kładzione poprawek nie przewiduję, mam nadzieję
-----------------------------------------------------------
Aha no i dostałam @@@@@@@@@@- mówiłam
Zmieniony przez - Gesti w dniu 2013-05-03 18:27:51
Stop boring me and think. It's the new sexy...