[BLOG] @@@ Kitly - Redukcja @@@

Dzień treningowy dziewiąty


Trening - Uda, Łydki


Przysiady ze sztangą na barkach nogi wąsko, stopy na zewnątrz Rampa 6 + 12/16/20/24
10x6 / 20x6 / 30x6 / 40x6 / 50x6 / 60x6 / 55x12 / 50x16 / 45x20 / 40x24
10x6 / 20x6 / 30x6 / 40x6 / 50x6 / 60x6 / 70x6 / 60x12 / 50x16 / 45x20 / 40x24
10x6 / 20x6 / 30x6 / 40x6 / 50x6 / 60x6 / 70x6 / 80x6 / 70x12 / 60x16 / 50x20 / 45x24

Hack Przysiady Rampa 10
10x10 / 20x10 / 30x10 / 40x10 / 50x10 / 60x10
10x10 / 20x10 / 30x10 / 40x10 / 50x10 / 60x10 / 65x10
15x10 / 25x10 / 35x10 / 45x10 / 55x10 / 65x10

Żuraw 5x10
10/10/10/10/10
10/10/10/10/10
10/10/10/10/10

Martwy ciąg na prostych nogach rampa 8 + 12/16/20
10x8 / 20x8 / 30x8 / 40x8 / 50x8 / 60x8 / 70x8 / 60x12 / 50x16 / 40x20
10x8 / 20x8 / 30x8 / 40x8 / 50x8 / 60x8 / 70x8 / 80x8 / 65x12 / 55x16 / 45x20
15x8 / 25x8 / 35x8 / 45x8 / 55x8 / 65x8 / 75x8 / 85x8 / 70x12 / 60x16 / 50x20

(ss1)Wspięcia na palce ze sztangą na barkach || 5x12
(ss1)Wspięcia na palce ze sztangą na barkach \/ 5x12

50x12 / 50x12 / 50x12 / 50x12 / 50x12
55x12 / 55x12 / 55x12 / 55x12 / 55x12
60x12 / 60x12 / 60x12 / 60x12 / 60x12




Komentarz- Przysiady już dają w kość, potu od uja, ale w sumie ciężary jak w 7 tygodniu projektu masa co mnie cieszy i powiem, że całkiem dobrze się czuję jak na razie, 60x16 nawet nie takie bardzo ciężkie. Na plus to, że teraz pleców nie meczę, nie wiem czym to było wtedy spowodowane, może czas serii, może innymi błędami ale teraz jest wiele lepiej.
Hacki- niby czucie, niby zmęczenie ale ciągle czuję, że kaleczę. Nie umiem tego ogarnąć, idę pionowo w dół a później już same plecy chcą iść w dół.. zobaczymy jeszcze.
Żuraw-ok
Martwy ciąg- okej, nawet ciężko. Regres 60x16 jakiś ciężki się wydał, bo już prawie przedramiona puściły.
Wspięcia-Ok, już bez mega palenia jak w pierwszych dwóch tygodniach, ale i tak dały w kość.


k***a najgorsza jest moja psycha, nawet dzisiaj rozkminiałem co zrobić jak nie wstanę z tym yebanym 80kg... tylko w tym ćwiczeniu mam zawsze jakieś głupie obawy, że nie wstanę.. że nie zrobię A wszystko to bo nie było asekuracji dziś a zdarzały się jakieś poyebane akcje, że moja ręka SAMA wędrowała na udo kiedy zaczynałem robić pozytyw z 90kg tyle, że wtedy asekurant pomógł.



Filmiki

Przysiad
ostatnia seria->

Hacki - nie no tragedia...
ostatnia seria->

Martwy
ostatnia seria->



JAAAPI******LEEE 10x na imageshack sie nie chce przesałać, youtube nowe, nie ogarniam niby wrzucam linku nie ma.. dawno sie tak nie wkruriviłem.

Miska

Też zawsze mam jazdy podczas przysiadów, to chyba normalne . Martwy na sztywnych dużo mniej obciąża mnie mentalnie, mimo że jest sporo mocniejszy ciężarowo.

Dzień treningowy dziesiąty

Trening - Klatka, Biceps

Wyciskanie sztangielek skos 30st rampa 8 + 12/16
6x8 / 11x8 / 16x8 / 18,5x8 / 21x8 / 16x12 / 13,5x16
6x8 / 11x8 / 16x8 / 18,5x8 / 21x8 / 23,5x6 / 18,5x10 / 16x15
6x8 / 11x8 / 16x8 / 18,5x8 / 21x8 / 23,5x8 / 18,5x12 / 16x16

(SS) rozpiętki 5x10 progresja ciężaru
6x10 / 8,5x10 / 11x10 / 13,5x10 / 16x8
6x10 / 8,5x10 / 11x10 / 13,5x9 / 16x8
6x10 / 8,5x10 / 11x10 / 13,5x10 / 16x10

(SS) gilotyna 5x12 stały ciężar
30x12 / 30x12 / 30x12 / 30x12 / 30x12
30x12 / 30x12 / 30x12 / 30x12 / 30x12
30x12 / 30x12 / 30x12 / 30x12 / 30x12

Uginanie ramion stojąc ze sztangą łamaną rampa 8
11x8 / 16x8 / 21x8 / 26x8
11x8 / 16x8 / 21x8 / 26x8 / 31x8
11x8 / 16x8 / 21x8 / 26x8 / 31x8 / 33,5kg

(SS) Młoty 5x6 stały ciężar
13,5x6 / 13,5x6 / 13,5x6 / 13,5x6 / 13,5x6
15x6 / 15x6 / 15x6 / 15x6 / 15x6
16x6 / 16x6 / 16x6 / 16x6 / 16x6
(SS) Uginanie ramion stojąc ze sztangielkami z supinacją 5x10 stały ciężar
11x10 / 8,5x10 / 8,5x10 / 8,5x10 / 8,5x10
11x10 / 11x10 / 11x10 / 11x10 / 11x10
11x10 / 11x10 / 11x10 / 11x10 / 11x10


+20 minut areo

Komentarz- Łohohoh, dziś było wszystko, pompa, dobry humor, motywacja no i wreszcie przełamałem te rozpiętki + zrobiłem skos + tylko w ostatniej serii miałem dwa odpoczynki - gilotyna, reszta bez odpoczynków.

Skos- normalnie czułem, że jeszcze jedną serię spokojnie mogę zrobić, ale podbiłem wynik i myślę, że to starczy a też nie ma co pędzić z ciężarem, bo to dopiero 3 tydzień.

SS rozpiętki / gilotyna- rozpiętki wreszcie poszły, gilotyna jeszcze są problemy ale to jest na prawdę ciężkie kvrestwo 30kg a nie masz siły tego wypchać, ale i tak jest ok.

Uginanie sztangi- Ładnie, czuć, że idzie siła - redukcja

SS młoty / uginanie z supinacją- Dobrze poszło, młoty ok, supinacja ok, paliło jak skrvsyn.



Filmiki

Wyciskanie na skosie dodatnim
ostatnia seria->



Super seria młoty/supinacja
ostatnia seria->



Z wczoraj

Przysiad
ostatnia seria->



Hacki (wiem tragedia)
ostatnia seria->



Martwy na prostych
ostatnia seria->



Miała być jeszcze super seria rozpiętek i gilotyny, i nawet była a przyszło co do czego to jej nie ma

Zaraz jeszcze wrzucę wczorajsze filmiki bo jak widać już ogarnąłem




Miska





Zmieniony przez - Kitly w dniu 2013-05-07 17:53:12

Zakwasy

4, 2, klaty straszne wczoraj ja zszedłem z rowerka po 20 minutach to myślałem, że daleko nie zajdę a dziś mnie czeka 25

Tak sobie myślę żeby nieraz zastąpić ten rowerek stacjonarny na jazdę w terenie bo mam fajną trasę 20kg równiutko, tyle, że ostatnio jechałem to ciężko się spocić krva i nie wiem czy to w ogóle działa na palenie fatu.

I jakby ktoś mógł zerknąć na to czy tutaj dobrze pracuje grzbiet,
filmik z drugiego tygodnia.

ostatnia ss na wyciągu->




Zmieniony przez - Kitly w dniu 2013-05-08 11:47:17

Aero 25 minut i spocony jak knur. Zacząłem z max 18~~ minut jechałem później na pół dałem i na 20 chciałem znowu maxa to już nawet zacząć pedałować siły nie było

Kitly

żeby nieraz zastąpić ten rowerek stacjonarny na jazdę w terenie bo mam fajną trasę 20kg równiutko, tyle, że ostatnio jechałem to ciężko się spocić krva i nie wiem czy to w ogóle działa na palenie fatu.

Dziala, czemu ma nie dzialac. Smialo, wychodz w teren.

No, raz na tydzień stacjonarny zamienię sobie na górski :)

A jutro tak doyebię grzbiet, że nie ma bata na słabe/średnie zakwasy, 200% dam.

Takie pytanie:

Podciąganie ( u mnie z przymrużeniem oka, bo technika kuleje )
Wiosło sztangą nachwyt
ss Ściąganie drążka do karku
ss Ściąganie drążka do klatki
szrugsy

dało by radę upchać jeszcze wiosło hantlem czy musiało by coś wylecieć?

Ja bym się nie zastanawiał nad tym wiosłem, tylko zrobił i sprawdził jak to wyjdzie całościowo. Jak dasz radę, to nie widzę powodu, żeby się ograniczać. No i może to będzie klucz do tych upragnionych DOMS.

W sumie to masz rację Dec, co mi tam spróbować

___________________________________________________________________________________________________

Miska - już się pieką/duszą/gotują (sam nie wiem co, przepis B-50) następne piersi akurat na dwa dni









Zmieniony przez - Kitly w dniu 2013-05-08 20:15:13

Dzień treningowy jedenasty

Trening - Grzbiet - Triceps

Podciąganie szeroko nachwytem 5xMax
8/6/4/4/4
9/6/4/4/3
10/7/6/4/4

Wiosłowanie sztangą w pochyleniu nachwytem rampa 6 + 10/12/16/20
10x6 / 20x6 / 30x6 / 40x6 / 50x6 / 60x6 / 70x6 /80x6 / 70x10 / 60x12 / 50x16 / 40x20
10x6 / 20x6 / 30x6 / 40x6 / 50x6 / 60x6 / 70x6 /80x6 / 90x6 / 80x10 / 70x12 / 60x16 / 50x20
15x6 / 25x6 / 35x6 / 45x6 / 55x6 / 65x6 / 75x6 / 85x6 / 95x8 / 85x10 / 75x12 / 65x16 / 55x20

Wiosło hantlą "rampa 8"
21,5x8 / 26,5x8 / 31,5x8 / 36,5x8

(SS) Ściąganie drążka za kark 4x10
40x10 / 40x10 / 35x10 / 35x10
40x10 / 40x10 / 40x10 / 40x10
43x10 / 43x10 / 40x10 / 40x10

(SS) Ściąganie drążka do klaty 4x10
40x10 / 40x10 / 35x10 / 35x10
40x10 / 40x10 / 40x10 / 40x10
43x10 / 43x10 / 40x10 / 40x10

Szrugsy 4x12
20x12 / 20x12 / 20x12 / 20x12
21,5x12 / 21,5x12 / 21,5x12 / 21,5x12
26,5x12 / 26,5x12 / 26,5x12 / 26,5x12

Wycisk wąsko rampa 8 + 16
10x8 / 20x8 / 30x8 / 40x8 / 45x8 / 30x16
10x8 / 20x8 / 35x8 / 45x8 / 50x8 / 35x16
12,5x8 / 22,5x8 / 37,5x8 / 47,5x8 / 52,5x8 / 37,5x16

(SS) Prostowanie przedramion wyciąg górny 4x10
15x10 / 15x10 / 15x10 / 15x10
17,5x10 / 17,5x10 / 17,5x10 / 17,5x10
20x10 / 20x10 / 20x10 / 20x10
(SS) Pompki trójkątne 4xMax
6/4/4/4
5/5/4/3
6/4/4/3



Komentarz- Mega ciężki trening..
- Podciąganie ilościowo mnie zadowala, czuciowo czuję, że lekko pompuję najszersze ale to na pewno nie to co powinno być.

-Wiosło sztangą mnie rozyebało, już nie dodaje serii, teraz do każdej serii będę dokładał kg. 95 jakoś dziwnie ciężko, czułem, że jest średnio to zrobiłem dwa więcej za kare regresy doyebały jak powinny.

-Wiosło hantlą czułem przepięknie, nawet prostowniki trochę dały znać, ale nie wiem czy robię to poprawnie

-Super seria na wyciągu 43kg w dwóch pierwszych seriach.. daj spokój panie, nie miałem siły to na 40 zszedłem i, i tak było bardzo ciężko.

-Szrugsy ok, kaptury podpalone

-Wyciskanie wąsko tutaj piękne czucie, na regresie triceps zmiażdżony. 52,5 ledwo, ledwo

-SS prostowanie/pompki i tutaj stało się coś pięknego na prostowanie na pewno za tydzień nie dokładam bo hardkor już był, ale chciałem powiedzieć jaką miałem pompę wydawało się jakby mój triceps dostał nagle 10kg mięsa, nosz krva taka go rozsadzało, że coś pięknego.


Filmiki

Podciąganie druga seria->



Wiosło sztangą 95x8 ->



Wiosło hantlem 36,5x8 ->



Ostatnia ss na wyciągu ->



Wyciskanie wąsko 52,5x8 ->


95%

Ostatnia ss pompki/prostowanie ->




PS: Ogląda to chociaż jedna osoba?

Miska