Dziwki, wóda i rvchanie, Cv ma najchudsze nogi w spamie%))

ties i matew po sogu raz raz

Antos098

przeciążenie na siłowni....nie wiem jak Ci ludzie trenują, że tak lekkie treningi nazywają przeciążeniem

Wystarczy spierdzielić technikę i nie dogrzać stawów, żeby się zacząć sypać...

a to akurat co 2 na siłowni, później podchodzą i pytają " jak Ty trenujesz, że nic Cię nie boli od tych ciężarów"
"rozgrzewam się"... ludziom to się lubi włączać nieśmiertelność "wow, biorę gram teścia, takimi już ciężarami robię, nic mnie nie zniszczy" a tu nagle głupia sztangielka 9kg, trach i po barku i po siłaczu. Wiele nie trzeba. Nie liczy się ciężar używany w danej serii, ale kumulacja naprężeń rosnąca z treningu na trening. Wcale zerwania czy naciągnięcia nie są na dużych ciężarach tj. nie zdarzają się dużo częściej niż na małych

no np taki branch warren zerwał mięsień jak wysiadał z pickupa

Antos098

Nie liczy się ciężar używany w danej serii, ale kumulacja naprężeń rosnąca z treningu na trening.

O to chodzi. Wodyn pisał, że ludzkie ścięgna są cholernie wytrzymałe na duże obciążenia, ale padają po skumulowaniu się urazów.

davidoo-na jego poziomie to wcale nie dziwne, ma spore mięśnie, bardzo czułe i wrażliwe, on się nie porusza jak normalny człowiek. On już podczas chodzenia pompuje nogi, wiem, że wydaje Wam się to dziwne, ale tak jest. Mógł zerwać np czwórkę wchodząc na schody czy wysiadając to bez różnicy. Waga ciała + potężna masa mięśniowa + podświadomy nawyk mind-muscle (izolacja w każdym swoim ruchu, by pracować docelowym mięśniem) i jego mięsień poczuł się jak pod obciążeniem bez rozgrzewki.

Niby spam temat, a ciekawych rzeczy można się dowiedzieć :)

mam na siłowni, takiego starszego gościa, widać, że mocno dźwigał kiedyś, fakt faktem, że zachowuje się jak wieśniak, ale w wieku lat 17-tu miał Mistrza Polski w wyciskaniu to był rok 80któryś (mówił, ale zapomniałem) zaliczył ciężar 185kg przy wadze 90kg, to na tamte czasy był wynik kosmiczny i mówił, że wtedy to się dopiero zaczęło, cykl za cyklem, dużo testosteronu...na dzień dzisiejszy jak to określił "nie ma barku", otwarcie mówi, że testosteron zaburza metabolizm kolagenu, kolagen to materiał łączący ścięgna z kośćmi, im większe dawki, tym ryzyko kontuzji i powikłania zdrowotne większe, a wyniki wcale nie lepsze. Summa summarum podkreślił to w ten sposób na koniec "gdybym wiedział, to brałbym sporo mniej". Raczej nie jest gościem z pierwszej łapanki bo tam z Każmierczakiem zna się bardzo dobrze, z Kurzawą i z innymi kulturystami, którzy swój okres świetności mają "za sobą".

Antos a możesz podać jego imię i nazwisko jego ? Bo może go widziałem/rozmawiałem z nim i nawet o tym nie wiem, ciekawi mnie kto to jest.

spytam go i Ci powiem na PW, bo na siłowni to wiesz jak jest, znasz kogoś z widzenia i rozmowy, ale niepotrzebne Ci jego imię i nazwisko, ale generalnie gość wałów nie kręci, bo tych "starych" z siłowni zna na maxa dobrze.