Koksy, wóda, ananasy- Hekad wypad, brak Ci klasy

Ja na Rafała nie najeżdzam, sam nie biorę dopingu i mi lata koło chuya kto bije, ile i po co, więc nie jestem stroną w konflikcie.

Tak

No, mialem beefa jak sie masz... Beefa na 4 posty z obu stron. Niech bedzie, ale my sobie wite na zgode podalismy chociaz, prawda? A tu dalej jazda.

Ja pyerdole jak to fajnie przyjść zyebanym po siłce, wejść do spamu i tak się pośmiać

A chvy jak wszyscy tak szczerze to ja też Nie powiem że nie mam polewy z niedźwiedzi brunatnych, arystotelesów, wielu innych teorii i ogólnie tego całego Antkowego zachowania, i czasami aż się zastanawiałem czy to wszyskto serio Ale takie gadanie że beznadziejna sylwetka, sam tłuszcz, woda i zero mięśni to też gruba przesada i docinanie na siłe, tak za zachowanie.

eh, nie chce mi się dalej w to bawić.
prostując: tłuszcz brunatny w początkowej fazie redukcji kiedy jest spalany dostarcza sporo energii(gdyby było inaczej, gwałtownie byśmy tracili na sile) wraz z wykorzystaniem tejże energii, możemy jeść bardzo mało a i tak będziemy mieli siłę na mocny trening, co więcej w tych początkowych fazach redukcji większość osób zauważa właśnie przyrosty siłowe - serie idą jakby lżej, a przecież dostarczamy mniej substancji odżywczych. Skoro możemy dołożyć coś ciężaru to stymulujemy mięśnie nadal do rozrostu - jest możliwy recomp, jeśli utrzyma się to środowisko niezbyt długo, bo im dalej w las tym bardziej docieramy już do normalnej tkanki tłuszczowej. A reszta to ciekawostki, takie jak większa produkcji krwi podczas robienia masy mięśniowej czy też całkowita zmiana temperamentu po odstawieniu środków (to i inne czynniki składają się na depresję posterydową). I czasem warto to poznać. Niedźwiedzie brunatne i inne misie to nie ten gatunek chodzi o człowieka tylko i wyłącznie.

Skończmy temat zoologiczny i porozmawiajmy o dniu życzliwości !

weśśśśśśśśśśś sppieeeeerrrr.................

haha ale ogarnijcie filmik :D

a to widziałem good

CO tu sie porobiło, arnold co tam slychować?