Koksy, wóda, ananasy- Hekad wypad, brak Ci klasy

myslisz że to od tego ?;> ;-(

MARIAN 17

i co cv nayebałeś się wczoraj? ;>

Troszke


A co do tego palca to chyba amputacja jedynym wyjsciem.

Amputacja sztangielką?

ta śmiejcie się ;-( a nie ma wesoło

Panda mówisz że sztangielką najlepiej ? a mi by w sumie tyle wstarczyło bo sama koncówka placa boli ;d

to jak sama koncówka palca boli to moze masz jakas drzazge wbita czy cos. czasem sie jakies takie male huyostwo wbije i tego nie widac a jak sie przyjzysz idzie to wychaczyc. mi sie czasami wbijaja lakier zakretki od hantli bo odpada a jest taki huyowy ze jak sie wbije to boli konkretnie

Marian już wbija drzazgi, żeby mieć małą wprawę przed swoim pierwszym cyklem

na metce w tabsach ale i tak shoty juz cwiczy

Pandarek

Amputacja sztangielką?

staram się zrozumieć Twoje zamiłowanie do mocnych wrażeń, więc myślę, że jak Cię exportuje statkiem do Meksyku na miesiąc czasu, to będziesz w błogim stanie świadomości?

Ja przez te anginy i tak się już nabawiłem wyższego stanu świadomości

gripexa sie nawpyerdalal ćpun yebany...