Efekty nikłe.

Witam. Mam 15 lat, ważę 66kg i mam 185cm wzrostu. Trenuję tak porządnie od jakiegoś czasu, ale nie mogę pojąć dlaczego mam takie małe efekty, szczególnie w łapie. Łapa prawie w ogóle nic nie urosła, cm w bicu tyle samo ile 2 miesiące temu, co robię źle? Biceps trenuję 2x w tygodniu, triceps raz, klatę raz, na brzuch robię a6w, barki raz, nogi dwa, przedramiona również dwa. Może powinienem ustalić sobie dietę, której do tej pory nie miałem? Doradźcie mi coś, pozdrawiam.

pompki nie są na plecy nawet jak je czuć, to jest jedynie napięcie izometryczne, które nie spowoduje, że urosną Ci plecy w takim stopniu jak ćwiczenia specjalnie na plecy, a właściwie to duża różnica. Nie podałeś też treningu na nogi..

Nie jestem jakimś specjalistą ale żeby rosnąć trzeba mieć nadwyżkę białka i kalorii.
Jeśli jesz ubogo + ta a6w to masz niski bilans białka i kalorii przez co pewnie chudniesz zamiast zbierać masę.


Z a6w chodzi o to że to typowe ćwiczenie aerobowe i przy nim spala się dużo kalorii.

Zmieniony przez - Ollaen w dniu 2013-01-25 14:13:30

a6w to aeroby i pochlaniaja duzo ilosc energi. Efekty sa zalezne od nadwyzki KALORYCZNEJ, przy czym musisz miec dobry rozklad btw, sama silownia da wlasnie takie efekty jakie widzisz. Musisz obliczyc swoje zapotrzebowanie kaloryczne tym kalkulatorem
https://www.sfd.pl/art/Kalkulatory/Kalkulator_kalorii_BMR-a3734.html  w aktywnosci fizycznej dajesz wysoka aktywnosc 3-5 razy w tygodniu. Musisz poczytac sobie o podstawach ukladania diety i wejsc do dzialu odzywianie.

Dzięki wam. Tak więc chyba anuluję a6w i przerzucam się na trening dla średniozaawansowanych Mawashiego. Co o tym sądzicie?

sadze ze powinienes sie przerzucic z kanapeczek na prawdziwa diete

Zmieniony przez - emylzk w dniu 2013-01-25 15:30:37

Ja jem dużo, szczególnie mięsa ;D

a6w to goowno, a nie aeroby.

MojeImie zgadza sie :)

Wywal te a6w i poczytaj trochę tematów podwieszonych, proponuję o FBW na początek, świetnie się sprawdza.

To powinien być dobry trening dla ciebie : https://www.sfd.pl/Plan_treningu_dla_osób_początkujących__foty_str._12-t359947.html 

Poniedziałek: Górne części ciała (Klata, Triceps, Biceps, Plecy, Barki.)
Wtorek: Dolne części ciała (Nogi)
Środa: Brzuch
Czwartek: Odpoczynek
Piątek: Górne części ciała (Klata, Triceps, Biceps, Plecy, Barki.)
Sobota: Brzuch
Niedziela: Dolne części ciała (Nogi)

Nie jestem pewien co do łączenia w jeden dzień Klaty, Tricepsa, Bicepsa, Pleców i barków. Trening by wyglądał o tak:

Klata: 7 pompek klasycznych, 7 pompek z szerokim rozstawem rąk, 7 trójkątnych pompek, 7 wojskowych pompek, 7 pompek z nogami na podwyższeniu. 4 serie takiego cyklu.

Triceps: wyciskanie francuskie hantelki 2 serie po 12 powtórzeń na jedną i drugą ręke.

Biceps: Uginanie przedramion ze sztangą stojąc 3 serie po 12-15 powtórzeń, Uginanie przedramion z hantelkami chwytem młotkowym 2 serie po 12-15 powtórzeń i uginanie przedramienia siedząc w oparciu o udo 2 serie po 10 powtórzeń.

Plecy: 2 serie po 10 pompek na taboretach (zniżanie się jak najniżej, wtedy czuć plecy) Oraz 3 serie po max. podciągnięć szerokim nachwytem.

Barki: Na tą partię ciała stosuje takie ćwiczenia jak ten pan to przedstawił na tym filmiku





2 serie po 10 powtórzeń każde ćwiczenie.

No i teraz czy to nie za dużo jak na jeden dzień, bo czasu wolnego to ja mam dużo, ale czy się nie przetrenuje robiąc to 2 razy w tygodniu? To będzie chyba dość ciężki trening, tak więc czekam na wasze opinie.

Mnich, ten trening mawashiego jest za łatwy.