Zakwasy w brzuchu mam potworne, wszelkie ruchy gdzie trzeba spiąć brzuch muszę robić z pomocą
Obli, Dont, ja już się tak przyzwyczaiłam, że chyba z zamkniętymi oczami bym trafiła no i co tu dużo gadać przestrzeni zbyt dużo nie mam i wszystko staram się tak ustawiać, żeby jak najmniej czasu tracić między ćwiczeniami a przestawianie stojaków to trochę roboty. Pewnie jak bym pokombinowała to dało by radę ale na razie mi się nie chce, może po nowym roku zrobię przemeblowanie w siłce Bull, aż się zarumieniłam, dziękuje za komplement Martucca, zatkało mnie... dziękuję to naprawdę wielkie wyróżnienie dla mnie Małż się pyta kiedy będę mogła banować
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-11-29 21:37:58
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
micha nieliczona:
I – jęczmienna, 3jaja, wiórki, jabłko
II i III – razowiec, mintaj, masło
przed/po treningowy – 30g wheya, 35g izotonika, 130g jabłka i 130g śliwki
IV – szpageti wołowo-wieprzowe z oliwkami, oliwą czosnkową i makaronem ryżowym
V – makrela, włoskie, migdały, razowiec
3b. rotatory (przekrecanie przedramienia ramienia leżac na boku ze sztangielką- ramie lezy na tułowiu) 2x10-12 90sek przerwy
2kg/ 2,5kg
4a. Rozpietki 2x12-15
4kg/ 5kg
4b. wznosy ramienia bokiem w oparciu o ławke 2x12-15 90sek
3kg/ 4kg x14
o. Macanie z ciężarem ale te 10 kg dało mi popalić, po obejrzeniu filmów mam wrażenie, że za bardzo biodrami na boki latam.
1a. Pierwsza seria kiepska, później już lepiej szło ale o okolicach 4-5p słabo mi się robiło w każdej serii aż momentami w głowie się kręciło.
1b. Pierwsze powtórzenia chwiałam się trochę ale im dalej w serię tym lepsze wyczucie równowagi. Rwanie chyba lepiej mi idzie niż zarzut
2a. No nie jestem zadowolona, strasznie ciążyły mi te ciężary. Ostatnia seria z asekuracją i 2p z pomocą. Jednak niżej zejdę z ciężarem
2b. Wiosło - lepiej niż wyciskanie i ładnie plecki pracowały 3a. Ciężko ale dałam radę, pierwsze nawet energicznie szły na koniec walka o każdy cm w górę 3b. 2kg mnie zmiażdżyły, żywy ogień w barkach. Ciężar zostanie.
4a. Będzie dokładka.
4b. Bardzo lubię to ćwiczenie – świetnie wchodzi w plecy
Wrażenia ogólne: Średnio mi się ćwiczyło – chyba przez to, ze taki zabiegany dzień miałam. Ciężko było mi się skupić. Miałam nadzieję na lepszy wynik w wyciskaniu.
Zaraz po treningu tak tego nie czułam ale jakieś pół godziny po dopadło mnie takie zmęczenie, że ciężko było mi się ruszyć. Do teraz czuję każdy mięsień jaki pracował dzisiaj.
Zaczyna się sezon świąteczny i nawał pracy więc wypiski mogą się opóźniać. Nie dospany mam ten tydzień i dzisiaj najbardziej to odczułam a jutro też nie pośpię za długo.
Tak patrze na filmy i muszę przyznać, w nogach i barkach widzę poprawę i nawet podoba mi się to co widzę
Dziewczyny, bardzo dziękuję - będę dalej pomagać najlepiej jak umiem Ruda, w końcu masa ma być on dba o interesy a ja go karmię - taka symbioza Obli, pół dnia kombinowałam jak zmienia się tematy ale doszłam co i jak - ha jaka zdolna bestia ze mnie
filmy: podciąganie do mostka →
renegate row 10kg x10 →
rozpiętki 4kg →
rwanie sztangielki jednorącz 10kg →
rwanie sztangielki jednorącz 11,5kg →
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
188925
w renegatach obniż pupe, w rwaniu sztangielki musisz wstać pierw ze sztangielka nie zaczynaj wynorszenia jej w gore z pozycji pochylonej, rozpietki zaczynaj nad mostkie i ręce powinny iść lekko do gory jak :rozpinasz" je Generalnie ok
Wrażenia ogólne: Burpee po wczorajszym treningu to jednak nie był dobry pomysł ale wszystkie były z męską pompką i wyskokiem. Od 3 obwodu w mountainach musiałam robić chwilę przerwy – po burpees to było najgorsze ćwiczenie Zalałam się potem i zdyszałam. Dawno nie robiła takich wygibasów, fajnie tak wrócić do nich. Następnym razem nagram jeden obwód, dzisiaj kamera była niedysponowana
Wolałam zrobić GPP dzisiaj bo jutro zapewne zakwasy będą uprzyjemniały cały dzień. Po wczorajszych rotatorach barki mam jak z kamienia.
A jutro prawdopodobnie sauna i spacer. W poniedziałek kolejny wyjazd czyli DNT i pojemniki w torbie. Treningi zaczynam we wtorek.
Obli poprawki oczywiście wprowadzę Jak jest ok to ja
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-12-01 22:18:47
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
36
Napisanych postów
15338
Wiek
38 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
191806
To już chyba normalne, ze ja nie rozumiem tych pomiarów Waga +2kg a w pomiarach plusów wielkich nie ma.
Co dziwne spadek w brzuchu (choć nie powiem to jest jedyne miejsce, z którego ciesze się, że spada )
Reszta wypiski standardowo wieczorem
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-12-02 11:42:36
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html