SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Marikka/DT - podsumowanie s. 11

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 17344

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 233 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 7685
No, więc po przerwie, zaczęłam nowy cykl ;) Tak naprawdę antybiotyk skończyłam 17-go, odczekałam około tydzień, żeby się wzmocnić - i tak ciągnął się za mną jakiś katar, i z powrotem na siłownię.

Dieta
Wciąż wykluczeniowa, nie jem ziaren, nabiału i cytrusów. Głównie ryby i indyk, też czerwone mięsa, ziemniory i dużo warzyw ;)

Trening

Trening A.
A. Przysiad ze sztanga na plecach
B1. wyciskanie sztangi skos góra
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha
C1. prostowanie nóg w siedzeniu
C2. wznosy tułowia z opadu
D. plank (1x ile dasz rade utrzymać)

Trening B.
A. Martwy ciąg
B1. Wyciskanie sztangi stojąc
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
C1. wypady
C2. uginanie nóg leząc
D. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń
Po treningu 20min aerobów na bieżni lub rowerku, lub orbitreku...

Pierwsze treningi były takie bardzo wyczuciowe, brałam sobie trenera i mi pokazywał jak się robi poszczególne rzeczy. Ponieważ nie byłam w stanie zrobić porządnego przysiadu z samą sztangą (kolana mi do środka uciekały) bo jestem za słaba jeszcze, to robię go na "szmicie" (no wiecie, taka suwana sztanga na prowadnicach) i idzie mi lepiej. Wyciskanie sztangi leżąc robiłam raz, bo tylko raz byłam asekurowana, tymczasem zamieniam to na wyciskanie sztangielek, bo te mniejsze są zawsze wolne, a sztangi nie bardzo. Reszta według rozkładu. Mam zamiar oczywiście robić przysiad z normalną sztangą, ale muszę jeszcze się trochę rozćwiczyć, ta choroba mnie chyba nieźle osłabiła.

W tym momencie jestem na drugim tygodniu ćwiczeń i powinnam robić 2x12 powtórzeń, ale robię 3 serie po 12 powtórzeń, bo jak robiłam dwie to nie czułam zakwasów, teraz zaś mnie nie opuszczają ;)

Przedstawię ostatnie dwa treningi i ciężary, jakie teraz targam. Czy ciężar sztangi mam wliczać do rozpiski? Póki co liczę ze sztangą, te większe u nas ważą ok. 20kg, mniejsze ok. 8kg

Trening A.
A. Przysiad ze sztanga na plecach - 1x20kg, 1x30kg, 1x30kg
B1. wyciskanie sztangi skos góra - sztanga 1x15kg, 2x25kg (ale to byo raz i dużo, więc tylko po 8 powtórzeń dałam radę na serię), sztangielki 1x12kg, 1x14kg, 1x14kg
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha - 1x24kg, 2x30kg
C1. prostowanie nóg w siedzeniu - 1x30kg, 2x36kg
C2. wznosy tułowia z opadu - 1x5kg, 2x10kg (przytulam talerze)
D. plank (1x ile dasz rade utrzymać) - ok. 80 sekund

Trening B.
A. Martwy ciąg - 1x20kg, 1x30kg, 1x35kg
B1. Wyciskanie sztangi stojąc - 3x8kg
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem - 1x24kg, 2x30kg
C1. wypady - 3 serie po 12 powtórzeń na każdą nogę, obciążenie 10kg
C2. uginanie nóg leząc - i tu słabiutko... 1x15kg, 2x18kg
D. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń - 11 powtórzeń


Aeroby przed i po. Proszę o radę, czy takie ciężary wyjściowe są w porządku? Są one tak dobrane, ze trzecią serię wyciskam, ale zawsze robię te 10-12 powtórzeń.

Chwilowo szwankuje mi excell i nie mogę sobie porobić porządnych tabelek, więc idę z tym walczyć i jak skończę to wrzucę michę na dziś i na jutro ;) Jutro dzień wolny.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
licz ze sztangą
ty musisz wiedziec czy cięzary były dla ciebei wymagajace i czy zrobiłaś ile sie dalo , czy miałaś duzy zapas powtórzeń
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 233 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 7685
Okej. No to właśnie w przysiadzie i w martwym ciągu to był mój maks jak na razie, ale postaram się co trening dołożyć choćby najmniejszy talerz i zobaczę jak to będzie. Plecy czuję, nogi też. I w ogóle podoba mi się strasznie :) Najbliższy MC w czwartek.

Dzięki.

Zmieniony przez - marikka w dniu 2012-11-06 20:45:59
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 233 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 7685
Dobra, dietka raz! Dzień bez treningu, ale leczę zakwasy i jutro znów siłownia.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 233 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 7685
Trening

Dołożyłam do Martwego ciągu i powiem szczerze, że w sumie z 5kg jeszcze bym dołożyła, ale nie dołożyłam, bo taki był tłum na siłowni, że mi 2,5 kg talerze zabrali i nie było ich nigdzie O_o W ogóle pierwszy raz robiłam trening o 18 i nigdy tego nie powtórzę, bo brakowało mi wszystkiego, na sprzętach kolejki a do wypadów nie miałam gdzie stanąć. Do wyciskania sztangi stojąc mogłam nałożyć jakieś obciążenie, bo robiłam samym gryfem, ale nie mogłam się dopchać i znów, nie miałam gdzie stanąć. Ściąganie drążka, jestem całkiem dumna, bo do tej pory 30 kg było dla mnie na 8 powtórzeń, dziś zrobiłam 10 i poczułam moc :D 24 kg robi się dla mnie machaniem. Nogi spoko, chociaż czuję regres w dwójkach, w poprzednim cyklu podnosiłam 21kg, teraz 18 jest dla mnie takim bólem i wyzwaniem, ze nie wiem, może coś źle technicznie robię... No i zrobiłam 12 pompek! 12! Nie umiem jeszcze do samej gleby, ale i tak jestem z siebie troszkę dumna :D Następnym razem będzie 13.

edit- przy wypadach miałam 5kg w jednej ręce, czyli razem obciążenie 10kg ;)

Micha

Taka sobie, Wstałam o 11, położyłam się spać o 15, jakiś osłabiony dzień miałam. Ale w sumie wczoraj w pracy dali mi popalić, więc chyba po prostu musiałam to odespać

Czuję się jakaś taka napompowana wodą - jak wstaję rano mam względnie płaski brzuch, a właściwie bardziej płaski niż potem, później mi sie robi ciążowy bebech :( o woda czy wzdęcia? W sumie nie mam problemów z wypróżnianiem, ale chciałabym to usunąć, bo mi przeszkadza. Czy jest gdzieś art o ziołach? Coś wyczytałam, że pokrzywa i mniszek na zejście wody pomagają?









Zmieniony przez - marikka w dniu 2012-11-08 21:29:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1861 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28814
Świetny efekt w tak krótkim czasie. Zupełnie inne ciało. Gratulacje!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 233 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 7685
Dzięki :D Będzie jeszcze lepiej!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
Marikka jest coraz lepiej i nie tylko o wciągnięte cm chodzi - ciało na plus i postawa też. Teraz prosta jak struna a nie skulona i przygarbiona pracuj dalej bo jest bardzo fajnie a może być tylko lepiej

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 780 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 24062
bardzo ładna zmiana, ciało zrobiło się takie gładkie i jędrniejsze. Podoba mi się Twoja pupa. Dużo różni się od tego ciała z początku redukcji. No no jak tak dalej pójdzie to , aż nie można doczekać się do kolejnego podsumowania. Życzę powodzenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 233 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 7685
Dziękuję za miłe słowa :) Tymczasem trening i dieta:

Trening


No! Tak jak wczoraj czułam się niezadowolona, to dziś dałam sobie wycisk. Nie zrobiłam dnia przerwy, bo jutro nie będę mogła zrobić treningu, więc zrobiłam dziś i zrobię w niedzielę.
Rozgrzewka, "szmit" był zajęty, więc uderzyłam w wolny gryf i zrobiłam przysiady bez maszyny, szok, dałam rade i jeszcze dołożyłam ciężaru. Nie do końca chyba robiłam dobrze technicznie, bo tyłkiem ziemi nie zamiatałam, ale to jeszcze chyba kwestia tego, że ciągle jestem trochę za słaba. Muszę pooglądać filmiki w internecie ;) Potem wyciskanie, akurat ławka była wolna, więc zrobiłam sztangą i też dołożyłam, ale tylko 2 kg, bo więcej już fizycznie bym nie wydoliła co widać po trzeciej serii. Jak przyszło do prostowania nóg, to efekty widać, za bardzo mnie bolało, żeby zwiększyć ciężar (normalnie robię 12 powtórzeń na 36kg całkiem już na luzie, ale tak się skatałam przysiadem i wyciskaniem, że ledwo doszłam do maszyny). Planku nie policzyłam dokładnie, bo kurde zapomniałam zegarka a okazało się, że w moim super telefonie nie mam stopera więc tyle było z tego mierzenia czasu. Na aeroby zrobiłam 10 min na rowerku i 10 na wioślarzu, z którego literalnie spadłam, bo już byłam tak zmęczona.

Tak, trening był udany :D

Micha

Dziś znów bez wodotrysków, bo nie miałam czasu zjeść porządnie w pracy, więc posiłek 2 i 3 rozłożyły mi się na takie podskubywanie co godzinę kilka kęsów. Niemniej cel zrobiony.










Zmieniony przez - marikka w dniu 2012-11-09 19:32:06
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Spotkanie MASSS na szczycie :]

Następny temat

By cieszyć się jedzeniem w zgodzie z sobą - wykład. z dzialu odchudzanie

WHEY premium