Bicepsy i piersiowe nieczynne dziś.
Trening:
W sumie czuję się trochę nieswojo po ostatnim treningu nuk który ledwo skończyłam. Ten wydaje się być całkiem przyjazny, oczywiście bez przesadyzmu, ale...spoko
DZIEŃ 2 – wtorek, dół ciała
A1 Przysiad, 6x7/5/3/7/5/3, tempo 3010, 75s
kg 45/50/55/48/53/58
A2 Wspięcia na palce stojąc, 6x8-10, tempo 2212, 75s, peak contraction
6sztabek 6x10
B1 MC sumo, 6x7/5/3/7/5/3, tempo 3010, 75s
kg 50/53/55/53/55/58
B2 wspięcia na łydki siedząc, 6x15-20, tempo 2212, 75s, peak contr action
15kg rep 20/20/18/18/17/19
C1 Prostowanie nóg 2/1, 4x6-8, tempo 5010, 60s
kg 25/28/30/35 rep 8/8/8/8
C2 Uginanie nóg 2/1, 4x4-6, tempo 5010, 60s
2sztabki rep 6/6/6/6
Komentarz:
A1 - ciężary bardzo trafione. Była walka.
A2 - ok.
B1 - ciężary zaniżone, bo roniłam 1x w życiu. Dobrze mi weszło, spory zapas.
B2 - ogień.
C1 - ulala...ale to było dobre!
C2 - lewa dużo słabsza, opadała szybciej, chwilami robiłam na raty.
Część C była zaskakująca - strasznie daje po nogach wracanie jedną nogą, tak to OK
_____________________________________________________________
Miska:
Przegięłam dziś z fruktozą - zanim pomyślałam zjadłam. Nie miałam rano apetytu stąd takie niepełne śniadanie.
PS. wyjeżdżam na 2dni, wrócę w piątek/sb z wypiskami.
Zmieniony przez - Kendra w dniu 2012-10-17 09:43:46