...
Napisał(a)
Paszkos rozkładasz to wszystko od dupy strony czyt. od strony ciężaru a nie mięśni, a różnice są spore. Masz teraz mniejszy ciężar, ale dłuższy ruch przez co np w przysiadach angażujesz o wiele więcej części mięśni ud aniżeli jakbyś miał robić pół tego ruchu. A skoro angażujesz więcej części, to też więcej włókien a skoro więcej włókien to pozwalasz na to by każde z nich syntetyzowało pewną ilość białka, a jeśli tak się dzieje to masz pełniejszą syntezę tej proteiny w całych udach i ostatecznie na samym końcu kończy się to przyrostem, bo nie ma wyjścia by było inaczej.
...
Napisał(a)
@Medox:
Jak to edytować?? Chodzi Ci o ten podpis na dole, że "zmieniony przez Paszkos244..." ? - to dlatego, bo wpisałem info o tym, że trzymam kcal na tym samym poziomie w DT i DNT, ale nie wkleiłem rozkładu procentowego.
JUŻ JAKIEŚ PODEJRZENIA, JUŻ!
@Krzyh:
O fak! Rzeczywiście! Bardzo przepraszam...
@Antos:
No racja - patrzę na to jakoś z dupy, a nie z ziemi.
Muszę bazować na własnych odczuciach, a nie na cyferkach wyrytych na sztangielkach czy krążkach... To cisnę w takim razie w ten sposób, co ostatnimi czasy zacząłem i tylko kwestią czasu będzie dojście do tych dawnych ciężarów. Tyle, że tym razem robionych już poprawnie, a nie w 1/5 ruchu! WIELKIE DZIĘKI ZA WYJAŚNIENIE
Jak to edytować?? Chodzi Ci o ten podpis na dole, że "zmieniony przez Paszkos244..." ? - to dlatego, bo wpisałem info o tym, że trzymam kcal na tym samym poziomie w DT i DNT, ale nie wkleiłem rozkładu procentowego.
JUŻ JAKIEŚ PODEJRZENIA, JUŻ!
@Krzyh:
O fak! Rzeczywiście! Bardzo przepraszam...
@Antos:
No racja - patrzę na to jakoś z dupy, a nie z ziemi.
Muszę bazować na własnych odczuciach, a nie na cyferkach wyrytych na sztangielkach czy krążkach... To cisnę w takim razie w ten sposób, co ostatnimi czasy zacząłem i tylko kwestią czasu będzie dojście do tych dawnych ciężarów. Tyle, że tym razem robionych już poprawnie, a nie w 1/5 ruchu! WIELKIE DZIĘKI ZA WYJAŚNIENIE
...
Napisał(a)
Ej :) na sete nie miales tego wpisu za pierwszym razem..po co mialbym pisac moj post skoro bym juz znal odpowiedz
...
Napisał(a)
DZIEŃ TRENINGOWY - 25 X 2012r:
trenowane partie: plecy, biceps, brzuch
TRENING:
Tak, jak Wam opisałem. Podczas jego robienia czułem nieźle dane partie mięśniowe. Dlatego, że zmniejszyłem trochę obciążenia, ale robię pełne zakresy, staram się, jak tylko mogę, pracować tylko i wyłącznie daną partią mięśniową - izolować ją - i troszkę dłużej odpoczywam między seriami, co daje więcej siły na dokładne powtórzenia. BTW - nie wiem, dlaczego wcześniej tak się spieszyłem gdzieś. Jakiś pożar w tyłku miałem i mniej sił, bo zbyt krótko odpoczywałem... LESZCZ.
1) podciąganie nachwytem ( jest już coraz lepiej! mogę wykonać jedną serię już w 90% - owym zakresie ruchu. Pod koniec czuję już mocniej przedramiona i ramiona aniżeli plecy, ale to kwestia czasu i wzmocnienia, bo jeszcze miesiąc temu w ogóle nie robiłem zwykłego podciągania bez pomocy ): 4x12
2) podciąganie nachwytem z nogami na podpórce: 4x12 12kg (najmniejsze "odciążenie", czyli najtrudniej - i tutaj już wszystkie serie i powtórzenia mogłem robić w 100% plecami. Tak mi się przynajmniej wydaje, że ciągnąłem łopatkami i najszerszymi)
3) przyciąganie ciężaru do klatki: 1x12 30kg + 1x12 36kg + 2x12 42kg
4) ściąganie drążka do karku: 1x12 26kg + 3x12 31kg
5) wiosłowanie (zmniejszyłem tutaj ciężar w pierwszej serii, żeby najlepiej, jak się da, poczuć ściąganie i pracę łopatek. Poszło okej, także dołożyłem): 1x12 10kg + 3x12 15kg
6) martwy ciąg (tutaj zanotowałem poprawę techniki, przećwiczyłem sobie wcześniej "na sucho" ruchy z prostym prostownikiem i wypiętą klatką i później przed każdą serią patrzyłem przed lustrem bez sztangi i starałem się później powtarzać te ruchy z obciążeniem): 1x12 35kg + 1x12 40kg + 2x12 45kg - weszło bardzo fajnie!
7) modlitewnik: 4x12 12kg - średnia pompa
8) uginanie przedramion ze sztangielkami: 1x12 5kg + 3x12 6kg - fajnie dobiłem po modlitewniku, ale muszę chyba pomyśleć nad jakimś urozmaiceniem na biceps. Co byście polecili??
9) brzuszki - seria łączona: 3x20 na jet pack'u proste nogi + 3x15 nogi na zmianę + 3x25 na skośnej ławeczce
DIETA:
1) płatki owsiane + wiórki kokosowe + kefir + jabłko
2) 2x razowe arabskie chlebki pita z piersią kurczaka, warzywami i oliwą w środku - KOZAK
3) migdały + jogurt naturalny
4) pełnoziarnisty ryż basmati + ser feta + krewetki (sałatkę ryżową sobie pierdyknę chyba )
5) biały ser półtłusty + warzywa
trenowane partie: plecy, biceps, brzuch
TRENING:
Tak, jak Wam opisałem. Podczas jego robienia czułem nieźle dane partie mięśniowe. Dlatego, że zmniejszyłem trochę obciążenia, ale robię pełne zakresy, staram się, jak tylko mogę, pracować tylko i wyłącznie daną partią mięśniową - izolować ją - i troszkę dłużej odpoczywam między seriami, co daje więcej siły na dokładne powtórzenia. BTW - nie wiem, dlaczego wcześniej tak się spieszyłem gdzieś. Jakiś pożar w tyłku miałem i mniej sił, bo zbyt krótko odpoczywałem... LESZCZ.
1) podciąganie nachwytem ( jest już coraz lepiej! mogę wykonać jedną serię już w 90% - owym zakresie ruchu. Pod koniec czuję już mocniej przedramiona i ramiona aniżeli plecy, ale to kwestia czasu i wzmocnienia, bo jeszcze miesiąc temu w ogóle nie robiłem zwykłego podciągania bez pomocy ): 4x12
2) podciąganie nachwytem z nogami na podpórce: 4x12 12kg (najmniejsze "odciążenie", czyli najtrudniej - i tutaj już wszystkie serie i powtórzenia mogłem robić w 100% plecami. Tak mi się przynajmniej wydaje, że ciągnąłem łopatkami i najszerszymi)
3) przyciąganie ciężaru do klatki: 1x12 30kg + 1x12 36kg + 2x12 42kg
4) ściąganie drążka do karku: 1x12 26kg + 3x12 31kg
5) wiosłowanie (zmniejszyłem tutaj ciężar w pierwszej serii, żeby najlepiej, jak się da, poczuć ściąganie i pracę łopatek. Poszło okej, także dołożyłem): 1x12 10kg + 3x12 15kg
6) martwy ciąg (tutaj zanotowałem poprawę techniki, przećwiczyłem sobie wcześniej "na sucho" ruchy z prostym prostownikiem i wypiętą klatką i później przed każdą serią patrzyłem przed lustrem bez sztangi i starałem się później powtarzać te ruchy z obciążeniem): 1x12 35kg + 1x12 40kg + 2x12 45kg - weszło bardzo fajnie!
7) modlitewnik: 4x12 12kg - średnia pompa
8) uginanie przedramion ze sztangielkami: 1x12 5kg + 3x12 6kg - fajnie dobiłem po modlitewniku, ale muszę chyba pomyśleć nad jakimś urozmaiceniem na biceps. Co byście polecili??
9) brzuszki - seria łączona: 3x20 na jet pack'u proste nogi + 3x15 nogi na zmianę + 3x25 na skośnej ławeczce
DIETA:
1) płatki owsiane + wiórki kokosowe + kefir + jabłko
2) 2x razowe arabskie chlebki pita z piersią kurczaka, warzywami i oliwą w środku - KOZAK
3) migdały + jogurt naturalny
4) pełnoziarnisty ryż basmati + ser feta + krewetki (sałatkę ryżową sobie pierdyknę chyba )
5) biały ser półtłusty + warzywa
...
Napisał(a)
Ale przecież nie można edytować odpowiedzi po tym, jak ktoś już coś napisze, więc musiałem to zrobić na sekundę przed Tobą :)
...
Napisał(a)
Suma dobowa: 2451kcal, 173g (28%) białko, 87g (32%) tłuszcze, 249g (41%) węglowodany
DZISIEJSZY EDIT DO DIETY.
Od następnego razu będę robił chyba całe wypiski wieczorem, jak już będę miał wszystko z głowy i całość będzie "zamknięta", że tak to nazwę.
No i tak sobie teraz myślę, co by tu jeszcze można było zastąpić wolnymi ciężarami z maszyn, które robię. Jutro dzień z klatką i tricepsem ( w tym tygodniu druga sesja na klatę ). Zwykle robię wyciskanie na Hammerze z maszyn. Czym to można by było zastąpić? Robię jeszcze wyciskanie sztangi na płaskiej ławeczce. Pompki? Robię odwrotne pompki na triceps jeszcze, ale to działa na triceps, a nie na klatkę więc nie będzie raczej kolidowało ze sobą. Z góry dzięki!
DZISIEJSZY EDIT DO DIETY.
Od następnego razu będę robił chyba całe wypiski wieczorem, jak już będę miał wszystko z głowy i całość będzie "zamknięta", że tak to nazwę.
No i tak sobie teraz myślę, co by tu jeszcze można było zastąpić wolnymi ciężarami z maszyn, które robię. Jutro dzień z klatką i tricepsem ( w tym tygodniu druga sesja na klatę ). Zwykle robię wyciskanie na Hammerze z maszyn. Czym to można by było zastąpić? Robię jeszcze wyciskanie sztangi na płaskiej ławeczce. Pompki? Robię odwrotne pompki na triceps jeszcze, ale to działa na triceps, a nie na klatkę więc nie będzie raczej kolidowało ze sobą. Z góry dzięki!
...
Napisał(a)
Boisz sie tluszczy?
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
...
Napisał(a)
Paszkos, spróbuj jakoś podbić jeszcze kalorie, chociaż czymś smacznym co będziesz mógł z przyjemnością zjeść między posiłkami. Napewno Ci to nie zaszkodzi :)
Dziennik w dziale UNS: http://www.sfd.pl/pat34__Living_Life_On_Your_Own_Terms_-t1085148.html
...
Napisał(a)
Zrób sobie nuttelle z działu kuchnia i jedz. Dużo zdrowego białka i tłuszczy.
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
Poprzedni temat
Plan ćwiczeń
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- ...
- 75
Następny temat
trening tygodniowy do sprawdzenia
Polecane artykuły