przy podciąganiu podchwytem z obciążeniem, prawdopodobnie skutek znacznego skoku siły po poprzedniej kontuzji i dysproporcji siły biceps-najszerszy (wcześniej biceps leczyłem)
rozgrzany byłem i wogóle powoli cieżar dokładałem (rampa, w 5tej serii...) nawet nei był duży i w 4tym powtórzeniu jak chrupło aż koleś obok usłyszał od razu mega ból no i ch** mówie jade na pogotowie...