Od tego tygodnia zmodyfikowałam trochę trening PUSH/PULL/LEGS, podzieliłam go na dwa:
(trochę podchodzi pod góra/ dół? )
1) LEGS:
- WYPYCHANIE NÓG NA SUWNICY 3X8-12 powt.
- PRZYSIAD PRZEDNI 4X4-6 powt.
- WYKROKI DALEKIE 3X6-10 powt.
- RDL 3X6-10 powt.
- UGINANIE NÓG LEŻĄC 3X12-15
[- GINEKOLOG PRZYWODZICIELE 3X8X12]
- WSPINANIE NA MASZYNIE - ŁYDKI 3XMAX
2) PUSH + PULL:
*MC Snatch grip- 4 x 4-6
*Podciaganie (opuszczanie) nachwyt szeroko - 3 x 6-10
*Wyciskanie sztangielek na skosie 60 st. - 4 x 4-6
*Wyciskanie sztangielek siedzac - 3 x 6-10
*Wyciskanie wasko 3 x 6-10
*Uginania ramion ze sztangielkami siedzac - 3 x 8-12
===========
CZY TAKI TRENING JEST OK? Czy coś zmienić?
...
Wyniki z woczraj i dziś:
LEGS 8.08.2012
Suwnica 12*40kg, 12*45kg, 12*50kg
Przysiad 5*27,5kg; 4*27,5kg; 4*27,5kg; 1*32,5kg; 1*32,5kg
Wykroki 10*7kg; 10*8kg; 10*10kg
RDL 10*37,5; 10*42,5; 8*47,5kg
Uginanie nog lezac 14*20kg; 10*20kg; 11*20kg;
Ginekolog 12*45kg; 12*50kg; 7*55kg
Lydki
PUSHPULL 9.08.2012
MC 6*32,5kg; 4*37,5kg; 3*42,5kg; 5*42,5kg
Inverted rows 10; 10; 10
Wyciskanie sztangielek na skosie 6*12kg; 6*12kg; 5*12kg; 6*12kg;
Wyciskanie siedzac 10*7kg; 8*7kg; 6*8kg
Wyciskanie wasko 10*17,5kg; 10*17,5kg; 5*22,5kg
Uginanie ramion stojac-supinacja 6*7kg; 5*7kg;
=======
+ filmiki z dziś:
INVERTED ROWS
MC
UGINANIE RAMION
WYCISKANIE SKOS
WYCISKANIE WASKO
===
Po wczorajszym treningu, MIŁO czułam nogi, a dziś bezpośrednio po pushpull chodziła nadęta jak paker z rozstawem rąk na zewnątrz, ale już mi przeszło, Ciekawe jak jutro będzie.
Ogólnie stweirdziłam, że leszczu ze mnie jeśli chodzi o front squat, bo ciężar śmieszny mnie dręczy, ale starałam się dbać o technikę - dupa do kostek niemal, bo sobie uświadomiłam, że wcześniej to robiłam tak tylko równolegle do podłogi, więc lipa.
==
+ miski dziś i jutro:
+czit wczoraj koło północy gorący razowiec z pieca z masełem
Zmieniony przez - olinkaz93 w dniu 2012-08-09 22:14:52
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
_________________________________
W pogoni za mięśniami
Dziennik 2013:
http://www.sfd.pl/olinkaz93_ossible_is_nothing/DT2013str.44-t830206-s44.html
"Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier****ć"