Witam
Piątek(10.08)klatka + biceps
Klatka:
1.Hantle, ławka płaska
30kg/17, 32kg/12, 34kg/8, 34kg/8
+2kg
2.Hantle, ławka skos
30kg/13, 32kg/9, 34kg/7, 34kg/7
+2kg
3.Rozpiętki, ławka skos
14kg/15, 16kg/12, 18kg/10, 20kg/8
+2kg
4.Maszyna, wycisk na siedząco przed siebie
70kg/15, 80kg/9, 90kg/6, 90kg/5 + dobitka mniejszym
+10kg
Biceps:
1.Uginanie sztangi stojąc
35kg/13, 40kg/10, 45kg/6, 45kg/5 + dobitka mniejszym
+5kg
2.Uginanie sztanga łamaną, modlitewnik
35kg/11, 37,5kg/7, 37,5kg/7, 35kg/6
3.Hantle stojąc, supinacja
16kg/10, 18kg/8, 20kg/6, 20kg/5
+2kg
4.Hantle stojąc, młotki
16kg/12, 18kg/9, 20kg/8, 22kg/6
+2kg
Miska:
06:00 - tortilla(kurczak + warzywa) + oliwa z oliwek
09:00 - kurczak + 65g ryżu + jabłko
11:30 - 250g serek wiejski + kapka(czarny chleb + szynka)
13:30 - dwie miarki białka
15:30 - kurczak + 65g ryżu
trening - po banan
19:00 - kurczak + 65g ryżu + oliwa z oliwek
21:00 - 250g twarogu chudego + banan + rodzynki
3089kcal(324b/299w/61t)
Suplementy:
rano - witaminy + omega + glukozamina + CM3
przed treningiem - BCAA + kofeina + Napalm
po treningu - BCAA + CM3
wieczorem - ZMA + magnez
Podsumowanie:
Trening udany. Dołożyłem trochę ciężarów i poszło. Na klacie miałem lekki zapas, ale nie miał mnie kto asekurować przy ewentualnych ostatnich powtórzeniach. Biceps czuje do teraz. Spompował się mocno. Chyba się pośpieszyłem z oceną Napalmu. Dziś dużo energii, duża potliwość i mogłem zasuwać więcej. Miska standardowa, jeszcze mi się nie znudziła. Od niedzieli dołożę trochę warzyw. Dziś już mam pustą lodówkę, jutro dopiero zakupy..pzdr.